reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

reklama
My napewno zaszczepimy Wiktorka, siostra szczepiła tez swoich chłopców tymi zbilansowanymi 5 w 1 aby za jednym razem wszystko zrobic

mój chłop oszalał własnie przyjęłam kuriera z wielka paczka a tam TOMMEE Tippee wszystko dla dziecka :) i gratisy dla mamy
 
Patrish my właśnie piszemy ze NIE jesteśmy za tymi skojarzonymi.

ja bym kombajnem w życiu nie dała zaszczepić dziecka...
a jeszcze jedną tendencje zaobserwowałam ... mam nadzieje ze żadna z was się nie obrazi na mnie...

mamy dziewczynek... i sytuacja "oj ja szczepie milion w jednym bo jedno klucie (tylko tyle plusow) bo po co ma cierpieć itp. a jak ma dwa miesiące zrobiłam jej dziury w uszach bo.przeciez nie będzie pamietala"

dla mnie pokrewnym tematem szczepień jest przekłuwanie uszu małym dziewczynką.
.EDIT przekłuwanie uszu małym dzieciom to wg mnie egoizm kretynizm i celowe uszkodzenie ciała a także narażenie zdrowia i życia dziecka bez żadnych logicznych wskazań.

33tc ♡Tymon♡ +12kg
 
Ostatnia edycja:
Życiowa każdy ma prawo wyboru jedni rodzice będą szczepić inni nie ,nie mamy na to wpływu a tym samym nie powinniśmy nikogo osadzac
 
ja osadzam we wpisie wyżej przekłuwanie uszu malutkim dzieciom a nie szczepienia.

na temat szczepień się wypowiedziała wcześniejsze to ciężki i indywidualny temat.

33tc ♡Tymon♡ +12kg
 
Ja też uważam, że przekłuwanie uszu bobasom i maluchom to jakaś masakra, w dodatku moim zdaniem paskudnie to wygląda i w ogóle nie pasuje do takiej małej kluchy.
Co do szczepionek to nie chcę się wypowiadać, bo nie mam żadnej wiedzy na ten temat, jednak decyzja o nie szczepieniu w ogóle jest ryzykowna i ja bym tego ryzyka nie szczepienia np na odrę czy gruźlicę na siebie nie wzięła. W Irlandii np. szczepią na gruźlicę dopiero od jakiś 10-20 lat i ludzie faktycznie chorują. Oczywiście mało kto umiera z powodu powikłań, ale antybiotykoterapia trwa ładne kilka miesięcy i jest wyczerpująca dla organizmu. Warto się zastanowić dlaczego u nas tych zachorowań nie ma. Pamiętacie tą mamę co nie szczepione dziecko zaprowadziła na ospa party i ono zmarło w wyniku powikłań? Dla mnie to też rodzaj nieodpowiedzialności niestety.

Napisane na XT1068 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja córa nie była szczepiona na gruźlicę, w Uk to nie jest obowiązkowa szczepionka a po długiej liście szczepień obowiązkowych nie chciałam jej dokładać kolejnej, i Homeopatka w Polsce tez mi odradziła to szczepienie ale czasami sie zastanawiam czy by jej jednak nie zaszczepić... A z drugiej strony szczepiona na krztusiec była kilka razy a i tak zachorowała
Tak jak życiowa piszesz to ciężki temat jest. W koncu każda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka
 
reklama
Do góry