reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

olka , pysiolinka – witajcie, u mnie też Adaś (ur 18.04. 3,1 kg i 52 cm ) wczoraj był szczepiony i okazało się że ma już 8,2 kg i 67 cm, Olka spory ten Twój facet :szok: czym Ty go karmisz ?:-D

Renatal – życzę dużo zdrówka dla synka

anka_d, adasza, lazy_butterfly – gratuluję ząbków

lazy_butterfly – fajnie, że z małą już lepiej oby tak dalej

pasazerka – u nas przez 2 miesiące była wieczorem awantura to cyc nie pasował więc ściągałam mleko i dostawał z butli, potem smoczek - raz jadł przez smoczek od 0-3 a raz od 3-6 i najważniejsze przy wieczornym karmieniu miał być spokój inaczej był ryk i ciągłe uspakajanie. Życzę powodzenia w piątek my też szczepimy na NFZ i nie ma źle.

andzik, Pauletta, mamamia – współczuję Wam dziewczyny nocnych przeżyć, oby dzieciaczkom szybko się odmieniło i oby wynagrodziły Wam z nawiązką nieprzespane noce. U mnie ciężko było na samym początku na razie odpukać nocki są w miarę spokojne
Pauletta zaczęłam dawać małemu trochę kaszki na noc ale szybko z tego zrezygnowałam ponieważ spał gorzej niż po samym mleku chyba był przejedzony i dlatego

karina - nie katuj nas tu opisami tylko zdjęcia wrzucaj :-D

Wczoraj byliśmy na wizycie i szczepieniu z Adasiem wszystko ok anemia na szczęście zażegnana, dziś mały ma stan podgorączkowy więc się kisimy w domu. Ostatnio udało mi się bezboleśnie wyeliminować jedno nocne karmienie i nauczyć małego zasypiać wieczorem w łóżeczku. Z oczkiem niestety nie jest lepiej, za tydzień znów przetykanie kanalika, słabo mi się robi gdy pomyślę, że Adaś znów będzie cierpiał.:-(

Pozdrawiam wszystkie mamuśki
 
reklama
Aga_cina
u nas odkąd jest zupka i deserek to kupy są 2 lub 3 codziennie
Pauletta
córka mojej siostry miała straszne kolki na początku i była dużo noszona a teraz w dzień nie umie sama zasnąć i ręce ciągle obowiązują
ja mam w sobote wesele kolezanki i nie wiem co zrobię, Sebastian na widok mleka dostaje histerii o ile po południu dostanie zupke to na noc nie wiem co będzie, ja go karmię na spaniu ale moja mam tego nie umie i nie mam pojęcia co będzie, moja siostra też idzie na to wesele i mama zostaje sama z dziećmi i licze że moja siostrzenica jakoś go nakarmi a jak nie to klops chyba bidulek bedzie spał głodny:-(
Emilia
gratuluje obrotów:-)
Pysiolinka
mój Sebastian dopiero teraz zaczyna się przewracać i to jeszcze niepełne są a ma już 5 miesięcy skończone i waży mało bo nie przekroczył jeszcze 7kg, ja bym się nie dopatrywała jakichś opóźnień, może to po prostu typ leniuszka:-)
 
basiek - właśnie jesteśmy po 3 tygodniowej kuracji tobrosoptem + masaż i oczko nadal ropieje, ostatnio jak byliśmy na przetykaniu okulistka stwierdziła że Adaś ma bardzo wąski kanalik, zabieg nie do końca się udał niby krople połączone z masażem miały pomóc ... a tu lipa, najchętniej to bym uciekła z gabinetu żeby nie patrzeć jak mały cierpi ale nie mogę go zostawić :-(
 
basiek -dokładnie. Pozostaje jeszcze dylemat "przetykać czy nie" podobno wszystko normuje się do 1 roku życia niektórzy rodzice czekają inni przetykają obawiając się stanów zapalnych jakie może wywołać zalegająca ropa... i bądź tu człowieku mądry:-(. Dzięki życzę miłego wieczorku
 
cześć dziewczyny!

echh widzę ze nie u jednej zamieszanie i spadek aktywności na Bb ;)
u nas sajgon.. nie mamy łazienki w ogole - jest zaizolowana z zewnątrz, w środku 24/h chodzi osuszacz który wyciąga wilgoć, fachowiec zdjął kafle z połowy ścian, zdominował prysznic i wanne.. ehh dobrze ze mamy osobny kibelek :D:D
co wieczór do tesciowki jeździmy na prysznic i kąpiel małego, w ciagu dnia zamieszanie w domu i tak dzien za dniem..
bru z reguły ma dwa oblicza - w dr jekyll w nocy mr hyde....
kaszki nic nie pomagają ;)
zmienił sie jedynie tryb jedzenia w ciagu dnia - przez zastąpienie jednego karmienia mam chyba wiecej pokarmu
i bru ma nawet 4/-5 godzinne przerwy :szok: czy to dobrze ?????
ma także dwie dłuższe drzemki..

