reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
kivinko niby dramat, ale wydaje mi sie, ze pisane spod subiektywnej reki i wiekszosc z tych informacji jest osobistym uprzedzeniem. Nie wiadomo jak jest w rzeczywistosci. Moze niech Twoj brat zadzwoni do szpitala tam- porozmawia z polozna i spyta o kwestie, ktore Cie interesuja ?

tu przydatny link mam , ktore rzeczywiscie tam rodzily:
https://www.babyboom.pl/forum/mamy-z-holandii-f143/porod-w-holandii-2011-a-49285/
 
Ostatnia edycja:
Kivinko – ja mysle, ze taki wyjazd bylby dobry, a im wczesniej tym lepiej; tak zaczac wszystko od nowaJ a co do eksmisji, to o ile sie nie myle ciezarne kobiety na pewno sa chronione przed taka eksmisja na bruk; powodzenia w podjeciu decyzji :-)
Emama – oby było tylko lepiej i zebys już nie musiala wracac do szpitala;
Ewela – no to teraz słodkie nieróbstwo;)
Stokrotta – witaj z powrotem :-)
Kasia – mam nadzieje, ze dzisiaj już lepiejJ i chyba lepiej sobie poleniuchować do wizyty (w końcu to już tylko kilka dni), niż potem czegos zalowac

Ja sobie nadal pracuje z domu, ale szczerze mowiac, to wolalabym juz jechac do biura;-)pracoholizm....
Wczoraj mielismy goscia (kuzyn mojego meza przyjechal) i siedzieli do 24. No i jestem mega niewyspana, bo jakos tak mi sie ciezko dzisiaj spalo:-(Jeszcze mi chca na sylwestra cos zaplanowac, ale sie nie dam. 21 i spac:-)nie dam sie wrobic w pilnowanie dzieciakow:no:
Milego dnia wszystkim brzuszkom:-D
 
Witajcie,
Antek w klubiku a w domu taka cisza , ze aż mi dziwnie. Mam do napisania 2 prace maturalne , ale nie mam zapału choć kasiorka by się przydała;-)
Agata jak dobrze , ze zęby Antonio ma już w komplecie:tak:i Wy dacie radę :tak:
Pauletta jak będę więcej wiedzieć o spotkanku dam znać. Na razie etap terminu;-)
Kivinko właśnie miałam pisać , że na BB jest wątek mam z Holandii;-)
 
reniuszku dziekuje, przegladalam wlasnie ten watek :) Wrzuciłam wam przykładowy opis.. ale czytałam też na prawdę wiele informacji w pierwszej ręki i jednak się nie zdecyduję. Dziecko i tak nie będzie miało podwójnego obywatelstwa bo w Holandii, jak w Polsce jest zasada krwi, nie ziemi. A wszelkie formalności wolę załatwić tutaj, bo jak poczytałam ile tam jest papierkowej roboty po porodzie to mnie głowa rozbolała....
 
Hej dziewczyny, ja dziś za bardzo się nie wyspałam, ból kręgosłupa nasila się mam wrażenie z tygodnia na tydzień. Poza tym mąż chory, a nie chce słyszeć o zwolnieniu i tylko wkurzam się na niego i płaczę, bo krew mu z nosa się wczoraj i przedwczoraj lała a on tylko przed lapem siedzi i coś robi z pracą związanego...
Piszecie o skurczach "braxtonach" - ja jeszcze nic takiego nie czuję, przez święta miałam twardawy brzuszek ale to pewnie od miksu potraw świątecznych.

kasiagaw - współczuję sytuacji, dla Ciebie, takiego aktywnego pracusia uziemienie musi być straszne. Mam nadzieję że po kolejnej wizycie lekarz zwolni Cię z domowego aresztu no i że sytuacja w domu się wypogodzi.
reniuszek - dużo zdrówka i spokoju!
agata - fajnie że spacerek się udał, też zaraz się wybieram, trzeba wykorzystać tą wiosenną zimę:-) No i gratuluję Nince ząbków!
kivinko - zrobisz jak będziesz uważać, ale z tymi opisami różnie bywa - czasami w necie pojawiają się tyko skrajne opinie na jakiś temat, a takich wyważonych, neutralnych nie ma bo ludzie po prostu nie mają potrzeby się nimi dzielić. Dobrze że wiesz co z obywatelstwem - skoro i tak dziecko by nie miało to może faktycznie lepiej zostać rodzić w PL
g-agnes - super że na zajęciach szkoły Ci się podoba, ja zaczynam swoją 5go stycznia, już sie nie mogę doczekać!!!:-)

miłego dnia kochane!
 
Witajcie brzuchatki.

Kasia faceci niestety tacy są, że nie końca potrafią zrozumieć kobiety, a zwłaszcza kobiety w ciąży;-) Tatuś mimo, że na pewno też się mrtwi na swój sposób na ogół nie jest aż tak mocno zangażowany w ciążę jak kobieta i niektórych problemów nie może pojąć. Na pewno m kocha Ciebie i dizdzie, tylko może niekoniecznie umie się odnalezć w takiej sytuacji.


