Ja dziś też mam wizytę, stres mam jeszcze większy bo wczoraj miałam żółto musztardowe plamienia a dziś juz brązowe, nie dużo śladowo ale jednak, no i dodatkowo ból brzucha tak bardziej po boku na szczęście jak wiązadła nie na środku. Wzięłam duphastronu jedna tabletkę więcej i zaraz wezmę nospę. Przepraszam ze sie tak żalę, ale ciężko mi i chyba mam dola. Bardzo boje sie powtórki
Taki stres jest chyba normalny po 'przejściach"... Ja poroniłam 2 razy, teraz od początku też są problemy. Sama się nakręcam... Najchętniej 2 razy w tygodniu bym jeździła na USG... co tylko mnie zaboli, zakłuje, poczuje, to od razu myślę o najgorszym. Jak nic mnie nie boli, to tak samo, bo przecież jak mogę nic nie czuć...