hmmm... a ja nie mam za dobrych wiadomości
wracam od gina.Zapalenie pęcherza = antybiotyk.Z tym jakos dam rade.Gorzej, że zaczęła sie u mnie cholestaza ciężarnych... co w praktyce oznacza 1.badanie kontrolne AlAT, AspAT za tydzień i albo nie bedzie gorzej albo ide do szpitala i w efekcie wcześniejszy poród.Musze wytrzymac jeszcze 2 tyg zeby było git dla Antosi.Strasznie sie boję dziewczyny.Strasznie.
reklama
Madzia_S
Matka Polka
Antares, prosze się trzymać wiecej niz dwa tygodnie. Dasz radę, jesteś silne babsko. Co to jest cholestaza do jasnej cholery?
Cholestaza to rzadkie powikłanie mogące występować w III trymestrze ciąży. Jego prawdopodobna przyczyna to zaburzenie wewnątrzwątrobowego metabolizmu estrogenów. Schorzenie to cechuje się poszerzeniem i zastojem w wewnątrzwątrbowych przewodach żółciowych oraz upośledzonym odpływem żółci. Pierwszym objawem jest uogólniony świąd skóry związany z odkładaniem się soli kwasów żółciowych w tkance tłuszczowej podskórnej.
Antares a jednak
kurcze cholera, myślałam że Cię ominie to choróbsko
Tak jak mówi Madzia, silne z Ciebie babsko! Dasz radę!
Antares a jednak
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
Antares bedzie dobrze Doxa z wresniowkek tez mila i sliczngo synka ma do tego u niej wykryto wczesniej jeszcze i maly byl miejszy...bedzie dobrze naprawde nie ma sie czego bac...
a u mnie maly uparty jak osiol po tatusiu i nadal glowka do gory czyli miednicowe ulozenie, wstepnie umowiona jestem an 1 lutego na ktg w szpitalu na 15 na dyzurze mojego gina i z tego co zrozumialam cesarka, 6 idzie na urlop wiec chcial jeszcze mojego malego odebrac przed nim....chyba ze akcja porodowa zacznie sie wczeseij wtedy maly wczesniej sie urodzi...moze jeszcze sie przefiknie ale widze ze moj gin lubi cc...poza tym mam wszytsko domkniete na 4 sposty...wod plodowych mam mniej ale w granicach normy zgodnie z wiekiem ciaazy wg usg to 38 tydzien....maly wazy 3300 i ma jajka jak kule bilowe, smialam sie jak potrzasnal nimi jak galaretki alataly haha...nie mysle o cesarce narazie nie chce sie stresowac...poza tym srednice glowki ma juz 34,5 brzusia 34,1 kosc udowa 7,1 wszytsko ladnie zgodnie z wiekiem ...przeplyw krwi przez pepowinke idealny i w mozgu...ogolnie wszytsko super pierwszy raz mialam na takim dobrym sprzecie robione usg....ech tyko to ulozenie poslatkowe....
jejku a przytylam juz 25 kg.... ech mam nadzieje ze maly nie pobije wagi 3500 w ciagu 2 tygodni
a u mnie maly uparty jak osiol po tatusiu i nadal glowka do gory czyli miednicowe ulozenie, wstepnie umowiona jestem an 1 lutego na ktg w szpitalu na 15 na dyzurze mojego gina i z tego co zrozumialam cesarka, 6 idzie na urlop wiec chcial jeszcze mojego malego odebrac przed nim....chyba ze akcja porodowa zacznie sie wczeseij wtedy maly wczesniej sie urodzi...moze jeszcze sie przefiknie ale widze ze moj gin lubi cc...poza tym mam wszytsko domkniete na 4 sposty...wod plodowych mam mniej ale w granicach normy zgodnie z wiekiem ciaazy wg usg to 38 tydzien....maly wazy 3300 i ma jajka jak kule bilowe, smialam sie jak potrzasnal nimi jak galaretki alataly haha...nie mysle o cesarce narazie nie chce sie stresowac...poza tym srednice glowki ma juz 34,5 brzusia 34,1 kosc udowa 7,1 wszytsko ladnie zgodnie z wiekiem ...przeplyw krwi przez pepowinke idealny i w mozgu...ogolnie wszytsko super pierwszy raz mialam na takim dobrym sprzecie robione usg....ech tyko to ulozenie poslatkowe....
jejku a przytylam juz 25 kg.... ech mam nadzieje ze maly nie pobije wagi 3500 w ciagu 2 tygodni
A wiec byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie u gina i tak wody minimalnie sie zwiększyły
ale Olcia do tego pięknie podrosła waży 3510 gram
przepływy przez pępowine sa ok a to najważniejsze
w czwartek mam ktg, bo trzeba teraz mała kontrolowac przy małej ilości wód
aha szyjka jeszcze jest w miare długa ale rozwarcie na 1.5 palca jest ale ginka mówiła ze to żadne rozwarcie
no i tak jeśłi z mała bedzie wsio ok to moge próbowac naturalnie chociaz ponoć nie bedzie łatwo ( dam rade)
no chyba ze coąś by sie działo nie tak to od razu mam jechac do szpitala i wtedy ewentualnie cc ale wiem że bedzie ok!
ale Olcia do tego pięknie podrosła waży 3510 gram
w czwartek mam ktg, bo trzeba teraz mała kontrolowac przy małej ilości wód
aha szyjka jeszcze jest w miare długa ale rozwarcie na 1.5 palca jest ale ginka mówiła ze to żadne rozwarcie
no i tak jeśłi z mała bedzie wsio ok to moge próbowac naturalnie chociaz ponoć nie bedzie łatwo ( dam rade)
no chyba ze coąś by sie działo nie tak to od razu mam jechac do szpitala i wtedy ewentualnie cc ale wiem że bedzie ok!
Madzia_S
Matka Polka
Myfcia, no to super, że jest duży (ale coraz bardziej się boję jakiegos choróbska u swojego, naczytałam sie dzisiaj o smierci łóżeczkowej u dzieci z niską masa urodzeniową) i zdrowy. Ciekawe dlaczego tak długo ci każą czekac na to cc...A mojej przyjaciólce nawet nie powiedzieli, że jej córeczka jest ułozona pośladkowo i 2 razy owinięta pępowiną. I rodziła naturalnie. 2 godzinki.
reklama
Madzia_S
Matka Polka
Moja psiapsióla była jak najbardziej pierworódką... fakt, że niunia ważyła zaraz po urodzeniu 2800g.
Podziel się: