reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Może i racja ale z drugiej strony...sama nie wiem....ja też obiecywałam sobie ż więcej nie będę robić a i tak robiłam. To taki błędne koło, w zasadzie nie wiadomo co robić żeby było dobrze i żeby się nie stresować
 
reklama
to i ja dorzuce swoje trzy grosze.. leze sama w sypialni, burza hormonow i lzy w oczach.. wiem jak bardzo byscie chcialy byc tu gdzie my z Doris.. ale ja fisiuje bo od dwoch dni gorzej sie czuje, brzuch spina, cos szczypie, ciagnie,zgaga i przeziebienie meczy, a w glowie mysli sto.. Okruszek jeszcze taki malutki, za malutki, a my ciagle cos... :-(
Doris jak napisalas mi ze tesciowa przyjedzie to sobie pomyslalam ze moze byc "cos", ja do swoich nawet nie schodze na dol-dzis tylko do sniadania- nie rozumieja ze musze lezec a tlumaczyc wiecznie nie bede...
Wiem ze niektorym z was marza sie blizniaki ale wiem ze donoszenie ciazy to ogromne wyzwanie a z kazdym tyg.jest coraz trudniej.. zycze wiec wam chociaz jednego ale spokojnie donoszonego..
Musze dac rady, po prostu musze...
 
Ostatnia edycja:
Nafoczka, ja też muszę!!!! Musimy!!!! i damy radę. Mi tez się brzuch spina dziś z nerwów, coś ciągnie, ja zamiast spędzać święta w miłej atmosferze, przy rodzinnym stole, na wspólnym spacerze to siedzę sama w pokoju, bo mój M siedzi z "mamusią" w innym pokoju już prawie 6h.....
 
Witam Was dziewczynki. Miałam nie zaglądać na forum przez całe święta ,ale nie wytrzymałam no i dobrze bo już było co nadrabiać ;).

Nafoczka nie stresuj się teściową lepiej dbaj o maleństwo bo przyjadę do Ciebie i teściową zrypię poświątecznie jak będzie trzeba! Leż i weź książkę do czytania, albo kolorowankę te odstresowujące :p Doris Ty tak samo!!

Susana Ty wariatko !!! Cudnie. Chciałabym widzieć minę męża jak mu mówisz heh może nagraj :p.A swoją drogą strasznie płodna (prawie) czterdziestka z Ciebie hehe.

Ja właśnie poprawiam endometrium jak wiecie o czym mówię ;).Dziś już nie wzięłam Acardu przed zabiegiem ,żeby za dużo nie plamić po wszystkim. Mam dziwne uczucie w lewym cycusiu i myślę nad prolaktyną?? To ona jest też wysoka jak się coś sączy z piersi?
 
Witam Was dziewczynki. Miałam nie zaglądać na forum przez całe święta ,ale nie wytrzymałam no i dobrze bo już było co nadrabiać ;).

Nafoczka nie stresuj się teściową lepiej dbaj o maleństwo bo przyjadę do Ciebie i teściową zrypię poświątecznie jak będzie trzeba! Leż i weź książkę do czytania, albo kolorowankę te odstresowujące :p Doris Ty tak samo!!

Susana Ty wariatko !!! Cudnie. Chciałabym widzieć minę męża jak mu mówisz heh może nagraj :p.A swoją drogą strasznie płodna (prawie) czterdziestka z Ciebie hehe.

Ja właśnie poprawiam endometrium jak wiecie o czym mówię ;).Dziś już nie wzięłam Acardu przed zabiegiem ,żeby za dużo nie plamić po wszystkim. Mam dziwne uczucie w lewym cycusiu i myślę nad prolaktyną?? To ona jest też wysoka jak się coś sączy z piersi?

Płodna wariatka .dobre .Ale prawdziwe .
Na 6 ciąż tylko jedna była z trzeciego cyklu .Pozostałe z pierszego .

A tak sobie teraz myślę że miałam to histeto ....dobrze że nie poszłam .

Mój m się chyba nie zdziwi ....
Chyba wiedział co robi nie????
Nawet jeśli udawał że nie wie ...
I wie że z moją d...nie ma żartów hehe
 
Nafoczka, ja też muszę!!!! Musimy!!!! i damy radę. Mi tez się brzuch spina dziś z nerwów, coś ciągnie, ja zamiast spędzać święta w miłej atmosferze, przy rodzinnym stole, na wspólnym spacerze to siedzę sama w pokoju, bo mój M siedzi z "mamusią" w innym pokoju już prawie 6h.....
Ech Doris wspolczuje:(
 
reklama
Nafoczka trzymaj sie dzielnie.
Z tego co pamietam to Twoj synus jest wpatrzony w Ciebie jak w obraz, wiec napewno Cie tam czesto przytula i caluje brzuszek i smutki przechodza;)
Dziewczyny teraz juz z gorki, szybko zleci;)
 
Do góry