reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Tam wyzej fotki i opis :)

A co do podejcia tej lekarki... brak slow
I
I jak ?
Moja lekarka spoznila się dwie godzin, A całe badanie potrwalo 10minut... wyniki będą na maila A krew mam pobrać jutro... szkoda gadać...
Natomiast u mojego gin.wszystko ok,przedłużył mi leki,zwolnienie no i dostałam jakieś leki na prawdopodobną infekcje intymną... dzidzia duża, dziś z usg wyszło 13tyg [emoji33] A z om 11+3
 
reklama
Ja nie mam rzadnej rodziny przyjaciółka za granicą więc zabardzo nie ma mnie kto odwiedzić w szpitalu
Ja jak leżałam w szpitalu, jak zachorowałam na salmonelle, to nie chciałam żadnych odwiedzin. Nawet,jak moja mama przychodziła, to chcialam, aby jak najszybciej poszła. Po porodzie pewnie też mi się teściowa na łeb zwali , bo już zapowiada, że zamierza przyjeżdżać codziennie,A mi aż się gotuje od środka 🤣 najwyżej kupię kawę pielegniarkom, aby przyszły i pogoniły 🤣
 
I
I jak ?
Moja lekarka spoznila się dwie godzin, A całe badanie potrwalo 10minut... wyniki będą na maila A krew mam pobrać jutro... szkoda gadać...
Natomiast u mojego gin.wszystko ok,przedłużył mi leki,zwolnienie no i dostałam jakieś leki na prawdopodobną infekcje intymną... dzidzia duża, dziś z usg wyszło 13tyg 😱 A z om 11+3
Wow faktycznie duża dzidzia😊
 
No nie smakowało mi :D jestem z tych co jak cos wygląda źle i pachnie źle to nie ruszę. Poza tym kolacja o 17 i śniadanie dopiero rano. Dla kobiety po porodzie to trochę duża przerwa. Na dodatek urodziłam o 18:30, mój ostatni posiłek to było śniadanie i całe szczęście, że miałam suchy prowiant bo nie dostałam nawet kolacji jak przyjechałam na salę poporodową :/ całe szczęście że po 48 godzinach wypisują
No co ty ?
Jedzenie ci nie smakowało?
U nas było super do tej pory pamiętam te obiady na bank musi tam siedzieć jakąś poczciwa babiórka i klepać takie domowe obiadki. Nie było tam tak jak na zachodzie że kartę dań dają ale były mega pyszne te obiady.
No i robili też taka wyśmienita Inkę
Ja nie pije Inki a tam była tak dobra że po porodzie kupiłam sobie ale nie umiem jej zrobić tak jak w szpitalu robili
 
Ja jak leżałam w szpitalu, jak zachorowałam na salmonelle, to nie chciałam żadnych odwiedzin. Nawet,jak moja mama przychodziła, to chcialam, aby jak najszybciej poszła. Po porodzie pewnie też mi się teściowa na łeb zwali , bo już zapowiada, że zamierza przyjeżdżać codziennie,A mi aż się gotuje od środka 🤣 najwyżej kupię kawę pielegniarkom, aby przyszły i pogoniły 🤣
Ja swoją mamę to nawet się cieszyłam że przyjeżdżała😄 mama to w końcu mama hahah a teściowa zawsze musi być tam gdzie nikt jej nie prosi😄 moja mnie nie znosi więc może da święty spokój😁😁😁😁
 
Ja jak leżałam w szpitalu, jak zachorowałam na salmonelle, to nie chciałam żadnych odwiedzin. Nawet,jak moja mama przychodziła, to chcialam, aby jak najszybciej poszła. Po porodzie pewnie też mi się teściowa na łeb zwali , bo już zapowiada, że zamierza przyjeżdżać codziennie,A mi aż się gotuje od środka [emoji1787] najwyżej kupię kawę pielegniarkom, aby przyszły i pogoniły [emoji1787]
Moja niestety zrobiła takiego psikusa i przylazla na kilka godzin po porodzie.
Totalnie się tego nie spodziewałam zadzwoniła do męża i powiedziała że przyjdzie a ja byłam tak wykończona że nie miałam siły się klucic nawet. Śniłam na jawie więc i tak nie było że mną kontaktu (72hbez snu)
Teraz będę miał planowa cesarkę to już będę w dobrej formie i wywalę każdego komu tylko taki pomysł do głowy wpadnie
 
Moja niestety zrobiła takiego psikusa i przylazla na kilka godzin po porodzie.
Totalnie się tego nie spodziewałam zadzwoniła do męża i powiedziała że przyjdzie a ja byłam tak wykończona że nie miałam siły się klucic nawet. Śniłam na jawie więc i tak nie było że mną kontaktu (72hbez snu)
Teraz będę miał planowa cesarkę to już będę w dobrej formie i wywalę każdego komu tylko taki pomysł do głowy wpadnie
Można wiedzieć czy Planowana cesarka na życzenie czy z powodów medycznych? Nie zrozum źle ja akurat z tych co nie negują cesarki na życzenie😉 niech każdy rodzi jak chce🙂
 
Można wiedzieć czy Planowana cesarka na życzenie czy z powodów medycznych? Nie zrozum źle ja akurat z tych co nie negują cesarki na życzenie[emoji6] niech każdy rodzi jak chce[emoji846]
Teraz na życzenie
Wcześniej nie udało mi się załatwić i musiałam przejść horror zanim ogłosili brak postępu porodu
Nigdy więcej
 
reklama
Do góry