Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[nafoczka]

Ewcia- zrobione
Prokocim faktycznie nie zachęca do badań, ja czułam się jak na starym dworcu kolejowym... cóż, grunt to to, że robią w nim badania i NK też zrobiłam bo az tak strasznie nie kosztowaly.
Co do PARENSA- to opowiem wam śmieszną anegdote (dla Porti i Luminy też) apropo wygadanych Pań z recepcji...
To były oczywiście badania chromatyny- więc mój M. zapomniał polskiej mowy i pani poprosiła mnie do rejestracji... po czym z wielkim uśmiechem dodała, że... pochodzi z naszej maleńkiej wsi- fakt dawno się wyprowadziła, ale tam mieszka cała jej rodzina, którą notabene znamy! hmmm myślałam, że mój M. zjedzie z krzesła po czym dodał po cichu.. "to już cała wieś się dowie" jaki mały świat! to taka pulchniutka, ruda więc ja już znajomości mam ;-)
Nutka- co do mojego dawkowania to tak mi napisał rodzinny ale tak na "oko" więc zapytałam was jak macie w sumie to zdaje sobie sprawę, że mam wysoką tą insulinę, jak piszecie to chyba najwyższą z was- ale szczerze, to nikt sobie z niej nic nie robi i nic nie przepisuje-dieta i ruch- to i ja wiem- dlatego w tym kierunku działam sama z waszą pomocą ;*

 

[enya81]

Burczuś a próbowałaś ziół ks. Sroki? Ja piłam mieszankę nr 3, po moim PCO po pół roku picia ziół nie został nawet ślad Mnie pomogło bo nie dość że jajniki przestały przypominać "ser szwajcarski" to uregulowały mi się cykle.

Misia witaminy B6, B12 brałam do porodu, acard też bo nie zdążyłam odstawić (urodziłam w 35tc), kwas foliowy 5mg brałam do 12t, potem już normalny.

 

[misia1147]

Enya Dziękuje za wskazówki, Buziaki
Rozumiem ze witaminke D tez brałas do konca? Czy witamine B6 brałas 3 razy dziennie? i Jeszcze jedno pytanko czytałam ze acard odstawia sie do konca 36 tyg, niektórzy biora do konca ciąży ,w którym tyg. miałas zalecone odstawienie?

 

[asiula1111]

Dziewczyny, które się szczepiły, mam pytanko. Jutro minie tydzień jak się szczepiłam limfocytami eMka. Do tej pory mam porządne czerwone twarde gule, które nie schodzą. Jakoś chyba długo się utrzymują, prawda? Dobrze, że nie jest jeszcze tak ciepło, bo musze długi rękaw nosić, żeby zakryć ręce. Kiedy Wam poschodziło to dziadostwo?

 

[gogac85]

Asiula ja po pierwszej szczepiace miałam gule może z tydzień a po 2 I 3 nie miałam nic,,. Także skoro się utrzymuje to dobry znak! ! Bo mi szczepienia nie pomogły. Profesor mówił że dobrze jak swedzi mnie swedzialo tylko po pierwszej.

 

[gogac85]

Z tego co pamiętam to enya miała niezłe buły. .

 

[nafoczka]

a u mnie coś sie popitoliło dziś 34 dc a @ nima... test też negatywny choć teoretycznie nie było nic na rzeczy... duuupa

 

[burczuś]

Enya81 więc słyszałam o tych ziołach,moja siostra nawet zaczęła stosować. Można spróbować, bo moje jajniki właśnie jak ser szwajcarski wyglądają... choć cykle od paru miesięcy mi się uregulowały i są co 29,30,31 dni i nawet była ostatnio owulacja więc żyję nadzieją,że uda się zaskoczyć...i utrzymać:/
pozdrawiam

 

[asiula1111]

Gogac85 Dziś tak jakby w końcu mniejsze są te gule. Ale jesli to ma znaczyć o działaniu szczeczepień to niech będą. A Ty z jakiego pułapu mlr startowałaś? bo ja miałam 34,9% i mam zamiar przystępować do procedury ivf bez czekania na wynik szczepień. Ciekawe tylko co sacha na to, bo ostatnio ktos inny w zastępstwie robił szczepienia i nie zdążyłam mu powiedzieć

 

[gogac85]

Asiula kurpisz w Poznaniu nie robi mlr tylko zgodność tkankowa HLA i na tej podstawie mnie szczepil A ja miałam jeszcze komorki nk w górnej granicy normy, a po szczepieniach jeszcze poszybowaly w górę i nagle po kolejnej stracie profesor stwierdził że szczepienia nie są dla mnie i proponuje dwa wlewy z czego jeden za 4500 tyś, strasznie się na tym człowieku zawiodłam prosiłam to o steryd na te komórki nk ale nie chciał dac, zmienilam gina dał mi sterydy i udało się, dla mnie wlewy to była ostatecznosc