reklama
a ja chciałam pokazać jak zamaczam małą w wannie
u nas to woda nawet brzuszka nie zakrywa
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja tak samo zamaczam mocno Pawełka i to mu sie bardzooo podoba chichocze i macha raczkami i nozkami a jak przewracam na brzuszek to macha jakby pływal zabka
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
a ja chciałam pokazać jak zamaczam małą w wannie
SUPERMoja mama padłaby trupem jakby zobaczyła wnusia uszka w kapieli
dziubasek08
Fanka BB :)
nawet nie przyszło mi do głowy tak robića ja chciałam pokazać jak zamaczam małą w wannie
Jak to jest? Moczymy t uszka czy nie?
No pewnie ze moczymy
W końcu przez 9 miesięcy były totalnie zamoczone i nic im nie było
Kamcia - no podziwiam, normalnie nurek z niej będzie, hehe, a Ty sie kąpiesz już z malutką??
ulzylo mi, bo myslalam,ze tylko ja kapie mala w sypialni. ja klade wanienke na mate, na dywanie. mala nie placze ani w kapieli ani po. jeszcze pewnie niedlugo zacznie.
a do wanny raz ja wzielam z miesiac temu albo wiecej, bo sie obudzila jak ja bylam w wannie i na pewno szybko to sie nie powtorzy, bo nikogo nie bylo w domu i bylo bardzo nieporecznie wyjsc i chyba tez jej bylo troche w lazience za zimno, ale ja zagadalam i nie plakala.
czy mozecie mi cos polecic na ciemieniuche?
pewnie niedlugo zacznie.a do wanny raz ja wzielam z miesiac temu albo wiecej, bo sie obudzila jak ja bylam w wannie i na pewno szybko to sie nie powtorzy, bo nikogo nie bylo w domu i bylo bardzo nieporecznie wyjsc i chyba tez jej bylo troche w lazience za zimno, ale ja zagadalam i nie plakala.
czy mozecie mi cos polecic na ciemieniuche?
Ostatnia edycja:
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Ja tez leje tyle wody mały jest zachwycony . Uszka dokladnie osuszam . Jezeli troche sie naleje i potem uszka wysuszymy to nic nie bedzie
banana niestety nic na temat ciemieniuch nic nie wiem
mały jest zachwycony . Uszka dokladnie osuszam . Jezeli troche sie naleje i potem uszka wysuszymy to nic nie bedziebanana niestety nic na temat ciemieniuch nic nie wiem
reklama
banAna, z ta ciemieniucha to roznie bywa u maluchow :-(i jak sie raz wyleczy nie znaczy ze nie wroci
ja stosowalam kilka sposobow:- smarowanie oliwka i zczesywanie szczotka podczas kapieli - ale uczulenie wyskoczylo po oliwce
- smarowanie kremem - tutejszy specyfik irlandzki - ale malo pomagal bo malec ma za duzo wloskow na glowie i ciezko bylo krem rozprowadzic
- smarowanie na 30 minut przed kapiela lekko podgrzana oliwa z oliwek (ciepla lepiej sie rozprowadza) i potem podczas mycia zczesywanie tego co sie odklei - i to dalo efekt
- wiem ze jeszcze jest specjalny plym 'olejuszka' na ciemieniuche dostepny w Polsce