Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja nie robiłam , mąż ma dziecko i też nie robili , powiedział że jak lekarz nie powie że trzeba zrobić to żebym sama nie kombinowała , napoczatku od razu była myśl że będę robić wszystko co się tylko da , ale teraz jak tak przemyślałam to faktycznie jeżeli nie będzie lekarz mówił żeby zrobić dodatkowe badania to chyba odpuszczę i orzeznacze te pieniążki na wyprawkę czy coś
no nic nie wiem na temat jakiś poważnych ,genetycznych chorób w rodzinie , jedynie wiem o cukrzycy u dziadków i moja mama zmarła na raka płuc , ale robiłam badania genetyczne ona też i nie było to odziedziczone , także mam nadzieję że będzie wszystko dobrzeJesteś młoda(choć wiem, że to nie wyznacznik), jeśli w rodzinie nie ma chorób to myślę, że wszystko u Was będzie dobrze
Ja bym zapytała lekarkę kogo może polecić plus poszperałabym w necie i zapytała koleżanki.
Mój nie robi prenatalnych, ale na każdym usg szczegółowo pokazywał mi, wszystko co jest ważne .
Teraz 3 raz będę szła do tego samego lekarza od prenatalnych, bo jest rzetelny i też mówi o wszystkim co widzi
no mam taką nadzieję , ta babeczka jest taka starsza ale napewno się jej zapytam o skierowanie bo im szybciej tym lepiej bo tak jak piszecie może być problem z miejscem
U mnie też lekarka powiedziała, że dopóki nie będzie przeciwwskazań po badaniach prenatalnych, to mam odpuścić sobie dodatkowe badania typu nifty. Zasugerowała, żeby mieć na to w razie co fundusze, ale wierzy, że przeznaczymy je na coś bardziej przyjemnego do wyprawki
ja też miałam i na początku tak do około tygodnia jeszcze po terminie miesiączki i miewam teraz momentami ale bardzo delikatne i kilku sekundowe . Ostatnio miałam takie bardziej napięcie na dole brzucha wieczorami , ale myślę że mogłobyc od pracy i dodatkowo się tam rozciąga wszystko
no powiem ci że u nas też od niedawna mam wrażenie że się więcej ,,kłócimy ,, nawet był tego wsumie nie nazwała kłótnia a takim buczeniem na siebie , wszystko mnie denerwuje i mam takie fale , momentami wgl coś sobie pomyślę i chce mi się płakać a za chwilę mam myślę o co ja płaczęUstawiłam sobie w apce jednak termin z om, bo jakoś fajniej jak już jestem w 8+1, pokazuje mi, że Bobo jest rozmiaru oliwki i 20% ciąży za mną
Tak jest