echh.
co do kaszek - daje na 150 ml 3 lyzki kaszki i 2 miarki mleka mm
taka daje mu z lyzeczki - zjada ok polowe, a co zostaje rozwadniam i daje z butelki do wypicia ..
czy to dobrze???
juz sama nie wiem :(:(

plusem jest to, ze kupki to juz nie woda przeciekajaca przez pieluszke :D
choć dzis nie było wcale :(:( pierwszy raz mu sie zdarzyło..
po przeczytaniu kilku waszych postów nie tracę jednak nadziei na szanse przespania kiedys nocy :)))

agata777 fajnie ze jesteś :happy: obys zagoscila i nad na dobre... ! :tak: śliczna jest twoja parka! uff nareszcie możecie odsapnąć.. tyle sie działo.

a czy ja dobrze czytam twojego suwaczka ze za 7 miesięcy bedziesz witać na świecie nowego maluszka ?!

adasza gratuluje zabka....! :happy: u nas chyba ten horror powoli sie zaczyna :szok:

moze spróbuj czopki homeopatyczne VIBURCOL - taki ziołowy środek przy stanach niepokoju, zabkowaniu, kolkach u niemowlat
ja podalam mojemu dzis na noc, bo moze go kolka albo zabko wlasnie męczą w nocy.. zobaczymy :tak:

bru także nerwusek - ostatnio denerwuje sie na swoje zabawki/gryzaczki i nagle zaczyna na nie pokrzykiwac i trzeba lecieć im na ratunek :D
a w foteliku i bujaczku próbuje siadać .. takie brzuszk robi ze szok! chyba za mamusie hrabia normę :laugh2:

anka gratulacje dla "króliczka" ! ;)

ewela teraz takie czasy ze dobry fachowiec w rodzinie znaczy wiecej niż lekarz ;)
teraz trafiliśmy chyba w 10- okazało sie za znajomy rodziców pracował w Szwecji wlasnie wrócił - jak wyciął m w kaflach otwór pod baterie od linijki (!!!), posprzatal od razu po sobie, zmyl podłogę na wyjście to mi oczy z orbit wyszły ....

a jak to jest z podawaniem sloiczków..? od czego zaczac i od ilu..?
myslalam od jutra dać bru lyzdeczke jabluszka a wy tu piszecie juz od całych sloiczkach i obiadkach?! :szok:

pochwal sie spacerowka! :)

pauletta bru przybieral 1 kg na miesiąc, a przez ostatnie 6 tygodni zaledwie 600 g, czyli 400 g w miesiąc.
podobno tak ma być :)

pysiolinka, olka welcome..!

agata super ze masz takie wspaniale dziewczynki :)
moi starsi siostrzency (6 i 4,5 r) ślicznie sie zajmują brunkiem (śpiewają mu piosenki, opowiadają bajki, przytulania) ale najmłodszy (1,5 r) chce pokazywać na nim gdzie jest oko, nos, ucho etc :D

renatal straszne co musieliscie przeżyć ! dobrze ze juz po wszystkim :tak: udało sie pobrac mocz na posiew..? jak wyniki? pamietam jak myśmy sie z tym umordowali ;)

emilia ja mam nosidelko z mothercare i malutkiemu bardzo tam wygodnie :)

agacina ani sie obejrzysz jak maly bedzie najfajniejszym kompanem :) sis wróci z PL i bedzie giiiit !

pauletta w ogłoszeniu o opiekunke napisz wymagania - noszenie, tulenie, nauka angielskiego, sztuk pięknych, sport etc :D:D:D :laugh3: maly sie nauczy :tak:
a moj za to nie odbija prawie wcale, a w nocy go juz w ogole przez sen ani rusz ;)

kasia ale nocka sam na sam ... najbardziej chyba zazdrości wam moj eM :D niestety my nie mamy kilku godzin spokoju ... :(
maly szogun płaczem wychodził dzis eMka do salonu na kanapę :laugh2:

ale ja chyba z tych trzesacych "mamoholiczek" co po kilku min bez bejbi maja delirke ;)
nie chce go zostawiać nawet na chwile, choć niezle sobie radzę gdy inni sie nim zajmują :laugh2:

reniuszek nie masz troche powera na zbyciu? :D
jak tam szydelkowo-druciane cudenka?

ewula ooo, trening..? ja jak narazie ograniczam jedzenie i po kolacji ok 18 nic a nic :)
chyba ze jakis jogurt lub owoc dla małego :tak: :D
i woda woda woda ! urody (mam nadzieje) doda :))

Agata każdemu moze sie sprzykrzyc siedzenie w domu.. szczególnie jak dwójka maluchów angażuje cie w 100%
ja z moj jednym żyje jak dotychczas, bru stał sie dodatkiem do mojego planu i jak narazie (odpukac!) za bardzo mnie nie ogranicza :)
ale za to za kilka lat bedziesz miała super odchowane dziewczynki !

robaczek dlaczego maly je z butli? przestałas karmić?
czy moze w nocy dajesz mm?

