Pomożecie ????

[Lilly40]

Pomożecie ????? Witam Was dziewczyny szukałam , szukałam aż Was znalazłam ... może mi pomożecie podjąć decyzje ... wraz z partnerem mamy po 40tce ... tzn ja mam 43 on 42.... i od jakiegoś czasu nasze myśli krążą przy dzidziusiu ... mamy już z pierwszych naszych związków małżeńskich dorosłych chłopców ... wyciągnęliśmy spirale ponad miesiąc temu lekarka powiedziała żeby zacząć próbować po pierwszym okresie ale ja jeszcze nie dostałam okresu a już powinnam być po... nie nie jestem w ciąży nie uprawiamy seksu żeby nie zaliczyć wpadki .... ale naszły bas wątpliwości .... czy to oby dobra decyzja ??? Czy damy radę czy znajdziemy siły na wszystko ?? Czy swoją decyzją nie skrzywdzimy naszego dziecka ... czy kiedyś nie powie nam ,, po co się zdecydowaliście skoro nie macie teraz sił ”..... pomożecie ???? Proszę bardzo może są tutaj mamy które tez miały takie wątpliwości ???

 

[olcia1718]

Jak bardzo tego pragniecie to spróbujcie
Tylko trzeba brac pod uwage ryzyko wad u dziecka taka pozna ciąża moze ale nie musi oczywiscie się z tym wiązać.
Mojej mamy koleżanka urodziła w wieku 42 lat 3 dziecko, zdrowe
Znajdz dobrego ginekologa porozmawiajcie moze rozwieje wasze wątpliwości
Po sprali pewnie organizm musi wrócić o stanu sprzed dlatego nie masz okresu.
Powodzenia !!

 

[happybeti]

Sama jestem szczesliwa mama siedmioletniej coreczki, urodzonej , gdy mialam 42 lata.
Czy jest trudniej ? Tak, ciezko czasem wykrzesac sily na wspolna zabawe - tak, jak Ty mam dwoch doroslych synow i pamietam, jakie "cuda" wyczynialismy razem. Teraz jest roche trudniej...ale nie az tak strasznie . W koncu 40-50 lat to jeszcze pelnia zycia, nie jestesmy jeszcze "babciami" . Aczkolwiek okres niemowlecy nie dal mi bardzo " w kosc" , mimo, ze corka byla mala "terrorystka" i krzykaczem - jakos dalam rade , mimo niedospania, taty za granica , "wszystkiegona mojej glowie" . Mysle, ze i Wy sobie poradzicie .
Troche sie zastanawialam , jak to bedzie, gdy corka pojdzie do przedszkola, szkoly - czy dzieci nie beda jej dokuczac, ze ma tak "starych " rodzicow.
Okazalo sie, ze zupelnie bezpodstawnie - bardzo wielu rodzicow kolezanek i kolegow corki jest w podobnym wieku . W dzisiejszych czasach wiele kobiet decyduje sie na pozne macierzynstwo - takie czasy, ze wielu ludzi w mlodosci nie moglo sobie pozwolic na dziecko, albo , jak u nas czy u Was - starsze juz "odchowane" i wlasnie teraz mozemy sobie pozwolic na kolejne dziecko. To nie taka rzadkosc i ewenement.

 

[Lilly40]

Sama jestem szczesliwa mama siedmioletniej coreczki, urodzonej , gdy mialam 42 lata.
Czy jest trudniej ? Tak, ciezko czasem wykrzesac sily na wspolna zabawe - tak, jak Ty mam dwoch doroslych synow i pamietam, jakie "cuda" wyczynialismy razem. Teraz jest roche trudniej...ale nie az tak strasznie . W koncu 40-50 lat to jeszcze pelnia zycia, nie jestesmy jeszcze "babciami" . Aczkolwiek okres niemowlecy nie dal mi bardzo " w kosc" , mimo, ze corka byla mala "terrorystka" i krzykaczem - jakos dalam rade , mimo niedospania, taty za granica , "wszystkiegona mojej glowie" . Mysle, ze i Wy sobie poradzicie .
Troche sie zastanawialam , jak to bedzie, gdy corka pojdzie do przedszkola, szkoly - czy dzieci nie beda jej dokuczac, ze ma tak "starych " rodzicow.
Okazalo sie, ze zupelnie bezpodstawnie - bardzo wielu rodzicow kolezanek i kolegow corki jest w podobnym wieku . W dzisiejszych czasach wiele kobiet decyduje sie na pozne macierzynstwo - takie czasy, ze wielu ludzi w mlodosci nie moglo sobie pozwolic na dziecko, albo , jak u nas czy u Was - starsze juz "odchowane" i wlasnie teraz mozemy sobie pozwolic na kolejne dziecko. To nie taka rzadkosc i ewenement.

