Ja witaminy d i k kupuje dopiero po powrocie do domu, zeby znac dawke zalecana mojemu dziecku.
Podobnie czopki p/goraczkowe - gdyby goraczka wystapila wcześniej niz bezposrednio po pierwszym szczepieniu w przychodni (nasz lekarz w zaleceniach po szczepieniu pisze, ze mozna podac paracetamol na goraczke) na pewno lecialabym do lekarza, nie podalabym noworodkowi czopka na wlasna reke. Wezcie pod uwage, po co te czopki maja cale lato lezec u was w domu?
I tak na przyszłość: uwaga na syropy. Moze Wam sie wydawac, ze data waznosci jest dluga, ale wiele z nich w ulotce ma zastrzezenie, ze nie mozna trzymać dluzej niz 6 miesiecy po pierwszym otwarciu. Z tego powodu ja kupuje male pojemnosci, a i tak nie zdarzylo mi sie oproznic i oddaje takie napoczete do utylizacjo w aptece.