reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@burczuś Dzięki za rady :*
@Mi80 Nie wydaje mi się żeby mogli odmówić wam trombofilii bo niby czemu ? Szkoda ze musisz czekać.... masz juz zbadany zespół antyfosfolipidowy ? Ja nie mam trombofilii ale mam aps, który wyszedł dopiero w tej ciąży :)
@babydust no niektórym detektor pomagał, mnie niestety bardziej stresuje xd mialam nadzieję ze dzięki niemu zaoszczędze na usg ale widać usg co tydzień jest mi pisane. Mam nadzieje ze od grudnia dam rade chodzić co 2tyg. Jak tam u Ciebie? Jak sie czujesz ?
@Wikunia7 Jak sie czujesz ?
 
reklama
@dagmarie25 dzieki że pytasz leżę cały czas już mi się tak nudzi ale muszę wytrzymać. Ogólnie dobrze się czuje i to mnie martwi że nią mam jakiś objawów. Dziś od jedzenia mam wzdęcia albo po prostu od tych wszystkich leków. Bolą mnie czasem dziwnie jajniki i plecy i się boję heh. Tyle tych leków biorę żeby to też nie szkodzilo :(a Ty jak się czujesz?
 
@burczuś Dzieki ze pytasz :) ja fizycznie czuje sie dobrze, coraz lepiej chociaż wolałam czuć sie źle bo psychicznie byłam spokojniejsza xD. Wczoraj byliśmy na usg, młody nie lubi jak sie go podgląda :) niestety mam infekcje i dostalam globulki na 15dni :( masakra.... swoją drogą czy po infekcji to mozna po tym leczeniu stosować coś co zapobiega nawrotom ? :)
3mam kciuki Kochana ze niedługo wy sie zdecydujecie na staranka i tym razem wszystko będzie dobrze <3 może akurat taki świąteczny prezent :*
Powiem jeszcze jedną rzecz, detektor tętna nie jest dla mnie..... przez to diabelskie urządzenie wylądowałam na izbie przyjęć cała zaplakana i roztrzesiona. Lekarz i położne tak mnie opierdzielili za uży
wanie detektora że po powrocie do domu mąż sie tego pozbył :) to nie na moje nerwy.
Nie zazdroszczę infekcji. Ja miałam co chwile w ciąży i nie pomogło nic... Na jednej wizycie dostawałam globulki na następnej po 2tyg było okej i na następnej za 2tyg znowu globulki... Taki był mój urok w ciąży. Poza ciąża brak infekcji
 
@burczuś Dzięki za rady :*
@Mi80 Nie wydaje mi się żeby mogli odmówić wam trombofilii bo niby czemu ? Szkoda ze musisz czekać.... masz juz zbadany zespół antyfosfolipidowy ? Ja nie mam trombofilii ale mam aps, który wyszedł dopiero w tej ciąży :)
@babydust no niektórym detektor pomagał, mnie niestety bardziej stresuje xd mialam nadzieję ze dzięki niemu zaoszczędze na usg ale widać usg co tydzień jest mi pisane. Mam nadzieje ze od grudnia dam rade chodzić co 2tyg. Jak tam u Ciebie? Jak sie czujesz ?
@Wikunia7 Jak sie czujesz ?
@dagmarie25 zespol bede badac 2-3 grudnia Dr Janosz mowila 6-8 tygodni od poronienia zeby nie byl falszywie dodatni
 
@Oczekujaca123 możesz być tylko dumna ze udało się ciążę doprowadzić do tak wysokiego tygodnia - ogromnym problemem byloby skrajne wcześniactwo które by się zdarzyło bez podtrzymywania. Mam nadzieję że problemy Twoich dzieciaczków są przejściowe
@dagmarie25 a stosujesz lutke dopochwową? U mnie też była co chwilę infekcja i przeszłam na doustna
 
@iveo Tak mam dopochwowa xd ale profesor mówił ze mam dalej brac dopochwowo mimo infekcji chociaż mało to przyjemne :(
Za tydzień mam wizyte u drugiego lekarza to moze faktycznie przejdę na doustna bo mówili ze lutke mam brac do 16tc.
 
@Oczekujaca123 Myślę, że Ty masz trochę "skrzywione" patrzenie z powodu natłoku ludzkich trudności, które widzisz w swojej pracy. Przez to patrzysz w innym wymiarze niż wiele z nas i dlatego nie każda z nas powie Ci, że rozumie i że też tak ma. Przy podejrzeniu kraniosynsotozy pewnie bym równolegle próbowała dostać się z dzieckiem do genetyka, ale może już Cię lekarz pokierował?
 
Napiszę Wam ogólnie, że też ostatnio miałam schizy, że może nie ma sensu na siłę starać się o ciążę i jej utrzymanie, bo potem dziecko może być chore. Po pierwsze może urodzić się chore, nawet bez wspomagania utrzymywania ciąży i mimo szybkiego w nią zajścia.

Po drugie pomyslałam, o wszystkich moich znajomych z różnymi wadami genetycznymi (na wózku, z krótkimi nogami i rękami), których okazuje się mam nie mało i zauważyłam, że wszyscy fajnie ułożyli sobie życie, są często po studiach, mają fajną pracę, mężów, sporo samoaakceptacji. Są nie mniej szczęśliwi niż ja, jeśli nie bardziej. Jednego z nich rodzice chcieli abortować (nie ze względu na wady, których nie znali) i to go boli, bo chce żyć i cieszy się, że żyje.

Oczywiście wady są większe i mniejsze, fizyczne i intelektualne, ale we wszystkim jest pewna całość i nie ma co sobie wyrzucać.
 
reklama
@dagmarie25 zespol bede badac 2-3 grudnia Dr Janosz mowila 6-8 tygodni od poronienia zeby nie byl falszywie dodatni
Może dziewczyny wyprowadzą mnie z błędu, ale jakoś zawsze mi się wydawało, że zespół antyfosfolipidowy się bada zaraz po poronieniu, bo on się aktywuje w ciąży, a po kilku tygodniach może już nie wyjść, mimo że się go ma.. Coś poknociłam, czy tak jest??
 
Do góry