fancia bo te teściowe niby takie najmądrzejsze a najprostszych rzeczy nie rozumieją...wrrrr
ja ze swoją widzę się raz na tydzień,dwa im rzadziej tym lepiej tym bardziej że K.nie ma bo on to jej prosto w oczy mówi co myśli a ja jeszcze się hamuje.
ze 3lata temu 3 miechy z nią nie rozmawiałam...ale to była chora sytuacja i ze względy na mojego syna zaczęłam z nią gadać bo przez te 3mc wyjątkowo często chciała się spotykać z wnuczkiem a potem płakała do mojego K.że jej nie pozwalam się z dzieckiem zobaczyć.teraz juz jest ok.dotarłyśmy się ale wcześniej często iskrzyło....
dzisiaj powinnaś do niej zadzwonić i powiedzieć że Twój syn po wczorajszej wizycie mamusi zachorował...
ja ze swoją widzę się raz na tydzień,dwa im rzadziej tym lepiej tym bardziej że K.nie ma bo on to jej prosto w oczy mówi co myśli a ja jeszcze się hamuje.
ze 3lata temu 3 miechy z nią nie rozmawiałam...ale to była chora sytuacja i ze względy na mojego syna zaczęłam z nią gadać bo przez te 3mc wyjątkowo często chciała się spotykać z wnuczkiem a potem płakała do mojego K.że jej nie pozwalam się z dzieckiem zobaczyć.teraz juz jest ok.dotarłyśmy się ale wcześniej często iskrzyło....
dzisiaj powinnaś do niej zadzwonić i powiedzieć że Twój syn po wczorajszej wizycie mamusi zachorował...