reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Mnie Wilczyński kojarzy się tylko z Jackiem Wilczyńskim który współpracuje z Maliną. I jak dla mnie jest dobry- sama u niego nie byłam ale wnioskuję z opini.

Czarna jak dla mnie to zdecydowanie powinnaś walczyć z ANA Steryd to tabletki: Encorton, Metyped i to minimum 10 mg. Ja brałam z kolei na swoje APA.

Strawbelka najpierw robisz ANA1 a w razie wyniku dodatniego tfu tfu dopiero ANA2.

Doris no i udało Ci się; ) Wywalczyłas swój cud; ) Przy takiej becie już nie ma sensu robić, mnie w szpitalu z Basią też wyszło ok. 100 tys i na tym się badanie bety skończyło- potem już tylko USG jest miarodajne.
 
Ostatnia edycja:
Enya81, a moge odrazu zrobic ana 2, bo chce byc czasowo do przodu, w nosie juz te pieniadze, czy jezeli chce zrobic odrazu ana 2 to musze zrobic razem z nimi ana 1. Chce zaoszczedzic na czasie i nie jezdzic po sto razy do provity na badania bo mam daleko.
 
Czarna_mała - ja też miałam poczucie, że cały świat jest przeciwko mnie. Jak po chemioterapii męża okazało się, że wszystko dobrze i nasienie się zregenerowało to okazało się, że ja nie mogę donosić ciąży. Musieliśmy odczekać 3 lata po Jego chorobie i jak zaczęliśmy starania to dramat za dramatem. Zupełnie wycofałam się z życia towarzyskiego, zamknęłam w sobie i skupiłam na walce. No i jutro zaczynamy 22 tc, a ja w końcu czuję, że moje życie jest takie, jakie powinno. Oczywiście w pełni "normalna" nigdy nie będę, tym bardziej, że początek tej ciąży był dramatyczny i ciągle się boję i łapię jakieś paranoje, ale jestem szczęśliwa i uśmiecham się widząc ciężarne na ulicy. Czasem jak się budzę i widzę mój brzuszek to potrafię się naprawdę wzruszyć, bo dalej nie mogę w to uwierzyć. Jestem pewna, że i Tobie się uda :*
No i poza moimi trzema mutacjami (jestem mistrzynią forum w tej kategorii :-D) to mam najwyższe możliwe miano p/c ANA. Jeszcze w drugiej ciąży zrobiłam badanie ANA1 i wyszły graniczne. Zarówno prof. Jerzak jak i lokalny immunolog twierdzili, że to granica błędu laboratoryjnego i pewnie w ogóle nie mam tych p/c, ale zleciły ANA2. No i wyszło... wynik >1:2560, określane jest jako wynik wybitnie dodatni [+++] typ ziarnisty SSA/SSB. Myślałam, że padne. Im też szczeny poopadały no i wiadomo w ciąży steryd, ale za tym mogły iść różne inne choróbska, więc zrobiłam kolejne badanie ANA3 i na szczęście okazało się, że żadnej choroby nie mam i tak naprawdę nic nie muszę w tym kierunku robić.
 
Strawbelka - Jacek Wilczyński z Łodzi. Ja miałam encortonu 20 mg.

Espa buziaki dla was! Ja też tak się czułam w ciąży. Nie mogłam uwierzyć w swój cud ;) teraz patrze na moją Myszkę i napatrzec się nie mogę. Spokojnie podchodzę do macierzyństwa i mam mnóstwo cierpliwości; )
 
susana, pzykro mi strasznie. To dopiero pierwszy cykl, ale wiem jak to boli. To co? Teraz ja do odstrzału? :(

Strawbelka, robiłam ANA, ale wcześniej - wyszedł mi lekko pozytywny antykoagulant tocznia i musiałam wykluczyć tocznia układowego (a badanie ANA może to wykluczyć lub nie). Kazał mi to zrobić i hematolog i genetyk, do Janoszowej szłam już w gotowym pakietem badań i ona tak na prawdę dodatkowo zleciła mi tylko TREG. Aaaa, no i Jaoszowa nie chciała mi dac Encortonu, ale w końcu dała ze względu na ten lekko pozytywny antykoagulant tocznia.
 
Ja mam lekko pozytywny antykoagulant tocznia i te dodatnie ANA nie podoba mi się to :(

7c84f7b5ddfebea257550bdc0ea8e60b.jpg
 
mala czarna, a antykoagulant tocznia badałaś raz? Jeden wynik jest mało wiarygodny. Ale powiem szczerze - poszłabym do porządnego reumatologa na Twoim miejscu. Ja rozmawiałam o takiej sytuacji z Panią genetyk w Zabrzu. Wspaniała kobieta swoją drogą. Powiedziała, ze jak mi się antykoagulant tocznia powtórzy to wyśle mnie do reumatologa do Ustronia. Podobno bardzo dobry specjalista tam jest (w szpitalu reumatologicznym). Nie załamuj się na zapas. NAwet z toczniem mozna sobie żyć spokojnie do 100 lat, a i ciążę można donosić.
 
reklama
Czarna szczerze mówiąc to nie wiem czy od razu warto robić same ANA 2. Widzę że masz też niskie białko C i S wiec pamiętaj o heparynie i acardzie w ciąży. Do tego heparyne będziesz mieć na bank refundowaną. No i tak jak Arda napisała, dobrze skonsultować wyniki z reumatologiem. Nie bój się jak znasz problem to wiesz z czym walczyć:) Popatrz ile tu szczęśliwych historii, jak zakładałam wątek sama walczyłam o swoje szczęście i popatrz, moja córa kończy niedługo 14 miesięcy:) Tylko znajdź dobrego lekarza który Cię poprowadzi.
 
Do góry