reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwsze wakacje, dziecko w samochodzie, samolocie itd ...

reklama
TEMAT DOKLEJAM DO PODROZNEGO !! LASKI CZYTAJCIE CO JEST W TEMATACH BO POTEM ROBIMY BURDEL !!! tam jzu sporo bylo pisane o fotelikahc ... a te testy na foteik.info polecala juz marta przy zakupie pierwszych fotelikow ...
 
Majka cała ..jedynym problemem bylo to ze sie obudzila :)
fotelik tez przezyl i dalej nam słuzy :)

To Anoola akurat nie najlepszy pomysł. Wszyscy zgodnie twierdzą, że po wypadku należy fotelik bezwzględnie wyrzucić, nawet jesli wygląda na totalnie nie uszkodzony... muszę ostro zaprotestować przeciwko używaniu fotelika po jakiejkolwiek stłuczce lub wypadku (bo wypadek jest dopiero wtedy kiedy ktoś jest ranny, w innym przypadku jest to zwykła kolizja), to już niestety nie jest najmądrzejsze przykro mi to mówić :(
 
My kupiliśmy maxi cosi z baza na isofix i jesteśmy super zadowoleni, tylko na dłuższe trasy kładę mu pieluszkę z lewej i z prawej strony głowy, bo w razie bocznego to głowa i tak by poleciała. Niestety to, że jest on do 13 kilo to duża przesada, bo naszemu małemu już nogi zaczynają wystawać. Tak więc przymierzamy się do kupna besafe izi tyłem do kierunku jazdy, dużo na ten temat czytałam i dzieci do 2,5 roku nie powinny jeździć przodem, bo w razie wypadku i tak łamie się im kręgosłup na odcinku szyjnym.
P.S. Trzeba ten temat zintegrować z tym o podróżach, bo tam już było o fotelikach...

my tez mamy maxi cosi cabriofix i bardzo go sobie chwale ... ale baza to juz mistrzostwo swiata i jak tydzien bylam bez /laguna z baza stala u mechanika/ to rozpacz czarna bo zapinanie fotelika pasami doprowadzalo mnei do szalu !! co robi przyzwyczajenie z czlowieka ...

co do jezdzenia tylem to wlasciwie purchawka ma racje - to najbezpieczniejsze dla dziecka ale ... ale wlasnie ale robi roznice ... wiekszosc dzieci powyzej 8-9 miesiaca zycia ma p prostu za dlugie nogi i jest im zwyczajnei neiwygodnei bo trzeba je albo zginac albo wyciagac wysoko na oparcie ... takie sa realnia !! wiec poki dam rade bede wozila tylem do kierunku, jak mala urosnie to pzreloze przodem i szlus ...

To tak jakbyś w ogóle nie miała.... :baffled:

panno eve niech kazdy decyduje o sobie i swoich dzieciach ...

Tu masz super artykuł :
fotelik.info :: Fotelik samochodowy tyłem do kierunku jazdy -
My jeździmy bardzo często w trasy i praktycznie codziennie dziecko jest w samochodzie chociaż przez chwilę, więc dobry fotelik to dla nas podstawa . Nigdy bym sobie nei wybaczyła, gdybym zaoszczędziła 1000 zł, a dziecku coś by się stało. Mój mąż już miał 2 poważne wypadki, w tym jeden jak byłam w 8 m-cu ciąży, więc dla mnie to priorytet jest.

a powiedz mi czy w ciazy uzywalas adaptera do pasow ?? bo ja tez duzo jezdze ale nie kupilam .. .z tymze caly czas jezdzilam w pasach !!! ukladalm je poniozej brzucha ...

Skoro piszesz, że nie masz nawet samochodu i wszędzie chodzisz piechotą to jaki jest sens wypowiadania się na temat bezpieczeństwa fotelików skoro nie masz w tym doświadczenia? Fotelik można kupić używany o ile nigdy nie brał udziału w żadnym wypadku i jest w dobrym stanie, w ten sposób można zaoszczędzić. Jeśli jeździ się dużo samochodem to chyba jednak warto zainwestować w fotelik który zapewni największe szanse przeżycia własnemu dziecku? I zastanów się zanim powiesz "mhm ciekawe..." bo to nie moje wymysły tylko wyniki testów mówią jasno, wyraźnie a przede wszystkim rzetelnie o tym które foteliki są bezpieczne a które nie. Wystarczy poczytać...

Alis dziecko ... jeszcze zobaczysz ile kasy przyjdzie ci wydac na dziecko i sama zrobisz rachunek sumienia i ocenisz co wg ciebie jest priorytetem ... i sama piszesz "Jeśli jeździ się dużo samochodem to chyba jednak warto zainwestować w fotelik który zapewni największe szanse przeżycia własnemu dziecku?" wiec ty zainwestuj !! ja czy purchawka tez duzo jezdzimy i tez zainwestowalysmy ... ale po co maja to robic dziewczyny ktorych po pierwsze na to nie stac a po drugie uzywaja samochodu okazjonalnie ??!!?? wiesz jesli moim glownym wykorzstaniem auta byloby pojechanie raz na 6 tyg do przychodni to wierz mi nie zaplacilabym tyle za fotelik ... kupila bym z wozkiem zeby tylko zapewnic dziecku minimum bezpieczenstwa ...
poza tym ne tobie decydowac kto i gdzie am sie wypowiadac !!! to jest forum !!
 
