Moja nocnik tez parzy. Robi kupe w pieluche albo nawet siku, kladzie sie zaraz na sofie z kocykiem i mowi ze ma kupe/sisi i musisz przebrac. Niby ok, bo wie co zrobila, ze jej przeszkadza, ale jak mowie choc sisi kupe na nocnik to spyla... eh ja wiem ze ma czas, nie naciskam, ale juz bym chciala... tak tak to nie koncert zyczen hehe
Grunt że rozumie co i jak.Starszy się szybko odpieluchowal, ale to mąż miał czas i mu tłumaczyl opowiadal.Ja nie bardzo umiem i nie mam sił jeszcze na tstatnie dwa dni opiekuje się tak, że patrzę aby sobie krzywdy nie zrobili i nie byli głodni.