reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Ja ogladam serial ale juz mi sie kurde konczy i zastanawiam sie co bede robic jak sie skonczy!!bede musiala znalezc jakis nastepny serial zeby sie w cos wciagnac...

.

A jaki oglądasz serial?

Ja też jeszcze czekam . Od jutra 19 dni do terminu ale chciałabym już urodzić bo mnie pachwina boli i jeszcze od 2 dni nie mogę spać bo zaczęłam strasznie chrapać tak jakbym coś miała w nosie i przez to zrywam całe gardło i budzę pół bloku. Dzisiaj zrobię sobie inhalację bo to okropne jest. Noce nieprzespane w ogóle.
 
reklama
Marzycielka ja tez walcze z katarem...ale juz mi przechodzi ("juz" tzn po 2 tyg ;/).

Ogladam Wspaniale stulecie ;) odcinki na biezaco sa w tv (3 sezon) a stare sezony ogladalam w necie.Uwielbiam seriale i filmy gdzie mozna napatrzec sie na wspaniale stroje kobiet i cudowne wnetrza.A przy okazji podlapalam kilkanascie slow i zwrotow z jezyka tureckiego ;) fajne doswiadczenie jak ogladasz i wiesz co powiedzieli jeszcze zanim lektor przetlumaczyl ;)

Poniewaz ogladam przedostatni odcinek juz ( ;( ;( ;( ) to moze przerzuce sie np na Dynastie Tudorow?kocham czysty brytyjski akcent i te stroje i zamki z dawnych czasow...ach ;) chyba ze macie cos innego godnego polecenia?;)
 
Hej babeczki :) Bylam dzis u swojej gin I powiedzialam jej o swoim i obawach I o tym jak byla Moja ciąża
Prowadzona w uk. Postanowilam ze w sobote pojawie sie w szpitalu I zostane juz tam az urodze, ale Kazala nastawic sie na duza cierpliwosc wiec mysle ze pewnie w weekend nic mi nie zrobia I moze Od poniedzialku.
Mam Stawic sie do szpitala w sobote o 18, czyli na Samo spanie :/ no ale coz nie mam wyjscia mam nadzieje ze to jakos wszystko sie ulozy, badz Malenka bedzie chciala sama wyjsc I nie beda musieli ingerowac w jej urodzenie.

A myslicie ze Ja juz mam brac do szpitala wszystkie te rZeczy co do porodu ? Czy jednak mniej ?
 
Nunka uwierz mi ja tez czekałam aż mały wyskoczy a my w wciąż szpitalu. Przez to ze mały leży na innym oddziale muszę latać go karmić co 3 godz . Od poniedziałku sypiam może po 2 lub 3 godz dziennie. Do tego ta presja karmienia piersią :( . Jestem wykończona a mały chyba zestresowany. Do tego juz czwarta doba a ja pokarmu nie mam :(((((((
 
Koronkaa ja jutro mam iść rano do szpitala jak nic się nie zacznie dziać. Mam nadzieję, że mnie nie odeślą bo już mam dosyć tego wszystkiego - dziś 6 dzień po terminie i dalej zupełnie nic się nie dzieje :wściekła/y: Ja biorę ze sobą tą małą torbę co miałam na sam poród naszykowaną. Resztę rzeczy, czyli rzeczy dziecka i rzeczy po porodzie mam w walizce to później jak coś to mąż mi dowiezie.

 
marcysia nie martw sie grunt to spokoj i musisz wypoczac a pokarm przyjdzie.. stres i nerwy nie pomagaja. nie ma tam zadnej babeczki od laktacji... nie przejmuj sie tak tym pokarmem.. moze pij duzo i odciagaj co chwile .. chocby po pare kropelek choc pewno tego juz probowalas..
dlatego wlasnie nie nastawiam sie do karmienia piersia zebym pozniej wyrzutow nie miala i nie nerwowala sie brakiem mleka..

koronka no faktycznie na weenekd do szpitala to troche kiepsko. bedziesz tam poprostu siedziec i sie nudzic bo i tak nic ci nie zrobia rzadnych badan. ale z drugiej strony bedziesz spokojniejsza. ja to bym juz wszystko brala wole zawsze miec przy sobie. pozniej bym sie nerwowala ze rodze a torby nie mam .. i chyba to bylby "najwiekszy " moj problem wtedy

no u mnie spokij zero skurczow wzzystkk sie uciszylo. wczoraj juz wszystko z sypialni wynioslam maz przestawil meble i pomalowal sufit dzis sciany i szwagierka ma przyjsc pomoc sie pownosic. przynajmniej jestem tak wyr.... po dniu ze w nocy spie jak dziecko ale moj sie skarzy ze chrapie jak lokomotywa.. no coz.. szukam inspiracji na obiad.. jakos nic jesc mi sie ostatinio nie chce.
milego dnia moje drogie
 
