reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

ajako kciuki trzymam - niedługo będzie po wszystkim. I spokój. ;-)

dziewczyny czy wy tez chodzicie w nocy do wc?? normalnie od paru dni przynajmniej chodze z 3-4 razy zrobic siku :/ juz mnie zaczyna to pomału drażnić bo wyspać się porządnie nie mogę :p

Jeden raz to musowo - ale nie narzekam, bo wcześniej bywało 3 - 4 razy (teraz czasem zdarzy się dwa razy). A sypialnia na piętrze, a łazienka na dole :eek: - tą na górze to chyba dopiero po narodzinach dziecka będziemy robić, bo wcześniej raczej nie ma szans. A tak mi się marzyła łazienka za ścianą sypialni jak już będę miała brzuch za dwóch...


Was też już dzidziusie naciskają na przeponę . Wydaje mi się że to jeszcze za wcześnie ale jakoś tak ciężko mi się chwilami oddycha zwłaszcza w siedzącej pozycji :eek:

Tak, tak to juz powoli ten czas :tak:. Zwłaszcza jak się porządnie najem, to miejsca na oddech brakuje a i bez tego zauważam, ze to nie to samo, co kiedyś - poprawi się przed porodem. No i po.


A u mnie kuchnia ogarnięta - w końcu widzę blat :-D, dwa kartony pierników dla teścia naszykowane - będzie miał czym ludziom bajer wkręcać (on to uwielbia - łysemu grzebień by sprzedał). Zaraz wstawiam pranko, ugotuje sobie chyba jakiś rosołek tak na szybko, a przy okazji jakieś jajka do kanapek, bo takie gotowane jajeczko za mną chodzi... W ramach obiadu porwę się chyba na naleśniki - M i tak wraca dziś do domu późno, więc nie muszę czekać z obiadem. A potem prasownie (to z zeszłego tygodnia :zawstydzona/y: zanim zaległości się zrobią) i ogarnąć łazienkę i będzie dobrze. Podłogi, póki co, ignoruję :oo2:
 
reklama
no i dupa:-(
dziewczyny dzieki, ale nie poszlam, tak mnie brzuch rozbolal i tez podobnie jak nusie przed usg, pogonilo mnie do tojlet, ze nie dalam rady....chyba spanikowalam i to dlatego, teraz leze i zdycham....boze co za wstyd, taka stara i taka panikara lepiej bylo isc za ciosem jak bylam w piatek i robic od razu i po sprawie, ale co jak ta dentystka powiedziala, ze nie zrobi bez konsultacji z ginem:eek:
juz zaluje, ze nie poszlam i nie mam tego za soba, musze teraz znowu na piatek sie szykowac:-(

mini- ja tez mam juz takie dychawice, ze szok!jestem w szoku, ze tak wczesnie, ale chyba przez wielki brzuch tak mam.
 
ajako nie nie martw się - przyjdzie piątek na spokojnie wszystko zrobisz, a dziś to chyba jakiś dzień gonienia do toalety :-D

Macie dobrze mój stomatolog powiedział, że nie będzie mi robił zębów w ciąży (fakt, że od początku jest zagrożona i co chwilę coś wyskakuje) dopiero jak mnie będą boleć mam się odezwać inaczej zaprosił mnie po ciąży :sorry: choć w sumie ja mam prawie wszystkie zrobione - 2 mi zostały a żeby teraz nie bolały to i 5 razy dziennie myć potrafię :-D:-D

Vill a drogie masz te pierniczki?? Może ja bym kilka wzięła jako drobiazgi dla rodzinki :-)
 
Lina to zależy - od 6 zł do 25 zł (mozna by się jeszcze odgadać na rabat przy kilku sztukach ;-)), ale sęk w tym, że ciężko to zapakować do przesyłki - te płaskie to może jeszcze dało by radę, ale takiej szopki to już nijak - bo z tym trzeba bardzo delikatnie, a wiadomo jak się z paczkami większość przewoźników obchodzi...
A skąd jesteś? Bo np. wybieram się w okolice Poznania przed samymi świętami. Wrocław też nie jest mi obcy...
 
Villandra uuuuu nie wiem czy kojarzysz Płock miasto Orlenu :sorry: także sporo, sporo km do pokonania ;-) ale u nas niestety takich targów nie ma- wszystko przyjęły galerie i markerty... :-(
 
Hejka!
Jezu jak u Nas wiało :szok: Masakra ale jakos nie budziłam się już po zaśnięciu..

Co do sikania, to ide przed snem specjalnie z 5 razy, a max wytrzymam do 6 rano ( idac spac o 2 :wściekła/y: ). Ale to chyba maleństwo sie tak kładzie, bo owszem czasem wstane i sikam jak koń wyścigowy, a czasem ledwo co zrobie wiec boli bardziej od jego ulozenia.

