Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[dżoasia]

@marzycielka81 kup sobie rutinoscorbin to uszczelnisz troche naczynka

 

[JoannaRak]

Dziewczyny, chcialam sie podzielic z Wami ze moja historia z ivf sie raczej konczy, nadal nic nie widac oprocz cialka zoltego na usg. Rosnie ale nie ma zarodka, to bylo moje ostatnie podejscie.

W piatek kolejne sprawdzenie ale to juz raczej bedzie decyzja o zakonczeniu pseudociazy.

Musze zaakceptowac fakt ze mam jedno dziecko i juz tak zostanie, 9 zarodkow, 3 lata walki z ivf i nadal nic. Przepraszam ze tak ogolnie ale na nic wiecej nie mam sily

 

[marzycielka81]

@JoannaRak. Przytulam Cię mocno. Chciałabym abyś w piątek zobaczyła to co powinno być.

To mnie pocieszylyscie z tym katarem. Jakbyście jeszcze miały sposób żeby pozbyć się kataru to będę wdzięczna.

Odpisał mi mój ginekolog. Wg niego w mojej sytuacji mogę iść do pracy. Jeśli faktycznie siedzę za biurkiem.

@oxygenium jeśli nie możesz wytrzymać bólu dzwoń do ginekologa

 

[iveo]

@marzycielka81 myślę że moze to taki wczesny etap że lezenie niczego nie zmieni
dlatego pewnie można oszczędzać się ale funkcjonować normalnie
Ja w 2 ciążach miałam krwiaki np i pracowałam normalnie w 1 było poronienie zatrzymane gdzie krwiak nie był przyczyną a z drugiej mam Michałka

 

[Auri_a]

@marzycielka81 mi krew z nosa też szła ciurkiem kilka razy w tygodniu bez specjalnej zapowiedzi ... a najczęściej po nocy jak wstałam to się lało, przy smarkaniu nawet nie mówię ale to był standard. I katar miałam też całą ciążę i teraz też mam cały czas :/
@Destino <3
@JoannaRak Bardzo Ci współczuję ale równie mocno kibicuję że może jeszcze w piątek się pokaże dzidziuś <3

 

[Marthi]

@JoannaRak - Ściskam. W piątek, który to będzie tydzień i dzień ciąży?
@marzycielka81 - Dziwny ten Twój ginekolog, ale może jest tak jak Auri pisze... hmm, jak się boisz wrócić do pracy to może lepiej idź do rodzinnego, niech przedłuży Ci L-kę.

 

[marzycielka81]

@Marthi idę do pracy. Jak będę się źle czuc to wtedy po prostu się zwolnie

 

[JoannaRak]

@Marthi, dzisiaj jest 37dpt. To wychodzi jakos 8+4 w piatek, choc dzisiaj usg pokazalo moze 3 dni do tylu, pecherzyk ciazowy ma juz 24mm a cialko zolte kolo 8mm. Takiego obrotu sprawy sie nie spodziewalam, pokonalam 5.ty tydzien a tu takie cos

 

[Porzeczka1234]

@JoannaRak wierzę, że jeszcze serduszko w piątek usłyszysz. Nasza @bea25ta też tak miała już na zabieg spakowana a tu serduszko Milenki zabiło pięknie a dziś skończyła już roczek. Ufam , że i u Ciebie tak będzie trzymam mocno kciuki.

@marzycielka81 popieram dziwny ten lekarz ... szkoda że nie możesz zrobić usg zobaczyć czy ta kosmówka faktycznie się odkleja i wtedy decyzja

 

[marzycielka81]

Jeszcze teraz okazuje się, że mam szkolenie w pracy. Co prawda siedzace. Kochane dziewczynki on nie był pewny czy tam coś widzi. Także to zalecenie było tak w razie co. Muszę komuś ufać. Ten lekarz jako jedyny zaproponował poszerzenie szyjki macicy. Przykładal się do każdego trudnego transferu. Faktycznie dziwi mnie jego podejście i luz. Ponieważ straciłam już 2 ciąże. Same wiecie jak się boję tego 8 tygodnia. Sama nie wiem co do końca myśleć ponieważ denerwuje mnie zbytni luz lekarzy. Już raz na takim czymś boleśnie się przekonałam. Na razie czekam na wizytę 16.01 mam nadzieję, że wszystko będzie ok