Ostatnia edycja:
Ja dzis bylam na usg kontrolnym i na ktg z racji tej mniejszej ilosci wod.Okazuje sie ze mimo ze pije jak glupia po 3l dziennie to w dwa dni wody znowu spadly do 6 i nadal na usg napisane ze graniczna ilosc.Ktg w porzadku,ale na usg wszystkie parametry bardzo zanizone tzn jedne o tydzien,a dlugos kosci udowej nawet o dwa ;/ chyba wolalabym nie miec tych wszystkich badan i tego nie wiedziec ;( teraz sie schizuje...tak czy inaczej zreszta sie schizuje bo powiedziala mi babka ze te wody + to ze lozysko jest juz gotowe do porodu sugeruja ze dobrze byloby w najblizszych dniach urodzic a na ktg plaska linia,ani jednego skurczu ;/
W pryszlym tyg ide na kontrole do gin (niestety nie prowadzacego ;/) zeby spr czyta infekcja wyleczona,a potem pewnie do szpitala pojade na ktg kontrolne i zapytam co dalej ale nie wyobrazam sobie chodzic tak jeszcze 2 czy 3 tyg,bo zamartwie sie na smierc.Juz chyba wolalabym zeby mnie polozyli i zaczeli wywolywac niz siedziec i czekac a z dnia na dzien zastanawiac sie czy z dzieckiem wszystko ok ;(
 
U mnie tez spokój.
W pierwszej ciąży leżałam tydzień przed porodem bo urodziłam po terminie, niby tam się czułam pewniej niż w domu ale za to historie, którymi raczyły mnie inne mamusie przyprawiały o dreszcze i jeszcze obok mnie leżała 16-letnia dziewczyna, która nie miała pojęcia kto jest ojcem, mama wyrzuciła ją z domu jak się o ciązy dowiedziała i ta bidulka leżała tam sama i non stop, dzień i w nocy płakała.... także koronka nie słuchaj tam żadnych czarnych opowieści bo się można nieźle nastraszyc.
Wszystko będzie dobrze, i u Ciebie nunka też :) i u wszystkich.

no, to dalej czekamy, może te weekendowe zapowiadane upały nas ruszą
 
nunka moze cos ci poradzi ten inny gin do ktorego idziesz.. ale nie zamartwiaja sie na zapas. wiesz ze usg to czasem zaklamuje wyniki..
mamaagata ja tez lezalam przed porodemponad tydzien ale mialysmy tak fajny pokoj ze normalnie pielegniarki mowily ze my to prawdziwa patologia... :) smialysmy sie prawie calymi dniami.. wogole zrzylysmy sie 3 z nas byla po terminie a jedna na obserwacji bo malutka jej miala wrodzona wade serduszka wykryta w ciazy i wlasnie lezala od 30 tc do 38 na obserwacji.. utrzymujemy kontakt do dzis co prawda troche slabszy niz na poczatku ale fajnie. pozniej przyszla do nas taka mloda co studiowala pielegniarstwo w 26 tc byla i nerwowa atmosfere wprowadzila bo caly czas czepiala sie z mezem pracy pielegniarek i lekarzy ale w sumie po 2 h rozmowy nie odezwalysmy sie juz do niej ani slowa przez kolejne 3 dni.. wogole to caly szpital chciala oddac do sadu lacznie z nami.. :) aa fajnie bylo... az mi szkoda bylo isc na poporodowa...
 
reklama
Hahaa asiorek jakie wspomnienia ;) ja jak lezalam na ginekologii po poronieniu to jakos nie w glowie mi bylo bratanie sie z innymi laskami,bo kazda taka przybita lezala...

Staram sie wrzucic do lba ze zamartwianie sie nic nie da,bie przyspieszy a wrecz moze opoznic.Oczyszczam glowe i nie mysle - czy wywolywany czy naturalnie,to sie okaze.Nie bede gdybac,szkoda czasu.Umylam okno,na kolejne poki co sil brak,no i po polozeniu sie pojawil sie jakis dziwny bol,jakby taki skurcz w dole brzucha.Jeszcze dzis albo jutro wezme sie za pozostale i lazienke,moze przetane myslec ;) dzieki dziewczynki za pocieszenie ;)

Ps.Polozna ktora robila mi ktg tez troche mnie pocieszala ze czasami usg sie myli pod wzgledem tych wszystkich pomiarow.Wierzymy w nie,bo jest najbardziej miarodajne ze wszystkich innych dostepnych metod ale roznie to bywa jak wiemy chociazby z waga maluszkow ;)
 
Do góry