reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poradzcie co to może być

Martakamila2019

Początkująca w BB
Dołączył(a)
31 Sierpień 2019
Postów
21
Miasto
Nowa Sól
Lekarz dopiero jutro późnym popołudniem. Dzisiaj rano wyszłam na spacer z synkami u nas jest teraz ciepło pomimo że mamy pierwszy dzień jesieni. Weszliśmy do sklepu i nagle poczułam się koszmarnie mdliło mnie krecilo się w głowie słabo mi było dodam że bez śniadania niewychodze z domu (zjadłam normalne śniadanie chlebek z serkiem herbatka do picia wszystko świeże) dobrze że była z nami moja mama bo inaczej niewiem co by było. Jak myślicie co to może oznaczać ? Aha dodam że to 29 tyg.
 
reklama
Rozwiązanie
Też tak miałam. Nie mogłam przejść kilku metrów, bo robiło mi się bardzo słabo i musiałam odpocząć. Zadyszka, zawroty głowy... Ledwo udawało mi się do domu wracać. Pomagało zjedzenie czegoś. Później już bez żadnych zapasów to się z domu nie ruszałam :)
Nic.
Dziecko zrobiło się głodne i pociągnęło ci z organizmu kalorie. Cukier ci spadł stad zawroty głowy.
Miałam to samo dzisiaj rano, 38 tydzień. Zjadłam kanapkę, popilam słodkim napojem i mi przeszło.
 
Nic.
Dziecko zrobiło się głodne i pociągnęło ci z organizmu kalorie. Cukier ci spadł stad zawroty głowy.
Miałam to samo dzisiaj rano, 38 tydzień. Zjadłam kanapkę, popilam słodkim napojem i mi przeszło.
Dzięki mam nadzieję że tak było bo boje się chociaż to moja trzecia ciaza w poprzednich dwóch tak niemialam
 
Każda ciąża jest inna.
Ja w pierwszej tez tak nie miałam a w tej takie sensacje mam na porządku dziennym. Mogę podnieść się z łóżka i jak mnie zawróci w głowie to można poezje pisać.
 
Też tak miałam. Nie mogłam przejść kilku metrów, bo robiło mi się bardzo słabo i musiałam odpocząć. Zadyszka, zawroty głowy... Ledwo udawało mi się do domu wracać. Pomagało zjedzenie czegoś. Później już bez żadnych zapasów to się z domu nie ruszałam :)
 
Rozwiązanie
Do góry