reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomysły na oszczędzanie - podziel się swoimi lifehackami

Ja co prawda nie umiem oszczędzać, ale żeby nie marnować jedzenia często korzystam z takich aplikacji jak foodsi czy too good to go - polecam jak ktoś ma punkty obok siebie

A już z mocnego podejścia pro ekologicznego to bardzo modny się robi free weganizm
Także polecam te apki, co prawda ja mieszkam w małym mieście i tutaj jest niewiele sklepów oferujących te paczki ale w większych miastach to prężnie działa :)
 
reklama
O foodsi słyszałam, ale nie korzystałam jeszcze, szczerze mówiąc nie miałam jeszcze okazji, ale tez u mnie coś to nie bardzo to działa w mieście :( U mnie sposób na oszczędzanie to przede wszystkim przygotowany jadłospis. Tak się składa, że mamy ułożoną dietę z respo. Musimy schudnąć z mężem itd. Przy takim ustalonym jadłospisie idzie się z listą zakupow i kupujesz to co potrzebujesz i tyle. Korzystam też z aplikacji biedronka ( mam tą kartę moja biedronka też) w aplikacji korzystam z shakeomata. Czasami mi coś fajnego wyrzuci to co potrzebuję albo i nie. Z promocji w Lidlu korzystam również, czasami z gazetek takich jak blix zwłaszcza jak ostatnio kupowałam proszki do prania Link do: Kapsułki do zmywarki - promocje i gazetki lipiec 2023 | Blix.pl
 
Pierwsze co robię, to po tym jak dostaniemy z mężem wypłaty przelewamy stałą kwotę na konto oszczędnościowe. Potem rządzimy się tym co zostało i musimy zrobić tak, żeby starczyło. Na zakupy chodzimy z listą, wcześniej planujemy posiłki. Dużo oszczędzam na chemii odkąd do sprzątania kuchni, łazienki i wycierania kurzu używam wody z octem i olejkiem cytrynowym. Ekologicznie, tanio i zdrowo. Jak coś jest na promocji np pasta do zębów czy szampon to kupuje dwa, trzy opakowania. Mam na dłużej i rzeczy tego typu praktycznie nie kupuje w cenie regularnej.
Bardzo rzadko kupuje nowe ubrania, jeśli to robię to tylko wtedy, kiedy już ewidentnie muszę. Jeśli już kupuje to patrzę na składy i dbam, żeby służyły długo. Nie chodzę na paznokcie, rzęsy, brwi, bo tego akurat nie potrzebuję, ale ostatecznie chyba też sporo oszczędzam dzięki temu.
Proszki do prania, płynu do płukania, żwir dla kota kupujemy na allegro. Wychodzi sporo taniej niż w sklepie.
 
Wygląda na to, że dołączam do ekipy oszczędzających. Muszę, nawet nie to, że chcę. Biegam jak wściekła po mieście, z kartą i klikam bez kontroli : klik, klik, klik. Jak Zorro. Nawet nie wiem ile wydaję? Okazuje się, że dużo za dużo. Do 10.08 zostało mi na koncie wspólnym z mężem zaledwie .... 50 zł. Mam rodzinę do wyżywienia do 10. Coś robię nie tak. Tylko co ? Staram się zawsze kupować w promocjach. Jeden syn rośnie i potrafi zjeść 3-4 kotlety na raz. 🤷. Nie wiem jak ugotować tanio i pożywnie? Pomimo kupowania mięsa tylko na promocjach i w okolicy 15 zł/kg nie daje rady. Mam pytanie: ile przeznaczacie na wyżywienie tygodniowo dla rodziny 2+3+1? 🤔 Chodzi mi o samo wyżywienie. Chemię do mycia, zaopatrzenie dla kobiet i leki na stałe dla dziecka i psa już nie wliczam. To z osobnej puli. Za ile najtaniej da się przeżyć w 5 osób? 🤔
 
