Październikowe Mamy 2010

[dawidowe]

Kania jakby mąż coś wiedział wiecej to napewno by zadzwonił

 

[wioli83]

Dziulka dzisiaj to naprawdę niemialam czasu zeby usiąść i od deski do deski przeczytać i każdemu coś napisać
Kania ja za ciebie wypale ten karton niemartw się mąż zaraz zadzwoni ze jest ok jestem z tobą myślami

 

[rysia85]

no widzisz Kaniu gdybym tylko mieszkała bliżej Ciebie to poczęstowałabym Cię fajką...a tak poważnie to na razie się nie denerwuj (trza myśleć pozytywnie)

Dziulencja się pojawiła i jak zwykle nic do mnie nie napisała (nosz cóż,muszę się bardziej starać by zasłużyć na jakąś maluteńką wzmiankę na temat mej skromnej osoby)

Edit: Wioli mam pytanko:czy dużo i często palisz???

aaa i news z ostatniej chwili...właśnie się dowiedziałam że jutro przyjeżdża na całe święta moja kurewna (a miała w ogóle nie przyjechać bo coś tam coś tam,a jednak coś tam coś tam przełożyła i świętować będzie z nami...nosz zaje.biściesię cieszę).Ale dzięki temu zweryfikowałam swoje plany i znajdę czas na spotkanie z friendami a jej zostawię Miłosza (mam jednak nadzieje że znowu nie wpadnie na świetny pomysł dokarmiania go tatarem).No nic...co mnie nie zabije to mnie wzmocni

 

[Kania78]

Mąż mi napisał sms, że w domu go nie ma, na policji też i w szpitalu też nie więc wraca do domu... Więc gdzie on jest?????????? Teściowa pewnie od zmysłów odchodzi....szkoda Rysiu że nie mieszkasz blisko mnie... Wioli83 jak spalisz karton to się porzygasz:-/

 

[DZIULKA78]

RYSIACZKU a ty do mnei napisalas cokolwiek??pppppppp glizdencjo!!!)

WIOLI aaaa widzisz chulero ???? jak ja nic do ciebie nie pisze to od razu mi skubana wyejdzie z tekstem ale jak oan do mnei nic nie pisze to mam se cicho plakac w kacie tak?????????? ooo nieeeeeeeee))

KANIA wlasnei rpzeczytalam o smeirtelnym wypadku nap oludniu FR ale to na poludniu an ie Pryzu wiec nie ma tematu. z jakiej firmy on jechal?? bo znam jedna firme autokarowa SINDBAD i znam dobrze babke od nich ktora zna keirowcow. jesli to ta firma to jutro moglabym zadzownic bo wiem ze oni jezdza przez Gliwice i Wroclaw. jakby to ta firma byla to jutro moze bym cos wiecej sie dowiedziala. cholera skoro nigdzie go nie ma to przeciez go nei porwali?????????? chyba ze zalal gdzies robaka z jakimis kmplami.

 

[rysia85]

kurcze nieciekawie że nikt nic nie wie...miejmy nadzieje że do rana wszystko się wyjaśni a tymczasem Kaniu trzymajcie się cierpliwie i czekajcie na jakieś wiadomości

Dziulka no jak to nic nie napisałam do Ciebie...przecież napisałam że nic nie napisałaś do mnie (i Ty to nazywasz nic!!!!)

 

[wioli83]

Rysia no trochę kopce nie powiem ze nie zależy od dnia jak mój k jest w domu to wiecej szczególnie wieczorem tak to niemam zabardzo kiedy a ty ile kurzysz?
Kania ja się porzygam a sama niedawno chcialas karton palić;-)

 

[Kania78]

Dziulka dokładnie ta firma... pisał do męża około 9 że jest w Gliwicach a potem kontakt się już urwał...
Rysia współczuję najazdu Kurewny, wykorzystaj ją do spodu zatem :-)
Wioli83 ja to bym się po ramce porzygała a co dopiero kartonie.

Oliwia miała już 3 pobudki a dziś mój dyżur....

 

[DZIULKA78]

KANIA podam ci na priwa numer do kobiety ktora z nimi ciagle wspolpracuje , zalatwia bilety, zna kierowcow! zadzwon jutro do niej albo jak chcesz to nawet teraz, powiedz jaka sytuacja i powiedz ze jej numer masz ode mnie.

 

[wioli83]

Dziulka obiecuje poprawę a niech zobaczę wieczornego posta bez kawałka do mnie to poczekaj mam rodzinke we Francji to wpadne tam i nogi z tylka powyrywam w olkuszu tez się nie ukryjesz bo tam tez mam rodzine
Kania jak tylko coś będziesz wiedziała to napisz chociaż ok