reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Od paru godzin nic nie robię tylko leżę, na plecach, na boku. I co pare minut stawia mi się brzuch, twardy jak piłka i czuje napieranie. Zaczyna mnie to martwić :/ wtedy są tez skurcze tak?
 
reklama
A może bobas się przekręca i naciska. Mnie lekarka uprzedzala że to może boleć i brzuch może być bardzo twardy.
Moj mały leży niestety dalej bokiem i kopie mi pęcherz cały.

dzięki dziewczyny, od 11 cały czas leżę, obiad robiłam "a raty" w stylu "co mam to dam" bo do sklepu nie poszłam bo bolało, teraz jest juz lepiej ;) brzuch nadal twardnieje a boli już "tylko" jak wstane albo sie przekręcam, narazie obserwuję, ni chce żeby mnie znów na IP wzięli za idiotkę.... choć z drugiej strony ważniejsze dla mnie by donosić ciążę... (dziś czytałam na fb mamy październik że dziewczyna książkowa ciąża urodziła w 28tc córeczkę 1200g, mała walczy, ale sam fakt...)
 
Haha żeś zdarzyła odpowiedzieć a ja już to skasowałam. :rofl:
To trzeba samemu chcieć. Tu gadanie nic nie zmieni .
Ja miałam taka koleżankę. Za każdym razem ja wspieralysmy . Do następnego razu. I następnego. My się przejmowałysmy A Ona non stop tłumaczyła męża.
To długa droga jest do zmiany.
Dlatego ja naciskałam na psychologa.
Ale ...
Każdy ma prawo żyć po swojemu .
A Miao ma prawo podejmować swoje decyzje i nic nam do tego. Trzeba wysłuchać i być. Tyle.

Tez mam bliska taka kolezanke....zdradzal dlugo przed slubem
.zyl z 2 na raz.nawet wystroj pokoju zmieniał w zaleznosci ktora do siebie przyprowadzal.... zdjecia etc... zastanawialam sie z druga kolezanka czy odradzac jej slub z tym facetem....... ona go zawsze tlumaczyla po swojemu i wybaczala..cierpiala ..plakala....i wybaczala.. slub wziela.. my po prosti bylysmy przy niej.... 3 lata sa juz razem po slubie a 12 razem... juz mi sie tak nie zwierza... ale o 2 zdradach malzenskich i to z tą samą kobietą wiemy....ehhh
ona go nigdy nie zostawi..za bardzo jest uzalezniona od niego....za bardzo go kocha... i tyle.... jest dorosla... tez uznalysly ze to jej wybór...my bedziemy ja wspierac w jej wyborach i tyle....

Zwiazek zwiazkowi nie rowny...facet facetowi tez nie....kazda sytuacja jest inna..

Wiem tez co to znaczy 1 milosc... i odejsc nie potrafilam.....zakochana bylam na zabój .. na prawde zycia sobie bez 1 bylego nie wyobrazalam... po prostu slepo bym w ogien wskoczyła.... ahh ta miłość...4 lata trwala...potem dluuga rekonwalescencja serca....gdyby mnie nie zostawil....to wiem ze ja bym nie potrafila odejsc.... tez bym go tlumaczyla na wszelkie sposoby.... dlategp rozumiem Miao.... decyzje podjela sercem....

Ale ze juz raz zycie sobie na nowo ułożyłam i jestem szczęśliwa :) to inaczej na to wszystko patrze.....
 
Nie mam zamiaru go kontrolować na każdym kroku. I tak go przecież bym nie upilnowała gdyby chciał coś zrobić... Wolę pracować nad naszą relacją, tak żeby nie miał potrzeby szukania niczego poza małżeństwem i wolę się zdecydować na zaufanie mu. Choć wiadomo, że nie ufam, bo się nie da tak od razu zaufać...

Jestem w szoku ...... nie da się uratować związku hak tylko jedna osoba ma zamiar pracować nad relacja ..... a na to wyglada .....
 
A może bobas się przekręca i naciska. Mnie lekarka uprzedzala że to może boleć i brzuch może być bardzo twardy.
Moj mały leży niestety dalej bokiem i kopie mi pęcherz cały.

mój leży główkowo od dawna, we środę miałam wizytę i wszytso było ok, w kazdym razie najwazniejsze ze juz lepiej ;) stawiam jednak ze to byly skurcze przepowiadajace - jak najbardziej normalne na tym etapie ciazy
 
Wiecie, ja liczę na to, że mój mąż to jednak nie taki typ, który będzie to robił ciągle... A do psychologa idę jak najszybciej się da. Bo wiem, że muszę się sama wzmocnić i wiem, że pozwalam na zbyt wiele.
On tez powinien isc...
....i wspolna terapia małżeńska......
Od osob trzecich czasem wiecej jestesmy w stanie zrozumiec... niz od siebie nawzajem
 
Jeszcze jest czarny ze złotym stelarzem z firmy invictus i ma być nowy z bexy ale to chyba dopiero we wrześniu będzie dostępny.
Powiem Ci tak jeśli chodzi o jakość to Tako ma bardzo dobrą. Babka mi robila prezentacje kazdej skladowej i mnie mega przekonała albo jest tak dobrym handlowcem na Polskę mało sprzedają ale bardzo dużo zagranicę. Ten ostatni też fajny ale np kosz na dole do bani. Dzisiaj rozmawiałam z przypadkowa mama sspotkana pod marketem z czarnym wózkiem. Mega zadowolona to nie pierwsze dziecko jej i nie pierwszy wózek. Też jej się czarny podobał i mega zadowolona jest.
 
Powiem Ci tak jeśli chodzi o jakość to Tako ma bardzo dobrą. Babka mi robila prezentacje kazdej skladowej i mnie mega przekonała albo jest tak dobrym handlowcem na Polskę mało sprzedają ale bardzo dużo zagranicę. Ten ostatni też fajny ale np kosz na dole do bani. Dzisiaj rozmawiałam z przypadkowa mama sspotkana pod marketem z czarnym wózkiem. Mega zadowolona to nie pierwsze dziecko jej i nie pierwszy wózek. Też jej się czarny podobał i mega zadowolona jest.
U nas też w sklepie facet zachwalał wózek, podobamy się ten spód gondoli bo jest łatwy w utrzymaniu czystości i tak samo w spacerówce, tam gdzie dziecko ma nóżki to jest ekoskórą wiec wystarczy przetrzeć wilgotną ściereczką.
 
reklama
Jestem w szoku ...... nie da się uratować związku hak tylko jedna osoba ma zamiar pracować nad relacja ..... a na to wyglada .....

No nie da sie... o tym jest tez w tej ksiazce " w zyciu mozesz wybierac"
~A on kocha obie....
~Spotykac sie z kochanką nadal powiedzial ze bedzie (bo postaram sie nie spotykac to nie jest rezygnacja ze spotkan z tamta)
~Na terapie nie chce iść..
~ na integracyjny pewnie pojedzie

Moze rzeczywiscie nie terapia mazenska...tylko...
Psycholog popracuje nad Miao, zeby stała sie silna i niezależną kobietą...zeby jasno postawila granice..i zaczela sie szanowac....i to jej otworzy oczy...
Bedzie to pierwszy krok do jej szczęścia :)
 
Do góry