To Anoola akurat nie najlepszy pomysł. Wszyscy zgodnie twierdzą, że po wypadku należy fotelik bezwzględnie wyrzucić, nawet jesli wygląda na totalnie nie uszkodzony... muszę ostro zaprotestować przeciwko używaniu fotelika po jakiejkolwiek stłuczce lub wypadku (bo wypadek jest dopiero wtedy kiedy ktoś jest ranny, w innym przypadku jest to zwykła kolizja), to już niestety nie jest najmądrzejsze przykro mi to mówić :(

no i musze sie z tym zgodzic ...
 
a powiedz mi czy w ciazy uzywalas adaptera do pasow ?? bo ja tez duzo jezdze ale nie kupilam .. .z tymze caly czas jezdzilam w pasach !!! ukladalm je poniozej brzucha ...
Kupiłam, ale nie używałam, bo się fatalnie układał, ja miałam chyba jakiś niewymiarowy brzuch, całą ciążę jeździłam zwyczajnie z jedną ręką pilnującą cały czas, by pas przebiegał na spojeniu łonowym. Oczywiście zawsze w pasach, nawet jak jechaliśmy tylko 500 metrów do sklepu. No i ja miałam sporą warstwę tłuszczyku "na dzidzi", więc może dlatego adapter nie zdawał egzaminu, a normalny pas super się układał pod brzuchem, tylko na wszelki wypadek trzymałam i tak lekko ręką.

Alis dziecko ... jeszcze zobaczysz ile kasy przyjdzie ci wydac na dziecko i sama zrobisz rachunek sumienia i ocenisz co wg ciebie jest priorytetem ... i sama piszesz "Jeśli jeździ się dużo samochodem to chyba jednak warto zainwestować w fotelik który zapewni największe szanse przeżycia własnemu dziecku?" wiec ty zainwestuj !! ja czy purchawka tez duzo jezdzimy i tez zainwestowalysmy ... ale po co maja to robic dziewczyny ktorych po pierwsze na to nie stac a po drugie uzywaja samochodu okazjonalnie ??!!?? wiesz jesli moim glownym wykorzstaniem auta byloby pojechanie raz na 6 tyg do przychodni to wierz mi nie zaplacilabym tyle za fotelik ... kupila bym z wozkiem zeby tylko zapewnic dziecku minimum bezpieczenstwa ...
poza tym ne tobie decydowac kto i gdzie am sie wypowiadac !!! to jest forum !!
Dokładnie :) Nie nam oceniać innych. Każda mama chce jak najlepiej dla swojego dzidziusia i nie można twierdzić, że jest inaczej :) Ale jeśli się dużo jeździ to faktycznie warto nawet wziąć kredyt, żeby tylko kupić to co najlepsze... Ja właśnie zastanawiam się skąd mam wziąc 1750 zł na ten besafe izi... masakra :( Mea, nie wiem jak to jest w normalnych samochodach (my mamy olbrzymi samochod), aczkolwiek mam kolegę, który ma wlasnie izi tyłem do kierunku jazdy w mondeo starszym i mieści się super córeczka, a ma już chyba ze 4 lata. On ponoć jest tak pomyślany, żeby nogi się mieściły.
 
Dobry wybór!!! :tak:
Mea przejrzyj testy zderzeniowe, tak samo jak maxi cosi wypada np chicco key nr 1, a jest o połowę tanszy;-)

Cytuje mój post:tak: Wiadomo, że każdy inny portfel ma, nie ma co więc zmuszać do zakupu drogiego fotelika, warto poczytać testy i zwrócić uwagę, że można bezpieczny fotelik kupić za mniej niż 1000zł.
Poza tym, jeżeli kogoś nie stać nie musi kupować fotelika który ma 5 punktów, te co mają 4 też są bardzo dobre:tak:
Poza tym zwróciłam uwagę, że co roku jak wchodzą nowe modele te punktacje zmieniają się;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
my tez mamy maxi cosi cabriofix i bardzo go sobie chwale ... ale baza to juz mistrzostwo swiata i jak tydzien bylam bez /laguna z baza stala u mechanika/ to rozpacz czarna bo zapinanie fotelika pasami doprowadzalo mnei do szalu !! co robi przyzwyczajenie z czlowieka ...

co do jezdzenia tylem to wlasciwie purchawka ma racje - to najbezpieczniejsze dla dziecka ale ... ale wlasnie ale robi roznice ... wiekszosc dzieci powyzej 8-9 miesiaca zycia ma p prostu za dlugie nogi i jest im zwyczajnei neiwygodnei bo trzeba je albo zginac albo wyciagac wysoko na oparcie ... takie sa realnia !! wiec poki dam rade bede wozila tylem do kierunku, jak mala urosnie to pzreloze przodem i szlus ...
O tak, baza to mistrzostwo świata:tak: Dużo jeżdze i przy Antku nie miałam, denerwowało mnie to ciągłe zapinanie pasów, więc teraz kupiłam fotelik z bazą:tak: jeden klik i wpinam, drugi klik i wypinam,to naprawdę super wynalazek!!!
 
Do góry