reklama
margerrita
Fanka BB :)
ja też padam na pysk, zwłaszcza, że mamusia na delegacji a dziecko i tatuś daleko a i mecz ogolądam
ELWIRKA 25
Mamuśka
Całe szczęście moje dziecko śpi,a już myślałam że będzie gorzej..........;-)
margerrita
Fanka BB :)
happy po częsci tak, bo w samolocie się do winka dorwałam 
a teraz piwko popijam i czuję jak mnie poducha wzywa ale nadrabiam dzielnie coście tu pisały
a teraz piwko popijam i czuję jak mnie poducha wzywa ale nadrabiam dzielnie coście tu pisały
HAPPY wieczorem na necie???????????????????? chyba z wrazenia sie przezegnam lewa reka przez prawe ramie!!!!!!!!!!!!!!!))))))
KROMA ja z tymi cv tez dostaje pierd.olca doslownie. dobrze ze za mejle sie nei placi bo bym zbankrutowala....
a teraz uwaga:
w robocie wibruje mi telefon, odebrac nie moglam. potem odsluchalam wiadomosc!!!!!!!!! odpowiedzieli mi o prace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro z rana ma babka dzwonic do mnie o spotkanie. nie mowie nic, poza tym ze mialabym do pracy 200 metrow na nogach!!!!! to tez jest sklep ale nei wiem jakie stanowisko mi zaproponuja: kasjerka?? kierowniczka?? praca w rejonie??? nie mam pojecia. z gory PROSZE O NIEGRATULOWANIE I NIE ZYCZCIE MI POWODZENIA coby nie zapeszyc. w kazdym razie jesli wypali to skladam dymisje jeszcze jutro!!!!!!! w oczekiwaniu na prace biurwy lub urzedasa moge pracowac nadal w sklepie, bliziutenko, 3 minuty spacerkiem, bez pospiechu i masakry jak tu co teraz jestem. wyibrazam se mine dyra jak mu powiem ze skaldam dymisje i wypierdzielam!!! zadna sila mnie nie zatrzyma, nawet jakby placil mi 3000 euro to nie zostalabym juz bo tak mam dosc. mam taki przesyt ze dzisiaj w windzie ryczalam jak jechalam do pracy.... nie chcieli mi isc na reke i mnie przeniesc blizej??? to im pokaze teraz ze nawet jakby na biegu mi znalezli miejsce i przeniesienie to im mowie WON!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
poza tym wlasnei piwo pije i kinder bueno wcinam))
))))))KROMA ja z tymi cv tez dostaje pierd.olca doslownie. dobrze ze za mejle sie nei placi bo bym zbankrutowala....
a teraz uwaga:
w robocie wibruje mi telefon, odebrac nie moglam. potem odsluchalam wiadomosc!!!!!!!!! odpowiedzieli mi o prace!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro z rana ma babka dzwonic do mnie o spotkanie. nie mowie nic, poza tym ze mialabym do pracy 200 metrow na nogach!!!!! to tez jest sklep ale nei wiem jakie stanowisko mi zaproponuja: kasjerka?? kierowniczka?? praca w rejonie??? nie mam pojecia. z gory PROSZE O NIEGRATULOWANIE I NIE ZYCZCIE MI POWODZENIA coby nie zapeszyc. w kazdym razie jesli wypali to skladam dymisje jeszcze jutro!!!!!!! w oczekiwaniu na prace biurwy lub urzedasa moge pracowac nadal w sklepie, bliziutenko, 3 minuty spacerkiem, bez pospiechu i masakry jak tu co teraz jestem. wyibrazam se mine dyra jak mu powiem ze skaldam dymisje i wypierdzielam!!! zadna sila mnie nie zatrzyma, nawet jakby placil mi 3000 euro to nie zostalabym juz bo tak mam dosc. mam taki przesyt ze dzisiaj w windzie ryczalam jak jechalam do pracy.... nie chcieli mi isc na reke i mnie przeniesc blizej??? to im pokaze teraz ze nawet jakby na biegu mi znalezli miejsce i przeniesienie to im mowie WON!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
poza tym wlasnei piwo pije i kinder bueno wcinam
))reklama
dobrze, że są wątki poboczne, to chociaż te bez problemow ogarnąć mogę 
