Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Marthi w sumie super,że źle zrozumialam...bo patrz ile milych slów napisałaś o nim:) i na pewno teraz zapamietam,że masz super męża:) a teraz kolacja,wino...ach....romantico:):):)
Majjj gad...dziewczyny z kim Wy pracujecie...jakieś prymitywy... u nas też 90% chłopa...ale jakoś bardziej ogarnięci. Nawet jeden kiedyś odwazyl się mnie zapytać czemu byłam tak długo na zwolnieniu. Czy stało się to o czym myśli. No byłam w szoku, że wogóle ktoś rozkminia czemu mnie nie ma. I probował mnie pocieszać. Także chyba mam szczęście:)
 
reklama
@burczuś - moze faktycznie na dobre wyszlo[emoji12] maz w toalecie to szybko Wam odpisuje [emoji12] No faktycznie - miły wieczor dzis mamy. Troche odstresowujący [emoji6]

A z chłopaków u mnie tylko jeden w pracy ogarnięty, No moze dwoch... Reszta to dzieciaki, ledwo po 20... wszyscy grubo przed 30... takze czego sie spodziewac ;) takie zycie ;) dorosną kiedys. [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@monia0208, nie jestem pewna czy doktor dobrze mowi [emoji848]ja mam dokladnie tak samo synek w domu 6 lat i o drugie staramy sie od 4 lat, synek jest z mojej pierwszej inseminacji! U mnie wyglada ze wszystko sie rozjechalo po ciazy, i w sumie to ze mam dziecko wcale nie znaczy ze nie mam problemu z immuno. NK jeszcze nie badalam ale na pewno tez sa podwyzszone.

@Lili81, ja mieszkam w Szwajcarii i u nas wlasnie badaj Nk tylko poprzez punkcje w macicy i jak rozmawialam z lekarzem o badaniu krwi to tez mowil ze to nie ma sensu. Teraz czekam az cykl mi sie ustawi i chce wlasnie zrobic punkcje.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Ehhh witam się i dołączam do dołujących. Po moich idealnych wynikach czar prysł [emoji21] otrzymałam dziś wynik z aktywnością komórek NK [emoji24]
IMG_20180302_215232.jpg


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Załączniki

  • IMG_20180302_215232.jpg
    IMG_20180302_215232.jpg
    37,8 KB · Wyświetleń: 455
Lejdis!!! Proszę mi tu nie pisac, że się poddajecie. Otrzepac mi sie tu i teraz i działać (badac, łykac tabsy i do łóżka, na pralkę czy gdzie tam która lubi :p) To co ja z Marshia mamy powiedzieć jak nam 40 lat prawie sapie za plecami...
znam Wasz stan sama miałam doły chyba największe jak znajomi i większa część rodziny przestala już pytać o starania, stał się to temat tabu a dla mnie sygnał, że przekreslili nasze szanse na macierzynstwo. Ale Dziewczyny to Wasze życie nikt za Was go nie przeżyje i choć brzmi jak banał to jest to faktem dlatego zadajcie sobie pytanie czy już zrobilyscie wszystko co w Waszej mocy w drodze do zostania mama? Zastanówcie sie czy nie będziecie żałować za kilka lat gdy teraz się poddacie?
 
@Maciejka78 czasem warto odpuscic zeby nie zwariowac to ze masz 40 lat to nic nie zmienia tez mozesz zostac mama jak lazda tu jednak sa pewne granice i noe chodzi o wiek lecz o ciagle niepowodzenia.
 
@Maciejka78 mi już nie za plecami tylko prostu centralnie dyszy w nos :baffled: W zasadzie to mi już 41 sapie za plecami prawie :p Dziś powiedziałam do doktorka jak podawał accofil to, co napisałam wczesnuej - natura vs ja 5:0, ale ja jej jeszcze udowodnię! (W domyśle tej suczy :D, ale przy doktorku tak nie mówię :p) Jakbym miała kilja lat więcej w zapasie byłabym przeszczęśliwa. Choćby nie wiem ile razy się nie udało, to próbowałabym do skutku.
Dziewczyny walczcie dopóki się nie doczekacie skarba. Póki jest czas, to nie można się poddawać. Na smutki przyjdzie czas jak będziecie miały 41/42 lata i nic z tego nie wyjdzie. Wczesniej się załamywać to grzech ;)
 
Ostatnia edycja:
@Maciejka78 ma rację. Jesteśmy mlode i silne kobiety i każda z was która tu jest walczy i ma ta malenka iskierke nadziei że się uda. Także głowa do góry pierś do przodu i walczymy.

Co do własnej samooceny to moja tez jest mega niska.. Mam dużo kompleksów i nienawidzę tego że jestem chudzielcem

@matylda23 dzięki że pytasz. A więc tak Pan doktor powiedział ze w moim przypadku wystapienie wad genetycznych jest duże. Trochę mnie tym dobil... Proponował in vitro z badaniem zarodkow... Co do ewentualnej próby naturalnej zgodził się z leczeniem Pani doktor prowadzacej. Dodatkowo mam zrobić Parę badań i podjąć decyzje czy naturalnie próbujemy czy in vitro. Czy na prawde ryzyko jest tak duze?
 
reklama
Cześć :*Asiula spi,to piszę. Czytam Was caly czas ale z reguly nie mam nic madrego do napisania na temat badań :D za to dzis
luzne tematy to wychodzę z krzakow.
@zosiak, przykro mi że maz nie chce podjac konkretnych krokow. Moj M tez przez rok malzenstwa pracowal w Anglii i z rozmow z nim wiem jaki to dla faceta stresujacy krok. Pogadaj szczerze z meżem.
 
Do góry