reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

A nie ma problemu, żeby dostać znieczulenie w każdej chwili? Jeśli tak, to jasne, też bym sobie furtkę zostawiła, żeby mieć taką możliwość

Chyba właśnie ja się zdecyduje na Żelazną.
Świętej Zofii czyli. Tam pytają o któregoś cm rozwarcia czy na pewno nie chce Pani znieczulenia.
I ja bym właśnie chciała mieć w głowie, że nie muszę się kłuć, no chyba, że nie wyrobie z bólu.
Dla mnie ta furtka w głowie to mega dużo jednak.
 
reklama
O mamo rzymski pokój!! [emoji173]️ Kocham Rzym, to moje miejsce na ziemi.

No to jak wpadniesz na koncert to zabookować trzeba Rzym na październik :-)
Swoją drogą. Nieźle co ? Nieźle to wymyślili.
Właśnie moja Paulina rodziła 3 Syna.
Ale trzeciego . Wiedziała co ja czeka. Że nie potrzebuje znieczulenia. Wody wcześniej odeszły. Wiadomo, że jak coś się dzieje to Cię ogarniają inaczej, przenoszą na blok.
Ale komfort psychiczny dla Matki, szczególnie jak Ty właśnie po przejściach z pierwszym porodem. Naprawdę szacun.
I wydaje się, że Paula nic nie płaciła za taki pokój. Podpytam Ją jeszcze. Nawet swojej położnej nie miała opłaconej.
Trzech Synów urodziła właśnie tam
 
Ostatnia edycja:
No to jak wpadniesz na koncert to zabookować trzeba Rzym na październik :-)
Swoją drogą. Nieźle co ? Nieźle to wymyślili.
Właśnie moja Paulina rodziła 3 Syna.
Ale trzeciego . Wiedziała co ja czeka. Że nie potrzebuje znieczulenia. Wody wcześniej odeszły. Wiadomo, że jak coś się dzieje to Cię ogarniają inaczej.
Ale komfort psychiczny dla Matki, szczególnie jak Ty właśnie po przejściach z pierwszym porodem. Naprawdę szacun.
I wydaje się, że Paula nic nie płaciła za taki pokój. Podpytam Jej jeszcze. Nawet swojej położnej nie miała opłaconej.
Trzech Synów urodziła właśnie tam
Idea domów narodzin jest mi znana, dla mnie to świetna alternatywa i w życiu nie rodziłabym w szpitalu, gdybym miała dom narodzin pod nosem :) ale niestety u nas nie ma. Mam około 100 km do najbliższego, ale to ciągle daleko, bałabym się urodzić po drodze. Póki co zostaje przy porodzie w domu, chyba że coś - odpukać - by się działo niedobrego, to szpital
 
reklama
Do góry