Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[nafoczka]

@aspekt @burczuś dziekuje. Zobaczymy jesli bedzie chcial niech walczy onas, ale jaj uz dalam sobie spokoj bo mnie to zniszczy. cały czas to ja mialam sie zmieniac, caly czas cos ze mna bylo niby nie tak. to ja jestem nienormalna itp- z tym koniec nie pozwole zeby kto kolwierk mmnie niszczyl. Małemu też bedzie lepiej a nizeli mialby sluchac kłotnie. Czy boje sie- pewnie. Ale ile mam zyc z pietnem gorszej, niekochanej, nic nie wartej. Jesli sama tego nie zmienie utopie sie w tym. A synek bedzie spokojniejszy- kiedy ja bede spokojna i pewna siebie.

Niestety nikogo z Rzeszowa nie umiem polecić. Ja Ci pisalam ze jak masz gorsze dni to porozmawiaj nawet z lekarzem rodzinnym. Mi przepisał złote tabletusie i w razie czego mam nie poddawaj się
@marshia popieram motywację

 

[marshia]

@nafoczka ja już sobie 3 próbne dni zamówiłam w 3 różnych firmach . Także od pon pełną parą 1200-1300 kcal . Ale chciałabym wiedzieć jaja firma nie wrzuca szitu do środka, bo menu wszystkie mają takye, ze ślinka nue tylko leci, ale zalewa usta

 

[basiawol]

@nafoczka tylko ja chce byc silna sama w sobie a nie z tabletek. Chce byc takim Iron man'em jak mowi moj syn, dac rade z wszystkim i miec mega moc(to tez cytat syna). Kochane koniec szperania w internecie, mimo wszystko umówiłam sie do przybycienia na 7 sierpnia wiec nie tak strasznie zobaczymy co powie- bo ogolnie jestem ciekawa co odkryje !. Ale to dla ogólnego zdrowia bo czuje sie slabiej. Teraz daje sobie czas dla siebie. Silna ja silne malzenstwo wtedy mozna cos myslec a nie teraz w takiej rozterce. Trzymajcie kciuki zebym sie pozbierala. I tak jest lepiej i mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie.

 

[dżoasia]

@dżoasia calkiem z innej beczki teraz Ty pracujesz w kateringu, c'nie? Takim typu diety pudełkowe? Czy takim typu obsługa imprez? Szukam naprawdę wartościowego jedzonka w pudełkach, coby zgubić sadelko, które sobie na mnue wyrosło

Tak, my tylko diete pudelkowa robimy chodza sluchy, ze dooobre robimy i ponoc skuteczne. Nie wiem jak to jest haha bo u mnie waga stoi albo od czasu do czasu podskakuje ale tak to jest jak do mozgu nie dociera, ze nie wystarczy zdrowo, trzeba tez z umiarem

 

[marshia]

@dżoasia napisz mi na priwa w takim razie nazwę. Chyba, ze robicie lokalnie na Krk tylko. Zamówiłam na razie pojedyncze dni z bodychief, cateringnadiecie i maczfit. Od pon będę testować

 

[dżoasia]

@dżoasia napisz mi na priwa w takim razie nazwę. Chyba, ze robicie lokalnie na Krk tylko. Zamówiłam na razie pojedyncze dni z bodychief, cateringnadiecie i maczfit. Od pon będę testować

Od razu moge ci powiedziec, ze bodychiefa mozesz odpuscic. Probowalam i osobiscie uwazam, ze to padaka. Znajoma z pracy mojego meza wyrzucala co drugi posilek do kosza bo ponoc bylo niezjadliwe, choc tym samym dieta pewnie nad wyraz skuteczna hehe my robimy krk i okolice, zalezy o jaka lokalizacje ci chodzi

 

[marshia]

@dżoasia wrocław. Bodychief w pon zawita, czyli muszę zrobic Jakues zakupy na wszelkie W, żeby z głodu nie umrzeć. Bo tam wzięłam 1000 kcal, żeby rozpocząć z hukiem Na 500 raczej nue dociągnę do kolejnego dnia

 

[dżoasia]

Dzięki kochane... najgorsze to czekanie... Cóż... trzeba przeżyć... jak zwykle. Ide spać, żeby tylko nie myśleć

Asiula witaj. Moze skonsultowalabys sie jeszcze z dr grettka? On znow mocno poklada nadzieje w heparynie. Jesli jeszcze nie.jest za pozno, to mysle, ze warto dolozyc jeszcze troche. Takie 2x 0,4 to moim zdaniem minimum w twoim przypadku. Sama niedawno przenioslam sie.do gync i czekam na koniec szczepien a potem jazda z druga procedura. Pierwsza mialam w macierzynstwie i na 4 transfery 3 ciaze. 2 razy mialam podawane te ulimmunoglobuliny i 2dni po nich dostawalam krwotoku. @Auri_a to ze z.macierzynstwa do pasnika nie.odsylaja to dlatego, ze go tam nie znaja. Maja tylko swoja profesorke i z nia trzymaja. Wierza w te immunoglobuliny. Ja wiem, ze ty je traktujesz jako zloty srodek, ale mi one nie pomogly niestety i to 2 razy... zreszta pasnik tez macierzynstwa nie zna...

 

[dżoasia]

@dżoasia wrocław. Bodychief w pon zawita, czyli muszę zrobic Jakues zakupy na wszelkie W, żeby z głodu nie umrzeć. Bo tam wzięłam 1000 kcal, żeby rozpocząć z hukiem Na 500 raczej nue dociągnę do kolejnego dnia

Omg marshia nie.rob sobie krzywdy takimi resrtykcyjnymi dietami, blagam. Znajdz sobie internetach kalkulator CPM (calkowitej przemiany materii), obliczysz jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne przy twoim wieku, wadze, wzroscie i aktywnosci fizycznej. Od tego odejmij ok 700kcal (maaaaksymalnie 1000) i wyjdzie ci jaka kalorycznosc wybrac. Ty mi tu nawet nie pisz o 500kcal bo spowolnisz swoj metabolizm, wpadniesz w niedozywienie, dowalisz swoim komorkom jajcowym i dopiero bedzie. W ogole przy staraniach nie powinnas obcinac kcal wiecej niz o 500 dziennie ( mniej wiecej spadek wagi bylby ok 0,5kg na tydzien, czyli najbezpieczniejszy). Zeby przyspieszyc efekty, mozesz dolozyc cwiczeniami, ale niiiigdy restrykcyjnym obcinaniem przyjmowanych kcal. Ewentualnie poza pudelkami dojadaj nasionami chia, orzechami, avocado - najlepiej laczyc te.przekaski z posilkiem, zeby nie podjadac juz pomiedzy. Zreszta tluszcz (jasne, ze oczywizywiste - zdrowy tluszcz) obniza tez ig posilku

 

[marshia]

@dżoasia kochana te 500 to zostanie jak polowe z bodychiefa wywalę i dlatego zrobię zakupy żeby nie umrzeć Ja obstawiam wersje 1200-1300 kcal. Na takuej diecie już kuedys byłam i sie świetnie czułam. Msm ją zresztą rozpisaną, tylko nie chce mi sie gotować teraz, bo będę podjadać :/ zależy mi na tym, żeby zrzucić pierwsze 2-max 3 kg, a potem już zwykle moje żywienie. Ostatnio dobiłam się chipsami i emenemsami w ilościach hurtowych. A okazuje się, ze nue można ich już jeść bezkarnie mając 40 lat