reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Oczekujaca123 pojadę do tej dr Janosz. Muszę znaleźć lekarza, któremu zaufam.
@marzycielka81 rozumiem. To przekaż dzieciątku by tyle nie jadło ;););) A tak poważnie, to może picie hektolitrów wody i jedzenie kiszonek by pomogło?
Rozumiem to cudowna lekarka :) I też znam jej pacjentki, ale też widzę że ona głównie w immunologii siedzi i inttalipid stosuje, znam też osoby które odesłala do tego lekarza co ja u niego teraz jestem , więc myślę że jak będzie taka potrzeba to Was odesle. Poza tym z de Janosz wiem że ma się kontakt w każdej chwili. Z profesorem nie... ale wcale mu się nie dziwię :)

Plusem jest to, że do niego moz3 i trudno się dostać, ale jak już się dostaniesz to wizyty masz kiedy potrzebujesz i nawet jak nie ma miejsca to i tak przyjmie Cię jak coś się dzieje... bo siedzi w gabinecie nawet do 24... więc każdy sygnał czy objaw można skonsultować.

W każdym razie i on i dr Janosz pracują tu w szpitalu, a tu naprawdę działają cuda :)
 
reklama
@dżoasia - Dzięki za link do badań. Obawiam się, że w Poznaniu lekarze nie mają jeszcze o tym pojęcia... :|

@Charlotte21 - Gratulacje. Co do encortonu, mi np. Paśnik (a pytałam go czy to prawda, że steryd do max 8:00 się bierze) powiedział, że to tak nie jest. Że jak ktoś jest nocnym markiem i chodzi spać np. o 2-3 a wstaje o 10 to ta 10 będzie dla niego ok i nie musi wstawać specjalnie koło 8:00, by wziąć steryd. Że ten kortyzol/nadnercza czy coś tam (poprawcie mnie jeśli mylę) wydziela się pulsacyjnie zależnie od naszego organizmu, więc u tych co normalnie np. pracują i wstają o 6:00 ta 8:00 to max, ale dla tych co wstają 10-11 dopiero to też 10 i 11 będzie ok, bez spiny bo ich organizm się dopiero budzi. Nie brać na pusty żołądek i nie łączyć sterydu z nabiałem, pamiętaj. Najlepiej kanapeczka z mięskiem/szyneczką + warzywka i tego typu śniadanie poprzedzające ten lek. Ja początkowo w okresie starań i w tej ciąży biochemicznej też się stresowałam i w weekendy specjalnie budziłam o 7:00, żeby zjeść letrox, potem śniadanie koło 7:30-40 a przed 8:00 by zdążyć wziąć Encorton i to było szaleństwo... potem po rozmowie z Paśnikiem, zaufałam mu i przestałam się tego trzymać tak kurczowo.

@Destino - piękna Helenita ;)

@marshia - Mała jest cudowna! <3

@Porzeczka1234 - tak jak Ci już odpisałam na priv, stara bieda ;) Miałam urlop od pracy i od forum. Niedawno skończyłam @. Mimo odpoczynku jestem jakaś turbo zmęczona... Zaczynam myśleć, co dalej... w jakim kierunku iść... może rozważyć in vitro? Cholera już wie... Staram się jednak nie myśleć tylko o ciąży... choć trochę ciężko.

@olaa90 - już prawie 35tc... ale leci, zaraz rodzisz;)

@Oczekujaca123 - nieustanne kciuki! ;**
 
Hej. Ja ostatnio miałam.komorki nk na poziomie 19 %. Dowiedziałam się po badaniu po poronieniu. Teraz stosuje wlewy i Encorton. ;) powinny być tak koło 10 %. Tak mówiła moja pani doktor. ;) głowa do góry. Grunt to wiedzieć co jest nie tak i walczyć. ;)
Dziękuję za odp a powiedz duzo mialas tych wlewow dlugo encorton biezesz juz ?
 
@Charlotte21 całkiem niedawno @marshia wrzucała zdjęcie jak często miała wlewy i jak brała leki. Może wrzuci jeszcze raz...? ;)
@Oczekujac321 no mam wizytę 30-05 i zobaczymy co będzie dalej. Nie chcę już szczepień ani immunoglobulin. Chcę podejść z większą ilością encortonu,heparyny i intra. I mam nadzieję,że ona na to pójdzie :) Zrobię tylko NK by mieć podgląd na bieżąco. Pokładam w niej nadzieję :)
 
@Marthi to przemyśl wycieczkę no do Częstochowy czy to Katowic do gyncentrum, oni tam to robią. W Katowicach jeszcze w Zięba Clinic. Nie wiem gdzie jeszcze. IVF też nie takie straszne jak się wydaje, jeśli masz teraz problem z zachodzeniem to może można by przynajmniej było wychwycić na którym etapie coś nie styka, czy komórki nie takie czy zarodki czy to kwestia implantacji. Ale to raczej ostateczność jeśli chodzi o Twój przypadek, tak myślę.

@Oczekujaca123 trzeba mieć marzenia, bez marzeń by było nudno :) No to obieramy razem w Tobą cel - czerwiec ;) Ja wieczór mam wizytę to się pochwalę co tam jak tam ;)
 
@Marthi ja prawie wszystkie swoje badania robiłam z Zięba Cilinic w Katowicach. Dr Zięba też fajna kobietka. Ale ja musiałam poszukać innej. Reszta badań robiłam w Angelius Katowice i to co się dalo do w ŚLA Katowice. ;) wszystko prywatnie niestety....
 
reklama
@Porzeczka1234 a u mnie psychicznie ciężko... chciałabym już być na końcówce. Martwię się dziwnymi bólami jak na okres. Co chwile coś. Jestem na diecie i chyba dobrze idzie bo cukry mam super. Ale jeszcze nie udało mi się dojechać do poradni ze względu na to ze boje się poruszać samochodem :/ powiedzieli ze raczej przyjmą mnie od razu, telefonicznie nie idzie się umówić na taka niezwłoczna wizytę w ciąży. Mam dola i nie mam sił walczyć. Jutro pojadę z kimś z rodziny. I jeszcze mój mąż (33 lata) ma problemy z sercem.... było podejrzenie zawału a to nerwobóle, ale stresu się najadłam.

Byłam na wizycie u Maliny, immunologiczne jest dobrze, wyniki lepsze niż przed ciąża. Nic nie zmieniał w lekach. Nic nie mówi do przodu. Kazał wyznaczać sobie małe cele: żebyśmy się spotkali w czerwcu i żeby było dobrze. Także chyba przeleżakuje do czerwca. Cieszę się ze mam pessar, bez niego bym szalała z niepokoju. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, czytam Was codziennie :) Porzeczko a co u Ciebie? :) starania ? :) Malina każe powtarzać badania immunologiczne? Test mlr? Pewnie szczepienia zleci przed druga ciąża ?
 
Do góry