reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród....już.... tuż ......tuż...

Teddy znam kilka przykrych przypadków i wcale nie zprzed 30 lat tylko z ostatnich kilku u jednej zatrzymałą się akcja porodowa a u innej znieczulenei zaczeło działac za pozno bo juz najgorsze b.óle przeszła
 
reklama
eee... jakoś mnie to nie zraża...

nie wydaje mi się, żeby zatrzymanie akcji porodowej było spowodowane bezposrednio znieczuleniem...
różne cuda sie dzieją przy porodzie... ale nic nie jest regułą...

ja bóle to ogólnie chrzanie, niech se boli... ale nie dam sobie na żywca grzebać w środku i tyle...
za duzo juz miałam tyh przejść ginekologicznych i mój organizm sam się broni przed ingerencją...

tak, ze ze znieczulenia nie zrezygnuję, chyba, że faktycznie bedzie za pózno, bo połowę połowa porodu przebiegnie zaczem znajde się w szpitalu... :)
 
Teddy bardzo Ci współczuej tych przejść więc lepiej załatw sobei to znieczulenei będzie Ci na pewno łatwiej po co Ci dodatkowy nie potrzebny stres podczas porodu.
 
tu nie o mnie chodzi, tylko o dobro personelu... ;)

przeciez ja bym tam wszystkich rozniosła... ;)
 
TEDDY ja tez bede miec znieczulenie - moj gin jest anestozjologiem wiec zna sie na tym, bedzie ze mna rozmawial tez o tym ale na razie za szybko. Ile kosztuje u Ciebie???U mnie cos około 400zł
 
z tego co czytałam to tak koło 500 zł...

może być 400, może być 600... zależy w jakim szpitalu... ale dają prawie we wszystkich...
 
Tak kosztuje w okolicach 500 zł
ja tam jak na razie decyduje się na bez..zobaczymy czy dam radę
ale znając mnie i moje przechodzenei jakichkolwiek bóli to będzie ciężko
 
Ostatnio zachęcają do znieczuleń. No i teraz nie są one już niebezpieczne jak kiedyś. Podobno.

Wzrok można stracić jak np odkleja się siatkówka i o tym nie wiesz. Ostatnio jedna ginka mówiła że dobrze zbadać sobie dno oka. No oczywiście te dziewczyny, które mają problemy ze wzrokiem. Tak w razie czego. Czasami jak są wskazania to robią cesarkę

A zatrzymanie akcji porodowej to tak strasznie brzmi. Teraz mają stertę możliwości aby ją spowrotem przywrócić.

Zawsze można poprosić o znieczulenie późiej.
 
reklama
Syla wielkie dzieki za pozytywne nastawienie. WIdzialam porod pare lat temu i potym bylam niezle przerazona, tak, ze nie chce nawet o nim myslec jeszcze, ale teraz po Twoim opisie jakos mi lepiej.

Z tego co zdazylam sie zorientowac znieczulenie u nas w szpitalach jest calkiemnormalne i nie trzeba nawet dodatkowo za to placic. Chyba jest kilka rodzajow znieczulenia, ale tego dokladnie jeszcze nie wiem.

A co do wzroku, to trzeba uwazac. Dla dobra matki lekarze zalecaja cesarskie ciecie. W zaleznosci od przypadku, sa to glownie wady wzroku w granicach 4-5 dioptrii.
 
Do góry