Małą ja jeździłam z mężem bo my mieliśmy 200 km w jedną stronę więc tak było nam wygodnie . Jeśli masz blisko i mąż może podjechać sam się zbadać to idź sama. Ale powiem tak zawsze warto mieć wsparcie na wizycie aby partner też wiedział co i jak .. więc może warto zabrać go ze sobą tak radzę.
Witaj na wstępie przykro mi z powodu straty .
Ale dziewczyno uspokój się ... Jak chcesz przeżyć 9 miesięcy ciąży w takim stanie psychicznym ?
@roki_1991 słusznie już tu napisała organizm kobiety to nie matematyka ciągle piszesz o 2-3 mm na takim etapie i u kilku ginekologów zawsze będzie statystyczny pomiar błędów i nie chodzi tu o 1-2 mm o których ciągle piszesz. Kazda z nas zna smak straty ale taką panika wykończysz siebie i najbliższe otoczenie a taki tak nie masz kompletnie wpływu na to co się wydarzy. Piszesz tu o genetyce różnie bywa ale raczej statystycznie kariotypy w większości mamy w porządku . Translokacji o niczym nie świadczy bo trzeba próbować do skutku . Zdrowym rodzica rodzą się również chore dzieci .Co do immunologi ona również ma zły wpływ na podział komórek i niestety dziecko może być chore. Jedli chodzi o tromboflie czy zespół APS ja też mam ok ale w ciąży już potrzebuje hroaryny także samo twoje "podejrzewam" to trochę mało.Nie czytaj połowicznie informacji bo nic z tego nie wynika tylko się niepotrzebnie negatywnie nakrecasz . Żeby mieć jako tako wiedzą na temat wad ,immunologi , zaśniadu itd trzeba trochę czasu , czytania publikacji wymiany informacji aby coś z tego rozumieć . Przeczytanie tylko internetu samego w sobie to trochę mało a Tobie na pewno nie służy. Także 2 oddechy uspokój się i czekaj do jutra tylko to możesz albo aż.. masz to szczęście , że jesteś z Łodzi i masz prof blisko to naprawdę mądry facet . Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień.
Witaj bardzo mi przykro z powodu straty . Ja straciłam 2 córki jedna w 26 tygodniu ciąży druga w 12 tygodniu. Leczyłam się u prof w Łodzi był moją ostatnią deską ratunku. Urodziłam 2 żywe córki po leczeniu . Jeśli jednak zdecydowałabyś się na leczenie u niego to polecam raz ,że bada Cię i partnera kompleksowo 2 ,że statystycznie rodzą się po jego leczeniu dzieci mimo kilku stat. Ze względu na wiek nie masz zbytnio czasu na kilku lekarzy i leczenie kilka lat. Ja też dojeżdżałam 200 km . Jest tam na prawdę mnóstwo par z całej Polski z milionami smutnych historii. Na jakie wyniki czekasz ze szpitala histopatologiczne? To badanie nic nie wniesie jeśli tak ? Pisz jeśli będziesz miała pytania . Ściskam
@Destino pamiętam żeby napisać tylko ciągle czasu brak . Ściskam mocno