reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Mamma-mila współczuję stresu, obyś szybko wróciła do domu.
Koga do wczoraj też miałam takie myśli. Martwiłam się czy maleństwo rośnie i czy w ogóle tam jeszcze jest.

O ciuszkach nie myślę, nie dlatego, że wierzę w zabobony, ale dlatego, że to po prostu za wcześnie jak dla mnie. Może w piątym miesiącu, no może w czwartym.

U mnie dziś gotowanie na całego. Żurek już zjedzony. Na drugie szykuję rybę zapiekaną w piekarniku z ziemniakami, pieczarkami i śmietaną. Będę też piekła szarlotkę i zrobię sałatkę z roszponki z suszonymi pomidorami, oliwkami, pestkami z dyni i posypaną serem typu parmezan. DO tego robię sos.
 
reklama
Minka - brzmi smakowicie :) Mniam :) Co do ciuszków i innych akcesoriów to jasne, że nie ma się co spieszyć. Na razie korzystam z okazji. Nie biegnę kupować wyposażenia, łóżeczka itd. Ale czasem można na allegro fajne oferty wyhaczyć za na prawdę grosze i szkoda to zmarnować :) Pewnie takich ofert może być całkiem sporo, ale cóż. Przeszła nam koło nosa piękna antresola dla młodego z łóżkiem i pełnym umeblowaniem (biurko, szafa, szafki, półki) za 560 zł a nowe kosztuje 2500zł. Za długo się zastanawialiśmy. Stan świetny. Choć faktycznie mogłoby być za wysokie. No ale takie okazje rzadko bywają i trzeba je łapać. Tak, że na razie poluję na ciuszki ciążowe głównie na wiosnę/lato. Za parę złotych. Ale takie, które można tez nosić na co dzień :) No i dla maleństwa może wpadną jakieś cacuszka za bezcen :)
 
mamaAnia - takie wypady ze znajomymi to fajna sprawa :)

My idziemy do kina na 17:45 na bajkę o ratowaniu śpiącej królewny w 3D. P oczywiście jęczał, że bez niego :p Bidulek :) Dawno nie byliśmy w kinie, więc fajnie będzie tym bardziej, że pogoda paskudna. Wymarzłam na placu zabaw jak nie wiem. Ludzie w bluzach a jak w kurtce zimowej i zimno mi było. Ale ja zawsze taki zmarzluch - problemy z krążeniem :/

Na kolację chłopaki zażyczyli sobie znowu pizzę :) No faktycznie wyszła pycha :)

Miłej soboty. Może wieczorem wpadnę :)
 
Oj jak pusto. My już po kinie. Wcinamy wszyscy domową pizzę. Było fajnie, ale samego filmu nie polecam - nudny. Wszystkie dzieci się nudziły podczas seansu, ja też. 7 krasnoludków ratuje śpiącą królewnę. Taki ma tytuł.

Miłego wieczorku
 
Trochę Was nadrobiłam, Podczytywałam co jakiś czas ale nie bardzo miała jak coś napisać.
MałaZosia Ty to kucharka prawdziwa jesteś. Takiej dobrej pizzy domowej też bym zjadła a wczoraj zrobiłaś mi smaka na pomidorówkę i jutro będę gotowała. Fajnie ,że wypad z synkiem do kina udany. W wekendy zawsze na forum trochę mniej skrobiących.
MamaAnia super ,że wypad ze znajomymi udany. Trzeba też czasem mieć czas dla znajomych, wyjść z domu, odstresować się.
MammaMila współczuję pobytu w szpitalu. Ja w pierwszej ciąży często gościłam na patologii ciąży i wiem jakie te pobyty są koszmarne.
A mnie dziś mąż zmobilizował i przy jego dużym wkładzie ogrneliśmy górę domu po remoncie. Bardziej to on sprzątał niż ja ale sam wkońcu chciał. A teraz siedzę i pokoju poznać nie mogę tak tu czysto. Dziecko śpi. A ja dziś się pochwalę ,że doznałam uczucia zachcianki ciążowej. Pierwszy raz. Usypiałam młodego i tak mi się zamarzyły lody takie tiramisu albo ajerkoniak, koniecznie jakieś z polewą. Ale niestety już wszystkie sklepy zamknięte i tylko pomarzyć zostaje. Jutro wysyłam chłopa po lody, nie ma siły. Tylko jakoś trzeba je przed Franciszkiem ukryć bo zasmarkany dalej.
 
