Kffiatek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2018
- Postów
- 3 062
I ja byłam w piątek na wizycie kontrolnej (a potem na czarnym proteście rzecz jasna), wszystko na razie ok. Dzidek ma 3,6cm dwie ręce, dwie nogi, jedną głowę I zarys struktur mózgowych. Ruchliwe było Serduszko bije ładnie 174 uderzenia na minutę. Lekarz powiedział że jest zadowolony. Ja również bo widzę że o ile wcześniej dzieć był równo z wiekiem ciąży to już zaczyna być większy czyli z wielkości wychodzi 10w4d Takie bardziej jakby moje wreszcie.
Jakim cudem ktoś na tym etapie podaje płeć to ja nie wiem, u nas co najwyżej grubą pępowinę było widać między nogami. Spytałam gina kiedy będziemy płeć sprawdzać to powiedział że za dwa miesiące. W sumie podobnie jak moich poprzednich ciążach.
Aspekt - bardzo mi przykro że tak cię ta ciąża dołuje, ja bym chyba jednak wolała patologię bo jednak pomoc zaraz pod ręką. Czy ty masz starsze dzieciaczki bo nie pamiętam? Bo w tej sytuacji rzeczywiście patologia to trudny wybór...
Dziewczyny, przypomniałyście mi żeby zgłosić ciążę do DKMS! Jestem miło zaskoczona że jest nas tutaj tyle dawczyń Ja zaczynałam jako honorowy krwiodawca, oddawałam tez płytki (brrr) aż w końcu zdecydowałam się dołączyć do bazy DKMS i jeszcze męża namówiłam (chociaż biedak jak się dowiedział o mega długim pobieraniu krwi jak cię już dobiorą to prawie zemdlał) ale czego się nie robi żeby ratować ludzkie życie...
Jakim cudem ktoś na tym etapie podaje płeć to ja nie wiem, u nas co najwyżej grubą pępowinę było widać między nogami. Spytałam gina kiedy będziemy płeć sprawdzać to powiedział że za dwa miesiące. W sumie podobnie jak moich poprzednich ciążach.
Aspekt - bardzo mi przykro że tak cię ta ciąża dołuje, ja bym chyba jednak wolała patologię bo jednak pomoc zaraz pod ręką. Czy ty masz starsze dzieciaczki bo nie pamiętam? Bo w tej sytuacji rzeczywiście patologia to trudny wybór...
Dziewczyny, przypomniałyście mi żeby zgłosić ciążę do DKMS! Jestem miło zaskoczona że jest nas tutaj tyle dawczyń Ja zaczynałam jako honorowy krwiodawca, oddawałam tez płytki (brrr) aż w końcu zdecydowałam się dołączyć do bazy DKMS i jeszcze męża namówiłam (chociaż biedak jak się dowiedział o mega długim pobieraniu krwi jak cię już dobiorą to prawie zemdlał) ale czego się nie robi żeby ratować ludzkie życie...