No to ja już zgłupialam.
U nas od tygodnia pojawiały się nowe wykwity. Początkowo na policzkach więc obstawiałam potówki lub alergię kontaktową, bo to w miejscach gdzie styka się z moją skórą i ubraniem przy karmieniu i odbijaniu.
Potem czoło, a po 3-4 dniach reszta. Nie widzę,żeby schodziło niżej.
Ale są też na uszach....
Jak było ich więcej miały białawe czubki, potem jakby one zanikły.
Jak poleży na policzku to się zmiany robią bardziej czerwone.
Michalina jak to u Was bywa? Długo już to macie?
Patrzylam na zdjęcia w necie i myślałam,że trądzik. A jak czubki znikły to ,że alergia . A teraz już nic nie myślę
U nas od tygodnia pojawiały się nowe wykwity. Początkowo na policzkach więc obstawiałam potówki lub alergię kontaktową, bo to w miejscach gdzie styka się z moją skórą i ubraniem przy karmieniu i odbijaniu.
Potem czoło, a po 3-4 dniach reszta. Nie widzę,żeby schodziło niżej.
Ale są też na uszach....
Jak było ich więcej miały białawe czubki, potem jakby one zanikły.
Jak poleży na policzku to się zmiany robią bardziej czerwone.
Michalina jak to u Was bywa? Długo już to macie?
Patrzylam na zdjęcia w necie i myślałam,że trądzik. A jak czubki znikły to ,że alergia . A teraz już nic nie myślę
