reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Ida gratuluję i już nie masz bezzębnej babulenki:)))
Ika jestem pełna podziwu szacun koleżanko:))
A i zapomniałam Roxi i Mac mam nadzieje,że sie spotkacie i będę strasznie żałować, że mnie tam nie będzie:)mam jakoś do Was sentyment hehe
 
reklama
mała mi, ty nie kracz, bo M się upiera że łyżeczka mu tam stuka:-D
nieeeee, spadam bo widzę poczwórnie już:rofl2:muszę sprawdzic jak M bez gatków będzie teraz w moim zwielokrotnionym spostrzeganiu się prezentował:laugh2:
:***
 
Ida sama radość ukarze sie Twoim oczom:))
Dobra ja spadywuję bo muszę sie wyspać:)pa
 
Ostatnia edycja:
Zobacz załącznik 389306 O to ja po dzisiejszej wizycie u fryzjera:)
A teraz pocztam sobie co naprodukowałyście:)
lasencja ze huhuhuhuh:)
a mówiłam już wam że kocham POMIDORY jeju ja nie u miem bez nich żyć ale tylko z cebulką i posolone. ech mniam mniam

a teraz niektóre mi ładnie odpowiedzą o co chodzi na Face te cm i min?

pomidorki??? to moj narkotyk z czasow ciazy i teraz tez, z mloda cebulka i sola:)) byle duzo:) a co do fejsbuka to cm to rozmiar twojego trepa:) a minuty to czas w jakim fryzujesz sie przed lusterkiem:))))))) a chlopy neich sie domyslaja:))))))))))))))



DORIS-zapomnialam ci odpisac, tak mamy lato!!!!! dzisiaj prawie 30 bylo. jutro 32 w cieniu ma byc- i za to kocham FR ze jesien nieraz mamy cieplutka. dwa lata temu kilka dni przed Bozym Narodzeniem szlam w klapkach i krotkim rekawku do pracy.a 3 dni pozniej spadl nam snieg.

IDA gratruluje zebola!!!!!!!!!!! lobuziaro jedna ale dalas czadu:)

MALAMI , SHEENEY macie moze racje. musze sie zaglebic w to wszystko i zaryzykowac, w koncu kto nei ryzykuje to nic nie ma...

po poludniu trafil mnei szlak ... bawie sie z Leane. telefon z pracy. kumpela. " wiesz dzwonil dyrektor i pytal czy nie moglabys jutro pracowac od 16-20h na innym sklepie blizej ciebie" a ja mowie: jak to? to znaczyze rano nie pracuje tylko dopiero mam isc na 16 tu blizej mnie??", a ona: "nie, o 12.30h skonczysz u nas a na 16h pojdziesz do rugiego sklepu bo tam jednej babki brakuje". jak sie wscieklam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wydarlam morde na calego ze pol dzielnicy mnie slyszalo " powiedz naszemu dyruniowi ze ja mowie ze robotem nie jestem i ze mam w dupie takie dniowki, ja przez prace rozwodzic sie nie bede i zaniedbywac rodziny tez nie!!! a jak mu sie nie podoba to niech mnie wywali to mu raczki wycmokam w goracym podziekowaniu!!!!!!!!!!" a t a kumpela zamarla:" magda, ale to przeciez kolo ciebie jest" a ja mowie: "sluchaj, mam jedno zycie ktore szanuje i dla tej francowatej niewolniczej roboty sie nie poswiece!!! masz ochote to zapierda.laj nawet na 5 sklepach w jeden dzien"!!!!!!! nagle slysze przytlumione " w sumie ci sie nei dziwie ze tak regujesz...". skonczylam gadke tylko zeby w takich sprawach jak dwie dniowk iw jeden dzien nawet do mnie nei dzwonili bo od razu szalk mnei trafi.


poza tym po poludniu ciepelko, poszlismy na plac zabaw, na zjezdzalnie, hustaweczke, karmilismy golabki:))))))) Leane cala hepi i tylko KAKA na nie wola i psizczala na caly park:)))) 22 sztuki kolo naszego koca bylo:))))))))))))))))) w poblizu tez byl pies jak ten z " MASKI" i mloda tak sie ogladala za nim bo dzieci mu pilke rzucaly:))) i szczekala:))) a my se kocyk rozkladamy, inne rodzinki tez, fajnie tak w srodku miasta i w centrum dzielnicy przy merostwie:))) najlepsza radoche mloda ma na zjezdzalni:)))))))))))))))

jak wrocilismy do chaty to byla padnieta ale sie bawila ze mna fajnie a pozniej kota wkurzala papierkiem i jak kot biegal po domu jak opetany to mala doslownie piszczala i ryla w glos z kota , tak ismeich ze szok:))))))))))

poza tym Leanderek wciela prawie 200 kaszki i 100 serka bialego i ciekawe czy sie obudzi na mleko zarlcozek jeden czy nie! HAPPYBETI wez ty powiedz AMELCE coby smsow nie wysylala do Leane pt" wstawaj, wolaj o butle!"


