reklama
Nevka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2016
- Postów
- 4 477
Ann dzięki za odpowiedź ;*
Dziękuję dziewczyny... wiecie mąż to przeżył... może tego nie zauważyłam ale mi powiedział w aucie jak wracaliśmy ze szpitala ze to nie było dla niego dziecko bo nawet zarodka nie było.... wiec troszkę mnie to zabolało... dzisiaj mam wizytę u ginekologa zobaczymy co powie. Naj gorsze jest to ze chyba uczulenie mi wyszło albo odpażyłam sobie miejsce intymne... bo mam uczulenie na stał chirurgiczna i na nikiel :/
Dziękuję dziewczyny... wiecie mąż to przeżył... może tego nie zauważyłam ale mi powiedział w aucie jak wracaliśmy ze szpitala ze to nie było dla niego dziecko bo nawet zarodka nie było.... wiec troszkę mnie to zabolało... dzisiaj mam wizytę u ginekologa zobaczymy co powie. Naj gorsze jest to ze chyba uczulenie mi wyszło albo odpażyłam sobie miejsce intymne... bo mam uczulenie na stał chirurgiczna i na nikiel :/
Często dzwonilysmy do rodziców ze dziecko ma 38 gorączki a mama odpowiada że 38 to jeszcze nie gorączka i nie zabierze dziecka a codziennością jest to że dzieci chodzą na antybiotyku a ile razy rodzice przynosili leki żeby podawać dzieci z to już nie wspomnę
neilaaa
Fanka BB :)
@ala0102 Ty pracujesz w państwowym przedszkolu ? moja mama jak jeszcze pracowała w przedszkolu to nawet dzieci z zakatarzonym nosem nie przyjmowały a już nie wspomnę o podawaniu antybiotyku, jakaś paranoja !!!!!! co robiłyście w takiej sytuacji jak ktoś przyprowadził dziecko i dawał lekarstwa z zaleceniami ?
Liv_NL
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2016
- Postów
- 141
anieok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2014
- Postów
- 2 112
No ja jako mama nie zauważyłam leków, ale co do dzwonienia do rodziców to dla nich chyba straszny problem, jak mój Młody miał ospę. Dostał wysypki w przedszkolu, nikt po mnie nie zadzwonił. Przyszłam po dziecko po pracy, a stażystka do mnie że on chyba ma ospę proszę zobaczyć i mi pokazuje wysypkę. Pytam się od kiedy to ma, a ona do mnie że jakoś koło 10 się pokazało. I od 10 do 15 chodził sobie z ospą. I zarażał.... Co prawda czuł się dobrze i nie miał gorączki no ale mimo wszystko inne dzieci były narażone przez panie świadomie. W ogóle mam porównanie bo moja teściowa pracuje w innym przedszkolu i ona mówi że rodzice potrafią dziecku dać syrop żeby nie kaszlało i z zapaleniem oskrzeli wysłać do przedszkola.
neilaaa
Fanka BB :)
Jakbym zobaczyła ze u Maksa w przedszkolu przyjmują chore dzieci i jeszcze panie podają lekarstwa to zrobiłabym taka awanturę na całe przedszkole że aż by się kurzyło
reklama
Cherry90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2016
- Postów
- 273
hejka :]
zamknięty watek jestem za:] mysle ze już czas.
dziewczyny z przedszkolami i chorymi dziecmi to jakas paranoja. ludzie puszczają dzieci z goraczka kaszlem jak gruźlik i glutami po pas. już nie chodzi o zarazanie innych dzieci ale jak taki rodzic może? nie ma sumienia? ja rozumiem ze czasem ludzie maja problem z praca i wogole. ale posylas chore dziecko? ngdy nie zrozumiem.
za mna ryba chodzi o kilku dni wiec zakupiłam dorsza i dziś będzie ryba:]
słuchajcie co ja wczoraj zrobiłam. rano poszłam powtórzyć glukozę bo gin powiedział ze pierwssza wyszła za wysoka(ta już jest ok ) babka pobiera krew , dałam jej tez mocz pogadałyśmy chwile wyszłam w polowie drogi sobie przypomniałam ale zaarz? przecież nie zapłaciłam! no nic nastpnym razem zapalce. potem weszłam do lidla zrobiłam zakupy stoje przy kasie ..do zapłaty 24.51zł wiec szukam te 4 zł 51 gr babka daj paragon zamyka kaase zaczyna kasować kolejna osobe spakowałam się i wyszłam..w domu patrze ze mam te 20 zł niewiem co to był za dzien. w przedszkolu odbierając synka proboałam mu ubrać swoja kurtke a sobie jego czapke no jak mnie ludzie widzieli to chyba niezły ubaw mieli:]
zamknięty watek jestem za:] mysle ze już czas.
dziewczyny z przedszkolami i chorymi dziecmi to jakas paranoja. ludzie puszczają dzieci z goraczka kaszlem jak gruźlik i glutami po pas. już nie chodzi o zarazanie innych dzieci ale jak taki rodzic może? nie ma sumienia? ja rozumiem ze czasem ludzie maja problem z praca i wogole. ale posylas chore dziecko? ngdy nie zrozumiem.
za mna ryba chodzi o kilku dni wiec zakupiłam dorsza i dziś będzie ryba:]
słuchajcie co ja wczoraj zrobiłam. rano poszłam powtórzyć glukozę bo gin powiedział ze pierwssza wyszła za wysoka(ta już jest ok ) babka pobiera krew , dałam jej tez mocz pogadałyśmy chwile wyszłam w polowie drogi sobie przypomniałam ale zaarz? przecież nie zapłaciłam! no nic nastpnym razem zapalce. potem weszłam do lidla zrobiłam zakupy stoje przy kasie ..do zapłaty 24.51zł wiec szukam te 4 zł 51 gr babka daj paragon zamyka kaase zaczyna kasować kolejna osobe spakowałam się i wyszłam..w domu patrze ze mam te 20 zł niewiem co to był za dzien. w przedszkolu odbierając synka proboałam mu ubrać swoja kurtke a sobie jego czapke no jak mnie ludzie widzieli to chyba niezły ubaw mieli:]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: