reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

płaska główka z tyłu i boku

kachaa28

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Styczeń 2012
Postów
155
Miasto
Piekary Śląskie
Witam,mam dosc duzy klopot.moj maluszek konczy teraz 4 miesiace i ostatnio stwierdzilam ze ma plaska glowke z tylu i troszke z boku.pytalam o to lekarza i stwierdzil ze jak maly zacznie siadac to odksztalci mu sie ta glowka.czy tak faktycznie jest??bo probowalam malego ukladac na boki ale nic z tego.tak sie nauczyl spac na plecach ze zadne podkladanie kocow itd nie pomaga.jest jeden wielki krzyk i oburzenie.z gory dziekuje za wszelka pomoc.pozdrawiam!:)
 
reklama
Kacha, mielismy z córką identyczną sytuacje. nie pomagało podkładania pieluchy, miśka. Natalka wyrywała sobie wszytsko spod głowy. Nawet próbowaliśmy pokładac kilo mąki- to też potrafiła przemieścić. Znaleźliśmy rozwiązanie- pod prześcieradełko podłozyliśmy 2 wałki z ręczników. i Młodą kładziemy tak, aby spała na lewej stonie głowki.

Mi tez lekarze mówią, ze wyrowna się. jednak ja wiem swoje i staram się zrobić wsyztsko- zeby potem nie płakać. Nie zawsze się wyrównuje. a nie chce zeby córka miała pretensję ze zaniedbaliśmy to.

Polecam wizyte u neurologa. bo byc może malenstwo ma np kręcz szyi albo wzmożone napięcie mm. peditra nie zawsze to rozpozna.
 
Ostatnia edycja:
tez wlasnie sie zastanawialam nad wizyta u neurologa ale to juz dawno.bo tez podejrzewalam wzmożone napiecie ale okazalo sie ze panikowalam.odnosnie tej szyjki to tez mi sie wydaje ze jest ok bo maly normalnie odwraca glowka,podaza za przedmiotami,kreci nia.poprostu przyzwyczailam go spac na plecach i teraz mam problem.probuje mu podkladac pieluche chociaz zeby mial ta glowke przkrecona w lewo.mam nadzieje ze to pomoze bo juz nie wiem co robic:(
 
Kacha,jutro zrobie Ci zdjęcie jak moja mała ma zaaranżowane łozeczko- może Twoja pociecha zaakceptuje to. u nas po 2 tyg głowka zaczęła sie wyrównywac. I wiesz co? Bądź nadwrażliwa! masz do tego pełne prawo. ja ostatnio byłamu pediatry w przychodni rejonowej, ze córci drżą rączki- jak płacze, jak sie smieje. czesto! uslyszałam "nie doszukujmy sie w niej chorob". byłam na kontroli w jej stałej poradni, okazalo się ze Natalci nie zanikł odruch moro i rączki i ramiona ma lekko hmm opóźnione. i jak tu ufac lekarzom. Dzięki Bogu sama jestem po kierunku medycznym, to conieco wiem. ale to i tak wiadomo, ze za malo.
 
bede ci bardzo wdzieczna:-) ja tez mialam ostatnio sytuacje ze lekarz stwierdzil u mojego malego krzywice,ten sam lekarz ktory mi powiedzial ze mam dziecka nie klasc na boki bo mu bioderka uszkodze.i dlatego teraz maly nie chce spac na bokach:-(tak se pluje w brode ze go posluchalam.ale z ta krzywica juz obudzil sie instynkt we mnie i poszlam do 3 innych lekarzy z tymi samymi wynikami badan po czym stwierdzono ze maly nie ma zadnej krzywicy.a tamten juz go chcial tabletami truc.pajac!zastanawiam sie czy nie isc do niego i mu tego wszytskiego nie powiedziec bo nie chce zeby kolejne dziecko ktore przyjdzie do niego mialo gorsza i bardziej szkodliwa diagnoze.jezeli jestes po kierunku medycznym to jestes w stanie zrobic analize wynikow krwi(fosfataza zasadowa i Ca2+)??bo wlasnie z ymi wynikami bylam u tylu lekarzy ale jeszcze jedna opinia nie zaszkodzi;-)moze podam ci maila na ta fote twojego lozeczka??pozdrawiam i dziekuje:-)
 
Kacha,ja skończyłam fizjoterapię- wiec z wynikami krwi nie pomogę :(

wiesz co, ja tez nie kładłam Natalci na bokach- wlasnie o bioderka chodzi. chyba ze wyjątkowo nie chcialo sie odbic w nocy, ale to bardzo rzadko się zdarzało- może z 5 razy. i tez nie ma opcji,m zeby teraz spała na boku- wygina się i nic z tego. pewnie, podaj maila chętnie wyslę.

Niestety teraz wszystko lepiej konsultowac, bo można niezle mieć zamieszane w głowie. Ja mialam swietrdzoną ciąze pozamaciczną (!!!) a tego samego dnia inna lekarz- stwierdziła calkiem co innego ;-) a teraz owe dzieciątko z owej ciązy pozamacicznej lezy koło mnie :D eh- lekarze.
 
to juz naprawde przekracza ludzkie granice.i jak masz isc z czyms do lekarza skoro im nie wolno zaufac.a co dopiero oddac w ich rece dziecko malutkie,msakra.ja z malym mialam to samo,wygina sie jak rogal albo wskakuje na brzuszek cwaniaczek:-Dtwoja mala jest o poltora miesiaca starsza od mojego,bo widze ze ur sie 14.08 a moj 27.09:-)a tak pytanie poza tematem,jak ustawilas ta biedronczke z data dziecka??bo nie umiem tego znalesc:rofl2:
tu jest moj mail kachaa22@poczta.fm.mam jescze jedno pytanie.moze zrobie malemu zdjecie tej glowki i ci przesle??powiesz mi co myslisz bo widze ze naprawde starasz sie mi pomoc i mi pomagasz:-)zreszta jest dla mnie cenna opinia osoby ktora przechodzi praktycznie to samo co ja.my z malym narazie jestesmy na etapie pieluchy pod glowka tak zeby trzymal ja prosto.narazie nie ma zle,rzuca sie sie ale wkoncu daje za wygrana hehe pozdrawiamy:happy2:
 
reklama
Do góry