Witam was prawie nocą mamuśki:)

Poczytałam was trochę popołudniu, ale nia mialam czasu pisać. Po pracy trochę się przespałam, poszliśmy potem z M do kina, na pizzę, po drodze zakupy w tesco, chwała Bogu czynne do północy u nas, i do domku.
Rozochocona przez Małązosie kupiłam jednak ten 5cio pak body w rozmiarze 56 :-) Kolor wzięłam uniwersalny, żeby mój ewentualny syn w różach nie musiał chodzić, bo niepowiem, miałam w rece różowe, z Myszką Minnie. W koncu wymieniłam na takie kremowe, z Kubusiem Puchatkiem i mogę smiało powiedzieć, pierwszy zakup dla mojej dzidzi uważam za udany:))
Kupiłam tez dwie warki 0,0% Dziś juz nie mam ochoty, bo obżarłam sie pizzą, ale moze jutro wieczorkiem, jak wrócę z zumby to czemu nie:-)

Nocka wczorajsza w dalszej częsci minęła Alankowi juz spokojnie, spał do rana, tylko trochę go kaszel męczył.
Kupiłam dziś w aptece jakiś syrop, polecany przez panią magister, moze okaze sie skuteczniejszy, jak nie to w poniedziałek do lekarza chyba pojedziemy.
Sobie kupiłam witaminy, LadeeVit. Ma któraś takie? Ja jeszcze o nich nie słyszałam, ale w skladzie mają jod (endo kazała kupić z jodem), kwas foliowy, omega 3 i duzo zelaza i duzo innych... Pokusiłam sie i wzięłam

Lolcia śliczne łóżki, sama bym w takim poleżała:)))

MammaMila trzymaj się kochana! bedzie dobrze!!!!!!

Justyna ja tez w poprzedniej ciąży gościłam na patologii. Nic miłego.
Obyśly teraz wszystkie bywały tam jak naj żadziej

Ide spać dziewczynki, bo oczy mi sie juz same zamykają. Dobrej i spokojnej nocy.
 
WItam :) i znowu wtrącę swoje trzy grosze :-D


asiorreek - mój dzisiaj tez oglądał kilka programów na animal planet i był zachwycony... i o dziwo żadnej bajki :tak:

mamamm - współczuję problemów z teściową

martyna - ja dziś tez upiekłam ciasto :) red velvet cake :) ale bez szału :tak:

mamma-mila - czyli jesteś w szpitalu? Moźe to i lepiej - jakby coś się zaczęło dziać to masz lekarzy pod ręką

minka - u nas też był żurek - mąż zrobił :) był przepyszny :-D

MalaZosia - daj przepis na ciasto na pizzę :) My idziemy z okazji mikołajek na Wielką Szóstkę - ma śmieszne zwiastuny :tak:
 
Dzien dobry :) wczoraj aktywny dzien dzis mam nadzieje, ze bedzie juz spokojnie :)
Asiorreek super wiesci :) oby na nastepnej wizycie po krwiaku zostaly juz tylko wspomnienia :)
Mamamm wspolczuje sytuacji i nerwow.
Mamuska no wlasnie ciumka palucha. Z nim to jest tak, ze do spania ciumka i nawet jak zasnie bez to w nocy jak sie przebudzi to tez w kciuk w buzie. Wiesz ja strasznie zaluje, ze jak tylko zauwazylam to dalam sie tesciowej przekonac zeby go zostawic. Fakt on sie tak uspokajal ale zaluje.
Mama-mila zdrowka :)
Smile u nas carbooty zaczynaja sie w kwietniu :) a tych pod dachem nie lubie :D czyli juz zdecydowaliscie o powrocie? Trzymam zatem kciuki - niech sie wam ukalada jak najlepiej :)
MalaZosia odespalas?? :)
Sosnowiczka ale chyba nie z autami :D obstawiam, ze wybralabys lozko z kraina lodu :D zdrowka dla smyka :)
Milego dzionka :)
 
MalaZosia teściowa ogólnie w porządku babka, mieszkamy razem. Ciężko jej przebolec nawet to że chcemy zrobić sobie swój salon na górze, bo ze znajomymi siedzimy w kuchni.
Sosnowiczanka ja biorę te wit. U mnie były nawet widoczne efekty. Ładne paznokcie i włosy przestały wypadać. Teraz też je mam.

MamaMila trzymaj się!

Byliśmy u lekarza z Antkiem. Wysypka od antybiotyku, po anginie nie ma śladu. Syrop na kaszel tylko mamy.
Wczoraj cały dzień spędziłam w kuchni. Zrobiłam nowy placek ale nie próbowałam bo nie mam ochoty. ;)
 
reklama
Witam się po kilku dniach nieobecności, siły mi brak na cokolwiek. Rano do pracy, wracam po 17, zjem co mąż przygotuje i idę do łóżka.Mam małe wyrzuty sumienia, że mąż wszystko robi, sprząta,gotuje a ja tylko leżę.W pracy koleżanka z działu powiedziała, że jest w ciąży i ma termin na czerwiec - także jak ja powiem o sobie to przełożony padnie trupem ( zwłaszcza, ze obie idziemy na L4).
Ja jeszcze nic dla dziecka nie kupuję, poczekam chyba aż dowiem się kto tam mieszka.
Jeśli chodzi o witaminy to przez chwilę brałam ladeevit, ale drugi ginekolog przepisał mi tylko kwas. Po ladeevit bolał mnie żołądek :(
Miłego dnia kobitki.
 
Do góry