Karina a jaka kaszkę gotujrsz..? czy takim maluchom mozna gotowac manna, np na wodzie??

lazy suuuuuper ze mała nauczyła Sie sama zasypać, u nas nie ma mowy- maly odlatuje przy cycu .. ale tak sie nam zmienia ze jak ogarne jeden tryb to zaraz jest cos nowego (np kaszka, mleczko) i a piac od nowa

dzis np odplynal sam - po kaszce dorobilam butle, nakarmilam i polozylam ze smoczkiem (!!! :happy::happy::happy:) i pieluszka i wyszłam a on zasnął.....! :szok:

reniuszek a nie zsuwa sie maksik w spacerowce..? byłam z siostra na spacerze w jej wozku i. bru ciagle zjezdzal..moze nie umie jeszcze siedzieć zbyt prosto? :confused:

lene :D:D:D oby męża tylko nie posadzali o ataki na ciebie :laugh3:

augustynka trzymaj sie kochana

kasia ja także mam żelazną zasadę ze jazda autem=fotelik choć nie raz malutki płakał także musiałam sie zatrzymać. ale teraz sie nauczył i jest ok :)

pauletta a nie mozesz odciagnac swojego na zapas?

u mnie niestety jakis "pustocyc" .. na początku miałam co odciagnac jak podaliśmy kaszkę, a teraz puuuustto... wczoraj 20 ml ;/
niby w dzien sie maly najada, ale ja juz sie boje ze laktatorem mu zabiore co akurat sie uzbiera i w nocy płacz :(

co poradzil pediatra na nocne pobudki..????

lene a moze cos go drażni w tym foteliku..? albo sie nudzi? dajesz my jakieś zabawki ? :confused:

spróbuj go wsadzac na chwile w domu- jako formę zabawy. moze
sie w nim bujac jak w kolysce- a przy okazji bedzie sie oswajal z pozycja i samym ustrojstwem :tak:

Emilia moze to był skok rozwojowy...? ze teraz pełnia szczęścia? :)

karina echh tyle zachodu z tymi chrzcinami :) juz widzę radosny uśmiech mojego eMka gdy mu powiem o obowiazku spowiedzi :D:D

pysiolinka każdy maluch ma swój czas i nie ma reguły :) u jednej kolezanki malutka zalapala z dnia ja dzien cały zestaw nowych umiejętności więc don't worry..!
ale zawsze lepiej dopilnować sie o swoje i zrobic komplet badań, a lekarze maja obowiązek ci dać skierowanie.

zawiszka moj bru także miał bardzo ropiejace oczko i przeszło samo..
czy to konieczne..?
 
ni i w cholerę z tym wszystkim .... Ani czopek, ani pełny brzuszek (po takiej mega porcji !!! :(:(:(:(()
ani ręce..........WHY ?!!?!?!?!? :-//((,,,,,
 
sonisia - taką zwykłą mannę gotuję w niedużej ilości wody (dzięki czemu już dwa garnuszki przypaliłam;-)) i potem albo łyżeczką albo dodaję do mleka i butlą (chociaż przez butlę ciężko idzie...):tak: a może Bruno jest za bardzo najedzony na noc i go boli brzuszek? biedna, mam nadzieję, że niedługo się unormuje i będziesz mogła sobie odespać:tak:
zawiszka - no widzisz nie pomyślałam żeby zdjęcie zrobić;-) mam nadzieję, że z oczkiem będzie lepiej:)
robaczek - trzymam kciuki za Sebastianka, żeby jednak pojadł coś i nie spał głodny:tak:udanej imprezy:-D

Ble...ale dzisiaj pogoda od samego rana. Miałyśmy odprowadzić eMka na pociąg, ale się okazało, że leje (a z okiem balkonu nie widać:baffled:). Także dzisiaj chyba będzie cały dzień w domu. Dobrze, że wczoraj prawie cały dzień na dworze spędziłyśmy (aż mi dekolt spiekło:confused:, także będę miała ładnie opalony na chrzciny;)). Dzisiaj ma wpaść moja teściowa poopiekować się bąblem, a ja będę próbowała uporządkować kuchnię...
miłego dnia, mam nadzieję, że u Was lepsza pogoda:-D
 
sonisia mamy doświadczenie w pobieraniu moczu więc problemu nie było (ok. 10 minut oczekiwania i środkowy strumień złapany ;-)). Wyniki niestety dopiero w poniedziałek. Już nie mogę się doczekać bo jak będzie ok. to odstawimy tabletki.

Wczoraj zasiedzieliśmy się troszeczkę u kuzynostwa i Tymek po raz pierwszy poszedł spać bez kąpieli. Zawsze gdy póżniej wróciliśmy do domu budził się i nie zasnął dopóki go nie wykąpaliśmy a wczoraj zero domagania się :szok: chyba zabawa z kuzynem go wykończyła. ;-)
Miłego dnia (my dziś w domu bo leje :-().
 
reklama
Witam od razu piszę,że 3 dzieci mi wystarczy.Ja nie widzę mojego suwaczka i nie jestem w ciąży,heeee.Bliźniaki i najstarszy wystarczą.Wczoraj byliśmy na rehabilitacji tak się cieszyłam,że Jasiek dźwiga głowę z pleców.Jak się okazało źle dżwiga.Załapałam doła .Dobrze,że u Marcelinki jest poprawa.Miłego dnia.
 
Do góry