Moje małe za to tak jak szaleje od dwóch dni to coś pięknego :-) Wczoraj rano odbijał się jak na trampolinie- leżałam na lewm boku, i nagle mocne pchniecie po tej lewej stronie brzucha i po sekundzie z drugiej odbicie, no normalnie sie odbijal z jednej na drugą stronę :-) Dzis od rana tez szaleństwo, naprawde mocne juz te ruchy są i wlasnie od tych dwoch dni to w momencie aktywności szaleje po całym brzuchu, raz z jednej strony, po chwili jest z drugiej, na dole u góry :-D

My już załątwilismy sąd ( Amandla dozgonne dzięki za taką pomoc!!) , i bylismy w urzedzie- ja dowiedzialam sie o sprawach paszportowych dzidzi na przylot tu po wszystkim a maż o dowód.. No i nie ma go wciąż :no:
I znowu coś, ja nie wiem czy my zawsze musimy miec takie pierdaste problemy?!
Jutro w poludnie ma zadzwonic i wtedy mu powiedza czy w środe jego dowód będzie. A jak bedzie to... ? mamy samolot o 6 rano wiec bedzie musial przebukowac bilety na wieczorny lot :no::no::no: I teraz kaplica, wiecie jakie to koszta na ostatnia chwile? I tutaj pojawia sie zagadnienie, czy ja sama nie polece rano.. Nie no nie chce mi sie o tym wogole juz myslec :/:/

Jutro nadajemy pake , matko karton wielkosci starego telewizora , mam nadzieje, ze bez problemow dojedzie caly i zdrowy do anglii. Jeszcze mam nadzieje, ze dzis dojdzie kupiony odkurzacz by do niego wlozyc. Pozatym sa moje ciuchy, jakie plynne kosmetyki co do podrecznego sie nie da, ksiazki, zabawki, no i ciuszki dla małego ponad 5 kg :-) No i albo odkurzacz albo dopcha sie czyms jeszcze.

Niedlugo ruszamy do mojej mamy, ostatnie jakies zakupy ( jeszcze jedna pare spodni M trzeba kupic) ostatni wieczorek z mama i jutro rano do kolezanki sie pozegnac, M przyjedzie spowrotem tutaj bo fajana rozbierzność czasową podali na odbior paczki od 10 do 16 :/

No i potem pytanie co z naszym wylotem.

Ajako- wariatko, ale dobrze wiem co czujesz ;) Ja juz zaczynam sie łamac jak mnie ćmi, ale jak przestaje to i ja odpuszczam. Nie no w UK wyrobie sobie ten papier, po przeprowadzcce zarejestruje sie u jakiegos sadysty i mam nadzieje do tego stycznia juz przezyje i zrobie. A bol brzucha i gonienie do kibelka...to ja zawsze reaguje tak na stres :zawstydzona/y: A teraz czlowiek nawet stoperana sobie nie zarzuci nic i tak sie trzeba meczyc, bezsensu :no: Trzymaj sie ciepło!

Bozenko, ale ciebie tu malo juz ostatnio co slychac??
Marusia jak tam życie na polskiej ziemi płynie?? :-)
Nusia no to mamy wszystkie okres latania, Ewstra była dopiero co i wróciła, ty teraz przyleciałaś tu ( na jak długo??) , zaraz ja wracam, potem tricia przylatuje :-D
No ale cóż przedświątecznie ;-)

Miłego dzionka :happy:
 
no Lina daaaaaaaaaaleko - kurczę, jednak ta Polska duża jest...
Tak jak napisałam - z płaskimi można by względnie spróbować, ale nie daję gwarancji, że sie nie połamią czy jakaś lentilka nie odpadnie - a szkoda by było, żeby dotarły "niepełnowartościowe". Jakbys była bardzo zdeterminowana to daj znać na priv, to mozemy pomyśleć...
 
Matko,dziewczyny, nie zazdroszczę Wam tego całego podróżowania (pomyśleć, że ja też początkowo chciałam jeszcze teraz przed świętami trzy tygodnie w Szwajcarii przesiedzieć :rolleyes2:), a zwłaszcza takiego życia pomiędzy...

Bozienka miło Cię znów widzieć :-) Mam nadzieję, że sprawy idą tylko w lepszym kierunku i obie z Malutką macie się dobrze.

Ja sobie wcinam rosołek. Mhmmmmmmmm
 
reklama
villandra nie jest latwo ale daje rade jakos ;) mala dzisiaj jest tak aktywana ze szok dawno taka niebyla ;) ale to dobrze niech sie rusza jak najwiecej.Ehh dzisiaj cos sie niezadobrze czuje boli mnie od rana brzuszek i znowu skurcze ale narazie nie za czeste wiec spokojnie mam lezec odpoczywac i sie nie stresowac,a z tym ciezej
 
Do góry