reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Też miałam normę do 99 na wynikach, na kolejnej wizycie dowiedziałam się od ginekologa, że dla ciężarnych są inne normy. Tak samo na krzywej miałam inne normy... 🤷‍♀️
Jak robię wyniki mówię że w ciąży to mówią że to beznaczenia normy są normami, więc powinni zmieniać wiedząc że jest ciąża.
Stasznie mnie stresuje to badanie, nie mam pojecia jak moj organizm zareaguje i mam wizje jakis zjazdow, omdlen.. mam nadzieje, ze wszystko bedzie jednak dobrze
Ja będę szła po skończonym 24tyg. I kupię sobie cytrynowa w aptece i im dam żeby mi taką podali, bo wiem że u nas mają tylko zwykła. Nie dość że to nie przyjemne to jeszcze potem 2h siedzenia ale cóż trzeba to przeboleć.
 
reklama
Stasznie mnie stresuje to badanie, nie mam pojecia jak moj organizm zareaguje i mam wizje jakis zjazdow, omdlen.. mam nadzieje, ze wszystko bedzie jednak dobrze
ja za kilka dni idę na krzywa trzeci raz w roku 2022 (szósty w życiu), nigdy nie miałam żadnych złych odczuć i jak siedzę w laboratoriach to różni ludzie robią to badanie (młodzi, starsi, kobiety, mężczyźni) i może raz widziałam jakaś pania, która zgłaszała, że jej niedobrze. Wiadomo, że los może być przewrotny i akurat nas zemdli tym razem, ale nie ma co się stresować, lepiej więcej uwagi poświęcić na spakowanie odpowiedniej lektury czy filmu do oglądania w poczekalni. Po to robi się to badanie w laboratorium, żeby personel mógł zareagować, gdyby pacjent odleciał. A tak naprawdę 75g glukozy to ludzie potrafią zjeść w slodyczsch przed tv.
 
@JM* Mi się może raz zdarzyło, że w jakimś labie pani na zleceniu dała dopisek "ciąża" i na wydruku było to uwzględnione w normie, chyba nawet nie było to w Diagnostyce. Jak miesiąc temu wyszły mi ddimery 700, to lab do mnie dzwonil, że muszę zgłosić się do lekarza, bo wynik jest przekroczony (podziękowałam za informację, powiedziałam, że jestem w ciąży i że mam niedługo wizytę). W tym tygodniu mam już 900 i nie dzwonil nikt. To jest kolejne badanie, które w ciąży ma inne normy - gdy mój kolega z pracy miał wynik 1000 to w trybie pilnym wsadzili go do poradni i zrobili multum badań, zlecili leki. Także po prostu trzeba trzymać się najsluszniejszej zasady, że wyniki interpretuje lekarz.
 
@JM* Mi się może raz zdarzyło, że w jakimś labie pani na zleceniu dała dopisek "ciąża" i na wydruku było to uwzględnione w normie, chyba nawet nie było to w Diagnostyce. Jak miesiąc temu wyszły mi ddimery 700, to lab do mnie dzwonil, że muszę zgłosić się do lekarza, bo wynik jest przekroczony (podziękowałam za informację, powiedziałam, że jestem w ciąży i że mam niedługo wizytę). W tym tygodniu mam już 900 i nie dzwonil nikt. To jest kolejne badanie, które w ciąży ma inne normy - gdy mój kolega z pracy miał wynik 1000 to w trybie pilnym wsadzili go do poradni i zrobili multum badań, zlecili leki. Także po prostu trzeba trzymać się najsluszniejszej zasady, że wyniki interpretuje lekarz.
Dużo badań robisz i się znasz ja po takiej przerwie czuje się jak świeżak hehe
 
U mnie nie było żadnych objawów, a cukrzyca ciążowa zdiagnozowana w 11 tygodniu ciąży. U mnie w rodzinie jeden przypadek cukrzycy typu 2 (babcia), ale krzywa miałam robiona wcześniej bo na czczo miałam wynik 95.
Wszystkie objawy, o jakich czytałam to również objawy ciąży🙂 I tak samo jak ciążowe mogą się pojawić, a nie muszą, stąd to badanie🙂
 