DAWIDOWE- ta twoja mldoa to nielze pompuje:))) zarloczek maly:))))))

jutro na 6.30-12.30.
 
taaaa wy wszystkie idziecie spać a ja kolejną noc z rzędu mam dziecko na najmocnieszych duracellach:szok:teraz właśnie (już od 2 godzin) bawi się w najlepsze:rofl2:i nie wygląda na to że za chwile się położy bo oczy ma jak 5 zł :eek:no nic uciekam do niego z powrotem...

Iduś gratki zębulkowe dla Inki:-)
 
Dzień dobry:-)- szczególnie serdecznie pozdrawiam Dziulkę,która o tej nieludzkiej godzinie już na nogach...hm...ciekawe,jak u Was nocka?Leane domagała się butli o 4.00?Bo moja,niestety,tak:no:.No,ja nie wiem,która do której dzwoni- to Wy macie do Polski za darmo,hehe;-):-D.A w ogóle to dziś zrobiłam jej tę butle,daję,zassała i po chwilce w ryyyk.O co kaman????:confused:Okazało się,że zaspana matka dała dziecku butelkę z tą zatyczką plastikową,którą zakładam do wymieszania mleka pod nakrętkę od smoczka:eek::dry:.Dobrze,że się zorientowałam,o co chodzi,zanim pół dzielnicy na nogi postawiła:zawstydzona/y:.
Rysia- jaki słoooodki buziaczek od Miłoszka:-):tak:.Amelkę
też uczyłam przesyłania buziaków,ale ona sobie po swojemu to "potentegowała w glowie" i w jej wydaniu to wygląda tak,że wpycha sobie piąstkę do buzi i wyciąga z odgłosem odkorkowywanej butelki:zawstydzona/y::-D:eek:.Cóż...:sorry2:
Efa,czarownico ty jedna;-):szok:.
A co do różnych programów typu "szukamy talentów",to pewnie masz rację- mnóstwo z tym zachodu,castingi itp.,a i tak jury ma "swoich" faworytów.Miałam kiedyś sąsiadkę- modelkę.Zaczynała w "Miss Polski Nastolatek".Opowiadała,że też dostała "niemoralną propozycję".Ale ona olała,bo AŻ TAKIEGO parcia na wygraną nie miała- traktowała to raczej jako zabawę.Ale mówiła,że w noc poprzedzajacą finałowy konkurs tylko kilka ich w hotelu zostało- reszta w "tajemniczy sposób" gdzies z "kimś" zniknęła,hehe:dry:.
Tak czy inaczej,życzę Ci,żeby Twoje marzenia się spełniły i żebyś znów mogła robić to,co kochasz.:***
Dawidowe- uwielbiam,jak opisujesz swoje codzienne sytuacje- ta "fala" w autobusie mnie powaliła:-D:-D:-D.
A co do zmiany orientacji,to myślisz,że zdrada swojego faceta z kobietą to mniejsza zdrada,hehe?:-D:-D:-D
kahaa- my nawet nie mamy żadnej gadającej zabawki-"zemście Chińczyków" nasze zdecydowane "nie":-D:tak::-p
Ida-wielkie gratki dla zębiastej Inki:tak::-).
A za "Enneagram " dzięki wielkie,bo ja osobiście nie mam tej książki,tylko siostra :***.

No i miłego gruppensexu z poczwórnym M.:-D;-):-p

Aniawa- może jak małż pojedzie na te ryby,to odpoczniecie od siebie i atmosfera się poprawi?:)***
A co do imprez dla dzieci,to tak "dla rodziny" to mam zamiar tylko roczek wyprawiać,a potem już tylko kinderbale,jak już.Z chłopakami tak samo robiłam- tylko dla dzieci imprezka była.My,dorośli,mamy swoje,dzieci swoje święta i koniec.Moi rodzice to zrozumieja,bo u nas w domu tak samo było- urodziny dzieci to było tylko nasze święto,żadnych ciotek itp.Przyszli koledzy,mama coś tam nam uszykowała do jedzenia i picia i była zabawa w naszym pokoju.
Dorisku,Nat cieszę się,ze z Waszymi chłopcami już lepiej:tak::-)
Maqc zdrówka dla Alutka:***
Roxi,Sariska- coby chandra precz se paszła

11 miesięcy dziś kończą:
MAJA
WOJTUŚ
POLA
i AMELKA
Cass,Aniawa,Kruszynka-wszystkiego najnajnaj dla Was i Dzieciaczków:-):-):-):tak::***
No i idę robić druga butlę...
 
nat, co to za smutna minka ?
to była minka odnośnie tego, że IDA się z nas śmiała, a ja nie lubię takich zgadywanek ;-)
DZIULKA jak ja BAAAARDZOOOO Ci zazdroszczę lata...
RYSIU kochana współczuję Ci tych nocek :-(
HAPPY masz rację z tymi urodzinami, chyba tak samo będę robić, bo co to za frajda dla dziecka siedzieć z dorosłymi
HAPPY wielkie gratulacje suwaczkowe :-* ANIAWA, KRUSZYNKA, CASS dla Was również!!!
 
reklama
Ja dałam Amelce butlę i poszłam się jeszcze położyć.Niestety,po dwóch kawach już nie udało mi się zasnąć,poleżałam tylko do czasu obudzenia sie Amelki.Teraz obie jemy kanapeczki z łososiem.Zimno cos u nas z rana,a miało być dziś pięknie...:(((
 
Do góry