Witajcie kobietki,
Chodzę na monitoring owulacji, moje cykle są regularne (z reguły ok 30 dni).
Na monitoringu wyszła ostatnio „niespodzianka” bo już w 8 dc jeden pęcherzyk miał 20mm w jednym jajniku i lekarz powiedział że następnego dnia na pewno pęknie. W drugim jajniku pęcherzyk miał 14mm. Wyjeżdżam na wakacje żeby odpocząć i już niestety nie będę miała kiedy pójść na ponowny monitoring. Czy jest możliwość żeby jedna owulacja była ok 9dc a druga parę dni po? Czy po prostu w takiej sytuacji gdy jeden pęcherzyk pęknie już, a drugi urośnie po takim czasie to „idzie na straty”?
Chodzę na monitoring owulacji, moje cykle są regularne (z reguły ok 30 dni).
Na monitoringu wyszła ostatnio „niespodzianka” bo już w 8 dc jeden pęcherzyk miał 20mm w jednym jajniku i lekarz powiedział że następnego dnia na pewno pęknie. W drugim jajniku pęcherzyk miał 14mm. Wyjeżdżam na wakacje żeby odpocząć i już niestety nie będę miała kiedy pójść na ponowny monitoring. Czy jest możliwość żeby jedna owulacja była ok 9dc a druga parę dni po? Czy po prostu w takiej sytuacji gdy jeden pęcherzyk pęknie już, a drugi urośnie po takim czasie to „idzie na straty”?