@Totois30 Wczoraj nie miałam ochoty iść na imprezę rodzinną, ale chyba nawet dobrze mi zrobiła. Oderwałam się od myśli... Prawie o pólnocy wróciłam do domu i tylko do łóżeczka...
Betę ostatnią nie robiłam 48h wcześniej, tylko 3 dni wcześniej, a właściwie 66h, bo w środę po południu i było 6851,00. A wczoraj czyli w sb o godz. 10ej beta 7731,00. Rośnie, ale widać gołym okiem, że nieprawidłowo. Na tym etapie ciąży powinno być co najmniej kilkadziesiąt tysięcy.
Oczywiście nie cofnę czasu, ale wygląda na to, że po odstawieniu equoralu 15mg sterydu to było stanowczo za mało i przez te 4 dni kiedy brałam tylko tę dawkę, moja immunologia musiała na tyle zamęczyć Maluszka, że się już nie podniósł. Wcześniej usg w 5t0d było idelane i nawet wskazywało wg norm na 5t2d i to uśpiło moją czujność. A trzeba było biegać na betę, może wtedy wcześniej zauważyłabym, że dzieje się coś niedobrego. Tak, jutro w pn jadę na usg i okropnie się boję, co tam zobaczę. Cały czas mam już spakowaną torbę do szpitala.