Ja mam załamkę. Walczę z tym zapaleniem zatok i niestety jest coraz gorzej. A lekarzom nie mozna wierzyć. Przepisał mi internista steryd Pronasal, zapewniał, że jest bezpieczny w ciąży. Brałam go dwa dni, ale zaczęłam czytać w necie o tym leku i okazuję się, że jednak nie jest do końca bezpieczny. Jest ryzyko spowodowania nadczynności kory nadnerczy u dziecka.... skonsultowalam z moim prowadzącym ciążę. Odpisał, że lek jest dopuszczony w ciąży, ale lepiej go nie stosować jeśli nie jest niezbędny. Teraz nie wiem co robic, bo czuję się coraz gorzej, katar coraz bardziej żółto zielony i głowa rozsadza. Nie wiem czy odstawić i leczyć sie tylko czosnkiem, inhalacjami i płukaniem zatok . Czy dalej stosować. Boję się, że jak odstawię to się antybiotykami skończy. Zatoki to moja pięta Achillesowa. W dorosłym życiu tylko kilka razy brałam antybiotyk i zawsze to były zatoki.
 
Ja mam załamkę. Walczę z tym zapaleniem zatok i niestety jest coraz gorzej. A lekarzom nie mozna wierzyć. Przepisał mi internista steryd Pronasal, zapewniał, że jest bezpieczny w ciąży. Brałam go dwa dni, ale zaczęłam czytać w necie o tym leku i okazuję się, że jednak nie jest do końca bezpieczny. Jest ryzyko spowodowania nadczynności kory nadnerczy u dziecka.... skonsultowalam z moim prowadzącym ciążę. Odpisał, że lek jest dopuszczony w ciąży, ale lepiej go nie stosować jeśli nie jest niezbędny. Teraz nie wiem co robic, bo czuję się coraz gorzej, katar coraz bardziej żółto zielony i głowa rozsadza. Nie wiem czy odstawić i leczyć sie tylko czosnkiem, inhalacjami i płukaniem zatok . Czy dalej stosować. Boję się, że jak odstawię to się antybiotykami skończy. Zatoki to moja pięta Achillesowa. W dorosłym życiu tylko kilka razy brałam antybiotyk i zawsze to były zatoki.
Ja mam to szczęście, że u mnie w sumie leki, w tym antybiotyki, na zatoki nie działają. Mi życie ratuje płukanie. Jeśli tak długo się z tym męczysz to pewnie skończy się antybiotykiem. Chyba musisz rozważyć mniejsze zło. Jak długo masz to stosować? Jak już zaczęłaś a masz na kilka dni, to może warto kontynuować? Dłuższy stan zapalny też dobry nie jest..
 
Ja mam to szczęście, że u mnie w sumie leki, w tym antybiotyki, na zatoki nie działają. Mi życie ratuje płukanie. Jeśli tak długo się z tym męczysz to pewnie skończy się antybiotykiem. Chyba musisz rozważyć mniejsze zło. Jak długo masz to stosować? Jak już zaczęłaś a masz na kilka dni, to może warto kontynuować? Dłuższy stan zapalny też dobry nie jest..
Kazał stosować 10 dni. Na razie brałam to od poniedziałku wieczór do wczoraj. Chyba odstawię i przestawię się tylko na płukanie... bo inaczej będę mieć nerwy że na pewno coś będzie nie tak z dzieckiem.
 
reklama
Ja mam załamkę. Walczę z tym zapaleniem zatok i niestety jest coraz gorzej. A lekarzom nie mozna wierzyć. Przepisał mi internista steryd Pronasal, zapewniał, że jest bezpieczny w ciąży. Brałam go dwa dni, ale zaczęłam czytać w necie o tym leku i okazuję się, że jednak nie jest do końca bezpieczny. Jest ryzyko spowodowania nadczynności kory nadnerczy u dziecka.... skonsultowalam z moim prowadzącym ciążę. Odpisał, że lek jest dopuszczony w ciąży, ale lepiej go nie stosować jeśli nie jest niezbędny. Teraz nie wiem co robic, bo czuję się coraz gorzej, katar coraz bardziej żółto zielony i głowa rozsadza. Nie wiem czy odstawić i leczyć sie tylko czosnkiem, inhalacjami i płukaniem zatok . Czy dalej stosować. Boję się, że jak odstawię to się antybiotykami skończy. Zatoki to moja pięta Achillesowa. W dorosłym życiu tylko kilka razy brałam antybiotyk i zawsze to były zatoki.
Ale nie bój się antybiotyku, wiele kobiet w ciąży go stosuje, ja kiedyś usłyszałam od lekarza, że gorszy jest długotrwały stan zapalny...
Ja się tak cieszyłam, że nie choruje w ciąży, to dopadł mnie taki katar, że chyba nigdy w życiu takiego nie miałam.... sama woda, kocham, oczy pieką... gdyby nie go że mąż ma to samo, a w zasadzie miał to byłabym pewna że to alergia 🙉
 
Do góry