Pollyannap
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2018
- Postów
- 189
No to sobie jeszcze widzę poczekam... nie będą chyba przed 10tym chcieli mnie wziąć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Podobno dziewczynki szybciej są gotowe do przyjścia na świat mój lekarz też mówił, że gdyby dziewczynka to po 38 tygodniu można ciąże rozwiązać, jak chłopiec lepiej zaczekać do 39+0tcA to różnica chłopiec czy dziewczyna?
Ojej kuruj się.O to widzę nie jestem sama, mnie jakieś choróbsko trzyma od piątku, a planowana cesarka za tydzień w środę.
Życzę zdrówka!
Ale z wychodzeniem ja znowu słyszałam że dziewczynki bardziej leniwe i im się nie spieszy.Podobno dziewczynki szybciej są gotowe do przyjścia na świat mój lekarz też mówił, że gdyby dziewczynka to po 38 tygodniu można ciąże rozwiązać, jak chłopiec lepiej zaczekać do 39+0tc
I przechodzi? Ja też próbuje różnymi domowymi sposobami, ale niestety jakoś się ciągnie to przeziębienie strasznie, a to fakt przed samym finishem to nic przyjemnego.Ojej kuruj się.
Ja też chorutka leczę się rosołkiem, czosnkiem, sokiem bzu, z malin, grzańcem z herbaty z cytryną, imbirem, goździkami i żurawiną.
Dzisiaj się może nasmaruję Depulolem...chociaż nie wiem czy można (?)
Oby opuściło bo ciężko się znosi takie przeziębienie przed samym finishem
No właśnie nie czuję poprawyI przechodzi? Ja też próbuje różnymi domowymi sposobami, ale niestety jakoś się ciągnie to przeziębienie strasznie, a to fakt przed samym finishem to nic przyjemnego.
Ja u rodzinnego lekarza w poniedziałek byłam i już wydawało mi się, że idzie to w stronę końca aż do teraz, gdy znowu obudził mnie ból gardła, a lekarz stwierdził, że jest ono tylko lekko zaczerwienienione...No właśnie nie czuję poprawy
Katar w miarę ogarnęłam inhalacjami i płukaniem zatok Irigasinem.
Doszedł mi niestety kaszel taki duszący. Jakbym za mało miejsca w płucach miała
Jutro mam gina. ale nie wiem czy i rodzinnej nie muszę odwiedzić...ehhh
No właśnie nie czuję poprawy
Katar w miarę ogarnęłam inhalacjami i płukaniem zatok Irigasinem.
Doszedł mi niestety kaszel taki duszący. Jakbym za mało miejsca w płucach miała
Jutro mam gina. ale nie wiem czy i rodzinnej nie muszę odwiedzić...ehhh