Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[reniuszek]

hey kochane !
melduje sie, ze zyje, w calym kawalku z Maksymiliankiem w srodku.
czasem przegladne co tam sobie popisujecie, ale w ramach orientacyjnych. czynnie zaangazowalam sie w procesy postepujace z nauka hahaha! i tu sie odezwaly moje ambicje, bo chce miec wszystko najlepiej zrobione hehe ...
wlasnie skonczylam robic dwa quizy z tekstow na el - 100% kazdy - oby na kolokwium tak mi ladnie poszlo...
jutro kolejny dzien zajec, papierow czytania . no ale coz - jedziemy z tym koksem !
pewnie dopiero za tydzien wdroze sie z powrotem w forum, bo jak na razie pelna kondensacja / full koncentracja na ksiazkach, materialach i tym dziadowskim el
buziaki mocne dla Was i Waszych pocieszek Maksymilianek macha i tuli :*- tak go czuc ( ostatnio nie daje mi pospac hehehe)

 

[sonisia]

martolinka fajnie sie nacieszyć śniegiem jak sie ma z kim..! udało sie balawana ulepic?

kurtka nie kupiona, spodnie na których mi tak zależy tez nie moge znaleźć w żadnym hm, w ogole znowu miałam spadek nastroju bo nic mi sie nie podoba albo wyglądam jak waleń :/
więc zakupy nie udane

ale jak murka towarzysko spelniona, byłam na chwile w pracy doglądać obiadu weselnego a potem u przyjaciółki i z nią na chwile na te nieszczesne zakupy.

lene reniuszek jest teraz skupiona na nauce i nie odwiedza bb (wie jaki to rozpraszacz i łodziej czasu

murka a jakie zakupy? spożywcze czy jakieś łowy..?
ja przez wasze gadki tez sie zestresowanem ze nic kompletnie nie mam przygotowane dla małego ani dla mnie, w ogole nie wiem co do torby do szpitala trzeba spakować i chyba nawet takiej małej torby nie mam
ani kosmetyczki bez dziury hehe!
jak nic trzeba będzie duże zaległości w sklepach odrobić

ale teraz to trudno mi sie ogarnąć jak nie mam swojego miejsca, bo za kilka tygodni będziemy sie wyprowadzać i nie chce mi sie ani nic kupować ani porządkować, bo nie mam po prostu miejsca ani chęci ..
achh jak juz bym chciała byz na swoim

my z eMkiem obejrzeliśmy film i dopiero w łóżku jesteśmy on juz pochrapuje a jak zwykle na bb

jutro eMek jedzie pomoc z przeprowadzce rodzicow moich, a ja chce zrobic notatki i odrobić zaległości z dziś

mam nadzieje ze spicie spokojnie..!
moj Mały chyba ćwiczy skoki na trampolinie, która jest moj pęcherz ;D

 

[reniuszek]

sonisia ale synchro

 

[sonisia]

noo reniuszek widzę ze ładnie sobie we dwie po nocy ty buszujemy..!

malsymilianek tez taki aktywny jak moj teraz..?
bruno ma chyba jakaś treningowa sesje od 00 do 2 i mi spać nie daje

buziaki kochanie dla Ciebie i dla Maksymilianka od kolegi z Bb..!

powodzenia na kolowkiach i zalczeniach :* (sobie życzę tego samego

 

[reniuszek]

oh to juz niesamowicie rzadko spotykany przypadek, zeby spotkac sie o tak nietypowej porze
to bruno z maksymiliankiem maja te same godziny aktywnosci nocnej wlasnie probowalam zasnac po tych rewolucjach z czytaniem, ale od srodka ktos mnie szturcha i nie da rady !
usciski dla bruna od nas
i pomyslnosci na sesji :*

 

[izka01]

Michalis-oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie a sytuacja jet trudna ale gdybym byla na Twim miejscu to rodzilabym w Warszawie-w duzym osrodku masz szanse na lepszy sprzet w razie problemow, a szanse ze urodzisz w 2 godziny w sumie male. A tak apropos jak dlugo trwal Twoj pierwszy porod?
Lene-Reniuszek chyba zakuwa do sesji, tak przynajmniej wczesniej dawala znac wiec chyba dlatego jej chwilowo nie ma.
Murka-wlasnie dlatego jakos sie nie dogaduje z ksiezmi... mam wrazenie ze kosciol coraz bardziej odrywa sie od rzeczywistosci dzisiejszych czasow. Z jednej strony glosi milosc do blizniego a z drugiej wyzwiska typu "pedalstwo"...

U mnie dobrze, mezus wrocil caly ale zakatarzony. Juz dzisiaj poszalelismy na malych zakupach, kupilismy boosterek do samochodu dla Alusi, bo juz z fotelika wyrasta. Z ciuszkami maz mnie ograniczal, stwierdzil ze chyba mamy za duzo no wiec na ciuchowe zakupy go wiecej nie zabieram Zjedlismy w hinduskiej knajpce nawet nie bylo zbyt ostre. Pogoda paskudna, pochmurno i ciemno, caly dzien mam wlaczone swiatla.

 

[reniuszek]

izka ale ja jestem hahaha nietypowo o tej godzinie chcialam napisac "co mniej wiecej" i natknelam sie na towarzystwo o tak milo !
u mnie za oknem sypie snieg - piekna zima ogladam do tego maly skacze w brzuchu i juz nie chce mi sie spac

 

[izka01]

hehe, no wlasnie zauwazylam ze moj wpis do Lene juz jest nieaktualny
Co wy robicie o takiej porze!!! spac ciezarowki :-) Jeszcze bedziecie sleczec po nocach :-)
Moj P mial jet laga wczoraj i zasnal o 19 a potem mnie obudzil o 5 rano-myslalam ze go wysle spowrotem do tego Izraela ja mam ostatnio takiego spiocha ze najchetniej to bym spala po 10 godzin dziennie.

 

[exquise]

izka01 Zazdroszczę! Ja od blisko 3 tygodni nie mogę spać praktycznie wcale. Siedzę przez to do późna a jak już uda mi się zasnąć śpię 2-3 h :-(

 

[reniuszek]

iza to chyba magia naszej uczelni haha, albo juz przedwczesny trening nieprzespanych nocy
a Twojemu mezowi nie zazdroszcze - znam ten bol

ale juz bez zartow - ide spac - za 4 godz mam pobudke i na uczelnie : ))))

milego iza dnia chyba jeszcze ??:*