Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Mi80]

Dzieki za odpowiedz.
Poczekam na wyniki materailu poronnego potem postaram sie umowic do jakiegos dobrego lekarza i bede sprawdzac te pakiety na kariotypy ..to dopiero poczatek drogi domyslam sie

 

[szkala]

Dzieki za odpowiedz.
Poczekam na wyniki materailu poronnego potem postaram sie umowic do jakiegos dobrego lekarza i bede sprawdzac te pakiety na kariotypy ..to dopiero poczatek drogi domyslam sie

Myśle, ze te badania warto robić w kolejności. Te na które czekasz, zespół antyfosfolipidowy, genetyczne rodziców i pewnie dalej. W zależności od wyników robić kolejne lub nie.

 

[Destino]

Witajcie dziewczyny, chciałam się przywitać. Jestem Angelika, obecnie w czwartej ciąży. 1 prawidłowa urodziłam zdrową córeczkę. Niestety starając się o drugie dziecko niestety zaczęły się schody. W grudniu byłam w ciąży pozamacicznej,która została usunięta laparaskopowo i niestety przez umieszczenie w jajniku został mi wycięty wraz z nią jeden z jajników i jajowód. w kolejną ciąże zaszłam po 4 miesiącach zobaczyliśmy dzidziusia w 7 tygodniu w miejscu już prawidłowym, serduszko biło. Niestety po tygodniu już dzidziuś zmarł i serduszko przestało bić... Poronienie nie zaczęło się samoistnie, więc przeszłam kolejny zabieg tym razem bardziej bolesny łyżeczkowanie. Planowaliśmy zrobić większą przerwę na kolejną ciąże...ale niespodziewanie zaszłam w kolejną i obecnie jestem w 8tygodniu. Lekarz obstawił mnie tym razem lekami od tygodnia: Acard, zastrzyki z Neoparin 0,4 oraz Luteina 2x dziennie. Mam pytanie koleżanek , które biorą również zastrzyki z heparyny.Czy macie również plamienia które np. nasiliły się po zastrzykach? ja wcześniej trochę plamiłam...ale teraz po tygodniu zastrzyków już więcej, lekarz mówi że to może być od zastrzyków ale martwię się koleją stratą. Do ginekologa dopiero w środę się wybieram ... Czy miałyście podobnie? Pozdrawiam serdecznie

Za plamienie i krwawienie raczej odpowiada acard niż heparyna. Najczęściej na czas plamien i krwawień odstawia się acard. Ja odstawiłam na całą ciążę. W razie czego zawsze można wziąć leki przeciwkrwotoczne. Heparynę masz małą dawkę. Ja bym nie odstawiała, bo chroni dziecko przed mikrozakrzepami, ale to ty musisz o was decydowac

@Mi80 masz ogromną szansę na zdrowego maluszka, tylko dobrze się przebadają i walcz

 

[Oczekujaca123]

Witaj, przykro mi z powodu Twoich strat :*
Robiłaś jakieś badania po poronieniu ? Dobrze, że lekarz obstawil Cię lekami jednak dawka neoparin 0.4 to dawka profilaktyczna, która może się okazać za mała jeśli masz.problemy z krzepliwoscia. Myślę, że powinnaś zbadać Aptt ddmiery fibrynogen- to tak , żeby ustalić czy dawka jest ok i badać to co 2-3tyg w ciąży (pogadaj o tym z lekarzem) plemienia mogą być od acardu. Też miałam, odstawiłam acard na trochę potem wróciłam do niego. Niektóre dziewczyny nie odstawiaja tylko czekają i plemienia samo mija. Masz lekarza, któremu ufasz ? Po zabiegach , które miałaś warto też dokładnie sprawdzać szyjke, bo może być osłabiona.
Trzymam kciuki ;*(

Witajcie dziewczyny, chciałam się przywitać. Jestem Angelika, obecnie w czwartej ciąży. 1 prawidłowa urodziłam zdrową córeczkę. Niestety starając się o drugie dziecko niestety zaczęły się schody. W grudniu byłam w ciąży pozamacicznej,która została usunięta laparaskopowo i niestety przez umieszczenie w jajniku został mi wycięty wraz z nią jeden z jajników i jajowód. w kolejną ciąże zaszłam po 4 miesiącach zobaczyliśmy dzidziusia w 7 tygodniu w miejscu już prawidłowym, serduszko biło. Niestety po tygodniu już dzidziuś zmarł i serduszko przestało bić... Poronienie nie zaczęło się samoistnie, więc przeszłam kolejny zabieg tym razem bardziej bolesny łyżeczkowanie. Planowaliśmy zrobić większą przerwę na kolejną ciąże...ale niespodziewanie zaszłam w kolejną i obecnie jestem w 8tygodniu. Lekarz obstawił mnie tym razem lekami od tygodnia: Acard, zastrzyki z Neoparin 0,4 oraz Luteina 2x dziennie. Mam pytanie koleżanek , które biorą również zastrzyki z heparyny.Czy macie również plamienia które np. nasiliły się po zastrzykach? ja wcześniej trochę plamiłam...ale teraz po tygodniu zastrzyków już więcej, lekarz mówi że to może być od zastrzyków ale martwię się koleją stratą. Do ginekologa dopiero w środę się wybieram ... Czy miałyście podobnie? Pozdrawiam serdecznie

 

[Oczekujaca123]

Przepraszam za post pod postem, ale coś mi aplikacji się zacina jak próbuje dołączyć kolejna odpowiedź

Fakt badania kosztują, ale mysle, że warto je zrobić, bo bez nich może być trudno utrzymać kolejna ciążę
Nie wiem jak jest z badaniami na Nfz, bo straciłam ciążę w 23tyg i podziękowałam za usługi z NFZ, badania i kolejna ciążę donosilam przy lekarzach prywatnych.
Wyslaliscie materiał do badań, więc będziesz miała ustalona płeć tak? Jeśli tak to rejestruejsz dziecko w urzędzie, więc masz akt urodzenia i możesz dostać pieniądze z ubezpieczenia (o ile masz dodatkowe) za urodzenie martwego dziecka, Ty jak I twój partner. Mi właśnie te pieniądze bardzo pomogły w zrobieniu badań.

