reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piekna mama :)))))))

Ja naszczęście na rzęsy nie narzekam i w zasadzie bardziej kładę nacisk na to by nie podrażniał mi tusz oczu-bo i takie się przytrafiały-teraz mam Rimmel i jest ok. Za to kiedyś (raz w życiu) kupiłam sobie tusz wodoodporny, nie wykumałam,że do jego zmycia będzie potrzebny specjalny preparat. Pomalowałam się na imprezę w sobotę i potem całą niedzielę chodziłam z "podbitymi oczami" bo próbowałam zmyć ten tusz normalnie płynem do mycia twarzy:-D Potem to już wszystkiego próbowałam, a ta cholera tylko się rozmazywała a pod oczami sino-czarno:-D Dopiero w poniedziałek domyłam się po zakupieniu odpowiedniego preparatu. Od tej pory omijam tusze wodoodporne szerokim łukiem :-D
 
reklama
Ja ostatnio kupiłam MF lash extension effect-ten nowy- ale coś mi nie podchodzi albo mi się wydaję albo jakiś suchy, jakby zużyty:dry: nie wiem....szczoteczka aż prześwituję różowa zamiast być oblepiona tuszem!:crazy::wściekła/y::no: Na inne Mf nie narzekałam!
 
Tez sie tak kiedys urzadzilam tuszem wodoodpornym, wygladalam po imprezie jak miś panda :-D
Teraz mam tusz: http://megribinsky.files.wordpress.com/2009/03/best-products-year-0409-32-lg-1612399.jpg - ale bez wiekszego entuzjazmu. Zdecydowanie wole ten, ktory mialam juz kilka razy - tanszy i pieknie rozdziela rzesy: http://i.pinger.pl/pgr350/e4a4945000092fe54a6de987/RIMMEL+EXTRA+SUPER+LASH.jpeg :-)


też mam teraz ten z rimmela, próbowałam już tyle tuszy, a zawsze wracam do tego. Do tego jest bardzo tani
 
ja rok temu zdecydowałam sie na przedłużanie rzęs
więc tusz stał się zupełnie niepotrzebny
a przedłużanie również moge polecić:)
efekt 24 godzinny:-))
ja miałam latem ubiegłego roku przedłużane rzęsy ale po kilku miesiącach zdjęłam...powiem tak efekt nie był taki jakiego oczekiwałam...nie wiem czy moze zły gabinet wybrałam ale był bardzo polecany i dość drogi, babka też znała sie w czym rzecz....nie wiem.....
a wczoraj kupiłam sobie włosy :):):) co prawda syntetyczne ale w identycznym odcieniu co moje więc nie mogłam się powstrzymać....takie na taśmie na jeden wieczór...znajoma fryzjerka założyła mi je i...............wczoraj czułam się najpiękniejszą kobietą pod słońcem bo miałam włosy przykrywające mi piersi, takie gęste i dłuuuuuuugie....mówię wam wspaniałe uczucie :):))
 
Tez sie tak kiedys urzadzilam tuszem wodoodpornym, wygladalam po imprezie jak miś panda :-D
Teraz mam tusz: http://megribinsky.files.wordpress.com/2009/03/best-products-year-0409-32-lg-1612399.jpg - ale bez wiekszego entuzjazmu. Zdecydowanie wole ten, ktory mialam juz kilka razy - tanszy i pieknie rozdziela rzesy: http://i.pinger.pl/pgr350/e4a4945000092fe54a6de987/RIMMEL+EXTRA+SUPER+LASH.jpeg :-)
Ja znowu odwrotnie. Zawsze używałam Rimmela i byłam bardzo zadowolona, zwłaszcza z tego z zakręconą szczoteczką. Ale na ostatnie Mikołajki dostałam od mojego P. ten Colosal i jestem zachwycona!!! Kupiłam już drugi.
Wrócę natomiast do sprawdzonych kremów, balsamów, szamponów itd. Najpierw usłyszałam to od mojej fryzjerki na temat szamponu do włosów, a potem przeczytałam gdzieś, że dotyczy to wszystkich kosmetyków,jakich używamy. Otóż podobno powinno się mieć ze 2-3 sprawdzone kosmetyki w każdej dziedzinie,ponieważ nasza skóra ,włosy, rzęsy itd... po jakimś czasie przywykają do pewnych składników i już nie reagują na nie w taki sam rewelacyjny sposób jak na początku. Więc trzeba stosować je naprzemiennie, tzn.wykorzystać całe opakowanie czy ew.dwa i zastosować jakiś inny kosmetyk(znów do końca opakowania), a następnie można powrócić do poprzedniego. To jest tak jak z antybiotykiem-lekarz nie przepisze po raz drugi w niedługim czasie tego samego leku na podobną chorobę, bo organizm się na niego uodpornił i już nie zadziała w odpowiedni sposób. Zapisze inny lek, a jeśli będzie potrzeba za jakiś ,czas znów do niego wróci.
 
reklama
Do góry