Wygląda na to, że dołączam do ekipy oszczędzających. Muszę, nawet nie to, że chcę. Biegam jak wściekła po mieście, z kartą i klikam bez kontroli : klik, klik, klik. Jak Zorro. Nawet nie wiem ile wydaję? Okazuje się, że dużo za dużo. Do 10.08 zostało mi na koncie wspólnym z mężem zaledwie .... 50 zł. Mam rodzinę do wyżywienia do 10. Coś robię nie tak. Tylko co ? Staram się zawsze kupować w promocjach. Jeden syn rośnie i potrafi zjeść 3-4 kotlety na raz. 🤷. Nie wiem jak ugotować tanio i pożywnie? Pomimo kupowania mięsa tylko na promocjach i w okolicy 15 zł/kg nie daje rady. Mam pytanie: ile przeznaczacie na wyżywienie tygodniowo dla rodziny 2+3+1? 🤔 Chodzi mi o samo wyżywienie. Chemię do mycia, zaopatrzenie dla kobiet i leki na stałe dla dziecka i psa już nie wliczam. To z osobnej puli. Za ile najtaniej da się przeżyć w 5 osób? 🤔
u mnie 2+3 na jedzenie wydaje kosmiczne pieniądze, bo dzieci muszą mieć i zupę i drugie danie, do tego tonę owoców. A, że jestem strasznie lasa na pieniądze, kocham je oszczędzać to robie tak ;) po opłaceniu rachunków dzielę to co zostało na liczbę tygodni plus zostawiam rezerwę na jakieś głupoty, reszta idzie na oszczędnościowe. Ja zakupy robię tylko w Lidlu, więc planuję obiady z aktualna gazetka, jest mielone 1+1 gratis to robię kotlety itd, owoce też na cały tydzień biorę promocyjne. Chyba, że akurat dzieci mają ochotę na coś konkretnego no to nie patrze na cenę, tylko kupuje. I mam zasadę obiadowa, dwa dni mięso/ryba -na trzeci dzień placki ziemniaczane, cukiniowe czy naleśniki. "Darmowy" obiad, bo Mąka czy ziemniaki zawsze w domu są :p i zakupy robię raz w tygodniu, dokupuje tylko pieczywo. Chyba, że coś się skończy no to wiadomo trzeba :) i zazwyczaj jeszcze mi zostaje coś z tej puli tygodniowej, to też idzie na oszczędności.
 
Dziękuję Patrycja. 🤗

Muszę zacząć używać gotówki. Pomyślałam, że będę wypłacać tygodniówki na jedzenie. Wprowadziłam zupy. W dzień zupy dodatkowo mam ciasto. 🤔 Rozpoczęłam handel (zrywam przydomowe maliny i znajoma sprzedaje mi je na targu). Dzisiaj w godzinę zebrałam z córką 10 kg, zyskałam 100 zł ekstra. Muszę poranne rwanie wprowadzić do codziennych obowiązków. Mamy maliny totalnie nie pryskane, chwasty rwane ręcznie, więc nawet ziemi odpryskiem na chwasty nie potraktowaliśmy. 🥰 Zawsze to coś. Ja tego tyle nie przerobie, a cena w skupie PORAŻKA (3,80 zł/kg). 🙄
 
Ja jestem staromodna. Mam zeszyt - wszystkie wydatki wpisywane. Pod koniec miesiąca zliczane i sprawdzane, na co wydałam "zbędnie" i na czym można oszczędzić w przyszłym miesiącu.
 
Nie zostawiaj tych wszystkich urządzeń na standby. Wyłączaj je całkiem, a przede wszystkim wymień te stare żarówki na ledyy. Energożerne potwory zjadają twoje pieniądze. Jeśli nie musisz jeździć samochodem, zostaw go w garażu. Na zakupy czy do pracy wybierz się rowerem czy pieszo. To jeszcze i dla sylwetki dobre. A jak już musisz autem, może znajdzie się ktoś, kto podskoczy z tobą. Carpooling może, to jest rozwiązanie.
 
reklama
No dziewczyny, trzeba zacząć od podstaw i prowadzić swój budżet domowy -jest wiele w sieci o tym, trzeba się w ten temat wdrążyć i zacząć się edukować finansowo.
Dzięki za radę. Jak to się stało, że nikt nie wpadł na to wcześniej. Nie mam pojęcia 😅
 
Do góry