U kogo byłaś w lux med? Bo tam byłam u 3 lek. z najlepszymi opiniami i było fatalnie, jeden rozwalił mi unormowany przez rok wynik.Nawet mogę wymienić Orłowska, Makowska i jeszcze jakaś stara baba która wogole nie powinna leczyć. Wkoncu zaczęłam chodzić do gościa z Kopernika. Ja przy takich wynikach uważam że powinno się zbijac tab. 25 ale najważniejsze jest ft4. Bo tam widać czy nie brakuje hormonów. A Tsh to przysadka i ona działa z opóźnieniem jeśli chodzi o wiarygodność wyniku.
Zrób szybko badania i daj znaka.Mi gin zawsze mówi że trzeba normowac tarczyce.
OTE="Leśny człowiek, post: 16859135, member: 180417"]Moja endokrynolog trzyma się wytycznych towarzystwa endokrynologicznego dla kobiet w ciąży. Przy dobrych wynikach Usg, ft3, ft4 nie wprowadziła mi zadnych leków. Kazała tylko kontrolować tsh co miesiąc. Przy wyniku 2,45 zdecydowanie nie widziała powodu do wprowadzenia leczenia. Jakoś mądrze mi to tłumaczyła,ale nie umiem powtórzyć.