@Porzeczka1234 nie wiem chyba w miare dobrze. Malo krwawie, raczej tak na rozowo ze sluzem.
Ale brzuch mnie boli. Ale taki dziwny ten bol. Nie wiem czy to od zabiegu czy od antybiotyku jelita. Tak jakby mnie skreca. Czasami skurcz zlapie. Wszystko w dole brzucha mnie boli. Jakby mnie ktos skopal. Niby mowili zeby brac przeciwbolowe ale ten antybiotyk to silny i moze powodowac rozne sensacje zoladkowe z zapaleniem przelyku i zoladka wlacznie wiec nie chce za bardzo dokladac jeszcze niesteroidowe przeciwzapalne.
Nospe dzis wzielam. I probiotyki 2 razy dziennie biore. Mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej
Psychicznie teraz gorzej. Do zabiegu jakos sie trzymalam. Dopiero jak wczoraj stres opadl z porodnieniem z zabiegiem i szpitalem to sobie uzmyslowilam ze juz nigdy nie kupie malutkich bodziakow i nie bede wybierac wózka. No cóż. Taka kolej rzeczy chyba. Ale i tak mi bardzo przykro.
Ale brzuch mnie boli. Ale taki dziwny ten bol. Nie wiem czy to od zabiegu czy od antybiotyku jelita. Tak jakby mnie skreca. Czasami skurcz zlapie. Wszystko w dole brzucha mnie boli. Jakby mnie ktos skopal. Niby mowili zeby brac przeciwbolowe ale ten antybiotyk to silny i moze powodowac rozne sensacje zoladkowe z zapaleniem przelyku i zoladka wlacznie wiec nie chce za bardzo dokladac jeszcze niesteroidowe przeciwzapalne.
Nospe dzis wzielam. I probiotyki 2 razy dziennie biore. Mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej
Psychicznie teraz gorzej. Do zabiegu jakos sie trzymalam. Dopiero jak wczoraj stres opadl z porodnieniem z zabiegiem i szpitalem to sobie uzmyslowilam ze juz nigdy nie kupie malutkich bodziakow i nie bede wybierac wózka. No cóż. Taka kolej rzeczy chyba. Ale i tak mi bardzo przykro.