She*shu
Fanka BB :)
Ja naszczęście na rzęsy nie narzekam i w zasadzie bardziej kładę nacisk na to by nie podrażniał mi tusz oczu-bo i takie się przytrafiały-teraz mam Rimmel i jest ok. Za to kiedyś (raz w życiu) kupiłam sobie tusz wodoodporny, nie wykumałam,że do jego zmycia będzie potrzebny specjalny preparat. Pomalowałam się na imprezę w sobotę i potem całą niedzielę chodziłam z "podbitymi oczami" bo próbowałam zmyć ten tusz normalnie płynem do mycia twarzy Potem to już wszystkiego próbowałam, a ta cholera tylko się rozmazywała a pod oczami sino-czarno Dopiero w poniedziałek domyłam się po zakupieniu odpowiedniego preparatu. Od tej pory omijam tusze wodoodporne szerokim łukiem