reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Doris, gratki ukończonego 30 tc!! :) oby tak dalej!

Migaal, trzymam kciuki za dobre wieści z komórka...

Ja mam ok 11 amh, ale nie mam pco, mam normalne owulacje, regularne cykle. A lat prawie 35, wiec dziwnie duże to amh.. Ale nie roztrzasam póki wszystko jest ok.

Pozdrowienia dla wszystkich!!
 
Doris o ile Ty zmniejszalas encorton? O 1/4 tabletki?
Chcialam sobie zmniejszyc od jutra do 12,5, moge z 15 do tylu zmniejszyc?
Boje sie troche brac tych 15, jeszcze lekarz ostatnio mi cos powiedzial, ale nie bede Was straszyc;)
Fondie a Tobie Janosz od serduszka do jakiej dawki kazala zejsc?
do 10mg
 
Miłego dnia babeczki :)
Jadę na II szczepienie do Maliny. Malina na pierwszej wizycie powiedział mi że szczepienia mam m.in po to żeby brać później małe dawki enkortonu ale o skutkach ubocznych nic nie mówił.
 
Strawbelka, to juz slyszalam... No ale jak nie zaryzykujemy to co zostaje? Im krocej, tym lepiej.

Susanka, daj znac po wizycie.

Nafoczka, taaak, to by sie przydalo. Ja juz licze dni do wizyty u Maliny, a moj A. Ciagle wraca do tematu adopcji - takze skomplikowane to wszystko.

Dzieki za wszystkire zyczenia :*
 
Hej
Strawbelka ja brałam 10 mg potem 5, potem 2,5 ale schodziłam o wiele, wiele później. Ty jeszcze nic nie kombinuj! Podobno problemy mogą być przy braniu encortonu powyżej 30 mg
Beri, ja jestem starsza, hi, hi, niewiele
Susana, powodzenia na wizycie, daj znać i wstaw wreszcie suwaczek!
Migaal, może się uda z tą komórką! Trzymam kciuki!
Nafoczka, jak tam Braxtony? U mnie spokój :tak:

Witam też porannie pozostałe Dziewczęta. Ja zaraz zbieram się, bo leżę jeszcze w łóżku i jadę do sklepu po jakieś zakupy
 
reklama
Pedze z wiadomiscia ze bedzie szum... Bea wychodzi ;-)

Strawbelko tez bym jeszcze ze schodzeniem pczekala chociaz do serduszka. Fakt u nas bylo troche strachu, ale te wady najczesciej zanikaja i mimo ze chodzi to po glowie to u nas jest juz OK ;-)

Doris u nas braxton (niezle imie dle chlopca :-D ) to juz niechciany "czlonek rodziny" ktorego sie nie wybiera, po prostu jest.
Dzis mam zamiar choc troszeczke ulozyc ubranka bo mi mamcia nawiozla wczoraj.

Caluski dla Malego Suska :-*

Agnieszka a wy jak sie czujecie?
 
Do góry