reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Mam już 8 letniego synka w domu, więc byłabym szczęśliwa jeśli dane by mi było zostać mamą dziewczynki. Jeśli okaże się inaczej pokocham jak własne hahah
A czemu oglądacie się w sklepie za "różowymi" skarpetkami...? A za niebieskimi nie? Tak tylko piszę bo uważam że nie powinno się tak nastawiać, później może być ciężko się przestawić [emoji6]
W pierwszej ciąży też na początku szalałam za różem, a jak się dowiedziałam, że syn to zwariowałam na punkcie niebieskiego, po latach znam więcej marek samochodów niż nie jeden facet [emoji16]
Ważne, żeby było całe, zdrowe i pachnące małą dzidzią [emoji7]
 
Dziewczyny, a ja mam doła jakoś nie potrafię wbić sobie do głowy że będę mama tak bardzo listopad i grudzień dał mi w kosc pod względem zwiazku, że ta ciąża jest dla mnie szokiem znaczy nie zrozumcie mnie źle i proszę nie oceniajcie bo pragnienie drugiego dziecka było we mnie juz od 2 lat ale akurat teraz to taki moment, że panikuje bo nie wiem czy ogarnę. Boję się, czy dobrze sie stało czy jest ten czas i czy ten związek w ogóle wytrwa. Nie ukrywam, że mama partnera nie ułatwiala tego wszystkiego (nadal się nie odzywa). Teraz zostaje sama na cały miesiąc nie czuje się najlepiej w tej ciąży tak jak pisałam co bym nie zjadła nie wypiła to czuje ciężko na żołądku i jest mi średnio dobrze, wiec z jednej strony mogę sobie w głowie ułożyć co dalej czy dam radę sama jakby co czy dawać szansę ratować poświęcać się. Boze przepraszam za ten wywód, ale chyba musiałam nawet jakby miało zostać to źle skomentowane badz zostawione bez komentarza.
 
Dziewczyny, a ja mam doła jakoś nie potrafię wbić sobie do głowy że będę mama tak bardzo listopad i grudzień dał mi w kosc pod względem zwiazku, że ta ciąża jest dla mnie szokiem znaczy nie zrozumcie mnie źle i proszę nie oceniajcie bo pragnienie drugiego dziecka było we mnie juz od 2 lat ale akurat teraz to taki moment, że panikuje bo nie wiem czy ogarnę. Boję się, czy dobrze sie stało czy jest ten czas i czy ten związek w ogóle wytrwa. Nie ukrywam, że mama partnera nie ułatwiala tego wszystkiego (nadal się nie odzywa). Teraz zostaje sama na cały miesiąc nie czuje się najlepiej w tej ciąży tak jak pisałam co bym nie zjadła nie wypiła to czuje ciężko na żołądku i jest mi średnio dobrze, wiec z jednej strony mogę sobie w głowie ułożyć co dalej czy dam radę sama jakby co czy dawać szansę ratować poświęcać się. Boze przepraszam za ten wywód, ale chyba musiałam nawet jakby miało zostać to źle skomentowane badz zostawione bez komentarza.
A może tak miało być, że ta ciąża miała być tu i teraz? Może nic się nie dzieje bez przyczyny..? A z partnerem masz problem, bo on trzyma stronę mamy, czy to bardziej skomplikowane? Mam nadzieję, że wszystko się jak najlepiej u Was poukłada ☺️!!!
 
Z ust mi to wyjelas :)
A może tak miało być, że ta ciąża miała być tu i teraz? Może nic się nie dzieje bez przyczyny..? A z partnerem masz problem, bo on trzyma stronę mamy, czy to bardziej skomplikowane? Mam nadzieję, że wszystko się jak najlepiej u Was poukłada [emoji3526]!!!
 
reklama
Dziewczyny, a ja mam doła jakoś nie potrafię wbić sobie do głowy że będę mama tak bardzo listopad i grudzień dał mi w kosc pod względem zwiazku, że ta ciąża jest dla mnie szokiem znaczy nie zrozumcie mnie źle i proszę nie oceniajcie bo pragnienie drugiego dziecka było we mnie juz od 2 lat ale akurat teraz to taki moment, że panikuje bo nie wiem czy ogarnę. Boję się, czy dobrze sie stało czy jest ten czas i czy ten związek w ogóle wytrwa. Nie ukrywam, że mama partnera nie ułatwiala tego wszystkiego (nadal się nie odzywa). Teraz zostaje sama na cały miesiąc nie czuje się najlepiej w tej ciąży tak jak pisałam co bym nie zjadła nie wypiła to czuje ciężko na żołądku i jest mi średnio dobrze, wiec z jednej strony mogę sobie w głowie ułożyć co dalej czy dam radę sama jakby co czy dawać szansę ratować poświęcać się. Boze przepraszam za ten wywód, ale chyba musiałam nawet jakby miało zostać to źle skomentowane badz zostawione bez komentarza.
Przykro mi, że akurat teraz, w tym szczególnym czasie, musisz zmagać się z takimi problemami. Może jest tak jak napisała sówka91, że nic nie dzieje się bez przyczyny i ta ciąża przyszła w tym momencie, by wszystko rozjaśnić i pozwolić przemyśleć sytuację. Trzymam kciuki, żeby wszystko poukładało się po Twojej myśli.
 
Do góry