Witam cieplutko i dziękuje za odpisanie na mój post ... gratuluje ze dałaś radę ... wiem ze ro coś wspaniałego macierzyństwo może to głupie ale mam obawy z tęgo względu co będzie jak nas zabraknie kto zaopiekuje się dzieckiem czy oby nie skrzywdzimy go naszą decyzją‍‍‍.... wiem wiem młodzi tez odchodzą z tego świata ale te cholerne myśli nie dają mi spokoju ....

 

[Lilly40]

Jak bardzo tego pragniecie to spróbujcie
Tylko trzeba brac pod uwage ryzyko wad u dziecka taka pozna ciąża moze ale nie musi oczywiscie się z tym wiązać.
Mojej mamy koleżanka urodziła w wieku 42 lat 3 dziecko, zdrowe
Znajdz dobrego ginekologa porozmawiajcie moze rozwieje wasze wątpliwości
Po sprali pewnie organizm musi wrócić o stanu sprzed dlatego nie masz okresu.
Powodzenia !!

Witam serdecznie dziękuje za odpowiedz ... wszystko o tym wiemy o chorobach , ryzykach i itd.... lekarz przedstawiła nam i uświadomiła o ryzyku .... na koniec DECYZJA NALEŻY DO NAS.... wiem nikt za nas nie może zadecydować ....‍

 

[Nulini]

Apropo śmiania się z dziecka, że ma rodziców-dziadków - Córkę urodziłam, jak miałam 24 lata i jestem najmłodszą mamą wśród dzieciaków z jej klasy
Mam sporo koleżanek, które decydowały się na dziecko po 40stce i wszystkie dają radę

 

[Deleted member 176021]

Może głupio nie głupio napiszę, moja Matula koło 40 urodziła plus był taki, ze miała nas i jej pomagalismy, a różnica wieku była 11-13 lat i z tego co tak rozmawiamy, mówiła że były momenty zwątpienia, ale teraz przynaj mniej ma z kim pogadać w domu; młody ma 20 lat
Koleżanki z pracy wiek 40/50 lat druga 52 lata urodziły dzieciaczki, tez nie narzekają. Teraz ich brzdące mają 3 latka

 

[Lilly40]

Może głupio nie głupio napiszę, moja Matula koło 40 urodziła plus był taki, ze miała nas i jej pomagalismy, a różnica wieku była 11-13 lat i z tego co tak rozmawiamy, mówiła że były momenty zwątpienia, ale teraz przynaj mniej ma z kim pogadać w domu; młody ma 20 lat
Koleżanki z pracy wiek 40/50 lat druga 52 lata urodziły dzieciaczki, tez nie narzekają. Teraz ich brzdące mają 3 latka

To miłe ... takie budujące i utwierdzające w przekonaniu ze warto ... dziekuje

 

[AniaS35]

Pomożecie ????? Witam Was dziewczyny szukałam , szukałam aż Was znalazłam ... może mi pomożecie podjąć decyzje ... wraz z partnerem mamy po 40tce ... tzn ja mam 43 on 42.... i od jakiegoś czasu nasze myśli krążą przy dzidziusiu ... mamy już z pierwszych naszych związków małżeńskich dorosłych chłopców ... wyciągnęliśmy spirale ponad miesiąc temu lekarka powiedziała żeby zacząć próbować po pierwszym okresie ale ja jeszcze nie dostałam okresu a już powinnam być po... nie nie jestem w ciąży nie uprawiamy seksu żeby nie zaliczyć wpadki .... ale naszły bas wątpliwości .... czy to oby dobra decyzja ??? Czy damy radę czy znajdziemy siły na wszystko ?? Czy swoją decyzją nie skrzywdzimy naszego dziecka ... czy kiedyś nie powie nam ,, po co się zdecydowaliście skoro nie macie teraz sił ”..... pomożecie ???? Proszę bardzo może są tutaj mamy które tez miały takie wątpliwości ???

Jezeli zdrowie wam dopisuje i bardzo pragniecie dzidziusia nie widzę problemu w tym byście mogli postarać się o dzidziusia moja ciocia urodziła swoja.córkę w wieku 40lat tatus Julki mial juz wtedy równe 50lat bo byl starszy od cioci o 10lat takze jak widzisz wystarczy chcieć a dalej to juz zycie.was pokieruje ...
Jednak Wiadomo że to Wasza wspólna decyzja musi być także życzę Wam podjecia Dobrej decyzji !!!pozdrawiam serdecznie ....

 

[Wiktorka88 O]

Moja mama urodziła mnie gdy miała 46 lat, miałam siostry które mogly być moimi mama mi. Teraz mówi, że wtedy była załamana, byłam wpadka. Jak twierdzi moja mama dopiero ze mną doświadczyła dojrzałego macierzyństwa i coś chyba w tym jest. Ja urodziłam gdy miałam 28 lat, ale nie wykluczam że będę chciała mieć też dziecko po 40
Dacie rade na pewno, a czy będzie ciężko? Na pewno ale nie ze względu na wiek, a dlatego że macierzyństwo jest trudne