Co do skurczy braxtona to u mnie prawie każdej nocy się pojawiają. Brzuszek twardnieje i to dosyć boleśnie. Dzisiaj się wizytujemy więc pogadam z ginem na temat tych bóli.
U nas wesoło jak zwykle. Szymonka na razie wypisaliśmy z przedszkola, córcia ma wolne w szkole więc mamy dom wariatów;-)
 
reniuszek bidulko ty faktycznie ciagle coś.. ale cię ćwiczy maksymilianek kochany! mam nadzieje ze wszystko się unormuje i już za 3, 4 miesiące wszystkie zapomnimy o ciazy i będziemy szczęśliwe z wózkami biegać i wpatrywac się w te naszej największe szczęścia na świecie :)

reniuszek i emama dajcie znać jak po kontrolach..! &&& już mam od rana zacisniete :*

kivinko sami musicie zdecydować co będzie dla Was najlepsze - a może na tych forach to tylko niezadowolone kobietki opisują porody w domach..?
poszukaj ile kobiet było zadowolonych z powodów w szpitalach w PL ;) bo tez na pewno znajdzie się masa kobiet mająca jak najgorsze
zdanie o naszych szpitalach,
a tak to malenstwo miało by od razu holenderskie obywatelstwo :tak:

agata no to ninka ma
swój kryzys..? :) dacie radę :* choć dla mnie właśnie to nie dosypianie wydaje się być koszmarem :szok:

bunny jak u Ciebie !???

ewela no widzisz jak to z lekarzami, gorzej jak my podczas pms :cool: fajnie ze już spokojnie na zwolnieniu :tak:

kasiagaw ulala jak zdrowo z tym parowarem! a czemu soli nie można przy karmieniu..???? :confused:

a kłótnie oczyszczaja atmosferę choć kosztują nas tak dużo nerwów.. M pewnie sam się stresuje ta sytuacja i w taki sposób (typowo nielogiczny i męski) to okazuje.
moj eMek ciagle na mnie pomrukuje ze latalam jak gupek, a jak się położe to mnie o obiad prosi ;)
mam nadzieje ze już sobie wszystko wyjasniliscie i teraz najmilsze godzenie :tak:

wybraliscie się w końcu do kolegi wieczorkiem, czy nie byliście w nastroju?

stokrotta no witaj witaj witaj..! :happy: nie mecz się z nadrabianiem, zaraz i tak się zorientujesz co i jak :tak:
a jakie problemy mieliście..? mam nadzieje ze tylko przejściowe i już wszystko ok!

a czemu szymka wypisaliscie z przedszkola ? tak chwilowo czy na dłużej? :)

robaczek 3 miesiące nie tylko przed tobą..! :* ja tez cała tyje ! nie tylko brzusio ale i ręce (moj największy kompleks) pupa, nóżki jak dwa baleroniki - brrr masakra ile będę musiała się natrudzic żeby to zgubić po porodzie ;(

napisz jaka beta u koleżanki dzisiaj..!

g_agnes tez bym sobie pocwiczyla..! mam noworoczne postanowienie - basen dla ciężarówek :)

pauletta ty się sama nie nakrecaj i nie doszukuj bo zwariujesz :*
stosujesz się do zaleceń lekarza,
Małuszek rośnie i ma się dobrze, wiec głowa do góry :)

ziewaczka nie skumalam o co chodzi z twoimi studiami.. masz już tego mgr czy nie?
a dzionek u mnie od wczoraj miał być normalny, bo eMek do pracy ale mnie złapalo chorobsko cholerne i tylko leze :/

druga noc zdrzewo nie przesłana, ciagle pobudki, a dzisiaj się obudzilam z bólem podbrzusza jak przy miesiączce i wzięłam nospe i magnez - mam nadzieje ze zaraz przejdzie bo już mam dość.
w ogóle nie wiem czy coś mi nie zaszkodziło bo pomimo kataru i bólu gardła boli mnie żołądek i kilka razy byłam w wc ..
może od tego boli mnie brzusio? :(

jutro postaram się umówić do gina na wizytę, bo jak mamy jechać 2.01 to to jedyny termin, a wole się upewnić czy wszystko będzie ok przed podróżą.

piszcie co tam u was brzuszki! :*

karina nie daj się wrobic w opiekę nad dzieciakami :D
ja miałam rok temu siostrzencow i było super, ale w tym roku będziemy rodzinnie leżeć na kanapie, oglądać filmy i się objadac :)

murka moj eMek tez taki pracus, krew z nosa mu nie straszna choć ja mam palpitacje, jak latem wraca z rejonu w popamionej koszulce ;)
 
sonisia - nie dam sie:) tym bardziej ze nasz kot jest cały zestresowany jak oni przychodzą, bo to straszne rozdarciuchy:no:jedna rzecz nie po myśli i w ryk; mam nadzieję, że nasz Julcia taka nie będzie... myślę, że to dobry pomysł z tym ginem, tym bardziej, jak Ci się wyjazd szykuje; no i kuruj się :-D
murka -
może w tę stronę lepiej niż jakby był taki jak "mimoza"... delikatne skaleczenie i mdleje;-)

Chyba dzisiaj na obiad będzie pizza, bo mi się strasznie nie chce nic gotować. Lenia mam...:confused:

Puściłam sobie właśnie "Miłość na zamówienie"...Boziu jak można z syna taką kalekę zrobić i do 40 roku życia wszystko za niego robić.
 
Ostatnia edycja:
reklama
sonisia niestety, tak jak pisalam, w holandii obowiazuje zasada krwi, nie ziemi, wiec dziecko ma obywatelstwo tylko po rodzicach...
 
Do góry