Hej i u mnie cały czas leje , mój młody u moich rodziców bo są na urlopie i wiadomo z dziadkiem to nie nudy bo i na boisko razem pójdzie i na rower i pogra w gry , babcia jedzenie pod nos podsunie..... a z gruba matka która ma problem żeby wstać z kanapy to nuuudy ..... mąż codziennie jak nie dyżur to w pracy od 8 do 21 i ja ciagle sama
.... zaczynam łapać jakiegoś dola , niby wszystko ok, wyprawka praktycznie skompletowana , brakuje dosłownie jakiś drobiazgow, ubranka poprane, podrasowane, wózek jest, kołyska czeka na złożenie .... ale jakoś się stresuje , nawet nie wiem czym, w niedziele nawet jedziemy jeszcze na tydzień wakacji ale jakoś nie cieszy mnie to .... jest mi chyba już ciężko po prostu ..... na dodatek na początku sierpnia mąż wyjeżdża na pare dni do Portugalii ... teoretycznie służbowo , ale będzie tam tez szanowna Pani kierownik o której kiedyś pisałam ..... i od razu nerw mnie szarpie jak o tym myśle ...... wogole ranki mam straszne , nie chce mi się nic, zanim się zbiorę do kupy to jest 12...... rozkręcam się na wieczór i tak co dzień .....wogole niby z ciąża i szyjka ok ale mam przeczucie ze nie dotrzymam do połowy września i chyba jak wrócimy z urlopu to się popakuje do szpitala .....
A Bo to teraz takie ostatnie trzy miesiące a u Ciebie trochę szybciej ..
I człowiek już by chciał tulić Maleństwo i na dodatek hormony i większe uciążliwości robią swoje.
Ja dzisiaj na wagę weszłam i 9,5 już na plusie. Wieczorem 10. Wiadomo.
To robi swoje.
Jeśli mogę Ci coś doradzić mi na doła pomaga SPA w wannie.
Nie taka gorąca kąpiel ale ciepło letnia.
Napuszcze sobie całą wannę a to jakiejś maseczki wezmę, muzyczke sobie puszczę i od razu lepiej.
Pomagają mi również spacery. Ostatnio je wydłużam.
Zauważyłam, że po takim spacerze nastrój wraca i lepsze samopoczucie .
I mi pomaga również taniec. Czyli włączam ulubione kawałki i sobie pląsam z bebzolkiem :-).
Aaaa właśnie czy ten babsztyl nadal się odzywa tak późno?
A na to już nie ma rady.
Zawsze gdzie miłość to i zazdrość jest.
Taka mała dobra ale chorobliwa zła.
Jesteś mądra i piękna Kobieta!
Także Twój facet musiałby być gupkiem gdyby więc odgoń te myśli i zaufaj.
Wiem co to znaczy bo mój robi budowlanke.
Konstrukcja i wykonawtwo.
Także zazwyczaj bierze duże zlecenia czyli obiekty typu centrum handlowe i spoko. Tam się baby nie kręcą.
Gorzej jak bierze powierzchnie pod korpo etc.
Wtedy tam masa tych Pań zza biurka a czasami są piętro niżej lub wyżej i też czasami Costam opowiada.
Echhh.
Już nie wspomnę o prywatnym mieszkaniu.
Wiadomo.
Zawsze ta zazdrość troszenieńka się zakrada.
Urlop rewelacja ! Super, że jedziecie :-)
A i za szybko się nie chcij rozpakowac.
Lepiej się teraz przemęczyć niż później po lekarzach biegać bo będzie jakiś problem wcześniactwa.
Dasz radę!
Pewno, że dasz !