Witaj,
Dziekuje ze sie odezwałaś - czyli testDNA koszt to coś koło 500 za jedną osobę dużo teraz zaplacilismy 850 za badanie materiału z poronienia a i tak byłam cała w stresie czy lekarz pobierze odpowoedni materiał czarna rozpacz poronienie i stres o materiał.
A nie jest czasem tak że przy 2 poronieniach badanie genetyczne jest refundowane???
Ja bardzo chce sprobowac ale 1 badania...

 

[nafoczka]

Witajcie,
Nowym koleżankom proponuję zaglądać w ten link
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg
To są nasze wspólne wnioski

 

[Porzeczka1234]

Dzieki za odpowiedz.
Poczekam na wyniki materailu poronnego potem postaram sie umowic do jakiegos dobrego lekarza i bede sprawdzac te pakiety na kariotypy ..to dopiero poczatek drogi domyslam sie

Po 2 poronieniach lekarz rodzinny albo ginekolog może a nawet powinien dać ci skierowanie na nfz na kariotypy i moze na zespół ,ana moze te podstawy z krzepliwości? Na kariotypy Ci i mężowi/partnerowi się należą ale kazdy z Was musi mieć oddzielne skierowanie . Terminy sa dość dlugie więc warto działać. Do 6 tygodni po poronieniu warto zrobić zespół antyfosfolidowy. Niestety badania kosztują ale warto. Wierzę , że Ci się uda. Niepotrzebnie się stresujesz że materiał zostanie źle pobrany jesli chodzi o kwestię finansową jesli badania się nie wykona bo nie ma materiału to pieniądze oddają. Powodzenia trzymam kciuki

 

[Mi80]

Za plamienie i krwawienie raczej odpowiada acard niż heparyna. Najczęściej na czas plamien i krwawień odstawia się acard. Ja odstawiłam na całą ciążę. W razie czego zawsze można wziąć leki przeciwkrwotoczne. Heparynę masz małą dawkę. Ja bym nie odstawiała, bo chroni dziecko przed mikrozakrzepami, ale to ty musisz o was decydowac

@Mi80 masz ogromną szansę na zdrowego maluszka, tylko dobrze się przebadają i walcz

Destino bardzo dziękuję za te cudowne słowa będę walczyć obiecuję

 

[Mi80]

Przepraszam za post pod postem, ale coś mi aplikacji się zacina jak próbuje dołączyć kolejna odpowiedź

Fakt badania kosztują, ale mysle, że warto je zrobić, bo bez nich może być trudno utrzymać kolejna ciążę
Nie wiem jak jest z badaniami na Nfz, bo straciłam ciążę w 23tyg i podziękowałam za usługi z NFZ, badania i kolejna ciążę donosilam przy lekarzach prywatnych.
Wyslaliscie materiał do badań, więc będziesz miała ustalona płeć tak? Jeśli tak to rejestruejsz dziecko w urzędzie, więc masz akt urodzenia i możesz dostać pieniądze z ubezpieczenia (o ile masz dodatkowe) za urodzenie martwego dziecka, Ty jak I twój partner. Mi właśnie te pieniądze bardzo pomogły w zrobieniu badań.

Oczekująca123
Czekam na wyniki i płeć zamierzam zarejestrować malucha i starać się o odszkodowanie właśnie po to by sfinansować leczenie pozatym nie mam psychicznie siły aby teraz wrócić do pracy....
Czy macie jakiś specjalistów do polecenia???

 

[Mi80]

Po 2 poronieniach lekarz rodzinny albo ginekolog może a nawet powinien dać ci skierowanie na nfz na kariotypy i moze na zespół ,ana moze te podstawy z krzepliwości? Na kariotypy Ci i mężowi/partnerowi się należą ale kazdy z Was musi mieć oddzielne skierowanie . Terminy sa dość dlugie więc warto działać. Do 6 tygodni po poronieniu warto zrobić zespół antyfosfolidowy. Niestety badania kosztują ale warto. Wierzę , że Ci się uda. Niepotrzebnie się stresujesz że materiał zostanie źle pobrany jesli chodzi o kwestię finansową jesli badania się nie wykona bo nie ma materiału to pieniądze oddają. Powodzenia trzymam kciuki

Porzeczka1234
Dziękuję za wsparcie i słowa otuchy i informacje.
Szkoda że nie ma ważnych informacji w rakich sytuacjach w szpitalach lub innej instytucji kobiety są nieświadome swoich praw i gdzie mogą uzyskać wsparcue nie każda ciąża i macierzyństwo jest cudowne czasem jest zupełnie inaczej zamiast uśmiechu radoście - strach ból łzy.....
Dziękuję za wsparcie Was wszystkich dobrze że jest takie miejsce jak to ....