reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

Marzycielka dobre podejście. Ja ciągle myślę pozytywnie o swojej ciąży. Ale jak to czytam to mnie wątpliwości nachodza. Nie wiem jakbym przeżyła drugie z rzędu. Smutne to.
Ja mam do wizyty ponad trzy tyg, a maleństwa już dwa nie widziałam. Nie wiem czemu się zgodzilam na taką długa przerwę.
 
reklama
Esthle nie chodzilo mi o co wypada a co nie tylko swego rodzaje zapeszanie, że jeszcze nie bylo pierwszych badań prenatalnych a juz sie umawiać na drugie. Bo różnie może byc. I to, że ludzie sami sobie nakrecaja takie kolejki.
I jak np. okaże sie, że kobieta późno dowie sie o ciąży, chce sie zapisac na takie prenatalne to nie ma szans (np. Marta).
I o żłobki tez to dla mnie takie zapeszanie, dziecko jeszcze sie nie urodzilo a ludzie zmuszeni sa do robienia kolejek. Każde dziecko powinno miec zapewnione miejsce czy to w zlobku, czy przedszkolu. Ale tu glownie o caly system funkcjonowania naszego panstwa chodzi bo ludzie zmuszeni są wszedzie do wyscigu kto pierwszy ten lepszy.

Marzycielka bardzo mi przykro...

Sama sie coraz bardziej boję wizyty.
 
PerseaNigra jeszcze trochę i nam kryzysowe tygodnie miną. .. ja tez się dziwiłam ze tak wielu dziewczynom to się przydarza. ..
U mnie na szczęście wszystko ok. Dzisiejsze usg zgadza się całkowicie z dniem zero :p
Zresztą napisałam w odpowiednim miejscu zdjatko załącze później .

Marzycielka, iska dużo siły dziewczyny.
 
Ja to sie boje jutro do lekarza iść. U mnie też przeboje ze zdrowiem cały czas . Na dodatek serduszka nie było słychać ostatnio i się nakręcam :( Do któego tygodnia są ''kryzysowe'' dni?
 
Hey,

Esthle ja tez pierwsza core rodzilam w kwietniu i powiem szczerze ze to byl jak dla mnie najlepszy czas na porod. Synek jest z pazdziernika i lato bylo dla mnie traumą. Ciagle goraco i duszno. Dobrze, ze starsza kolo poludnia chodzila na drzemki dwu godzinne wiec jakos to zlecialo. Po tamtej ciazy mowilam, ze juz wiecej nie rodze po lecie ale jednak wolalam miec znow roznice miedzy dziecmi 2 letnia i to byla juz ostatnia szansa na to. A i nie puchlam wcale. Przytylam ok 11-12 kg ale startowalam z wysokiej wagi.

Marzycielka bardzo mi przykro ;((
 
Ja to sie boje jutro do lekarza iść. U mnie też przeboje ze zdrowiem cały czas . Na dodatek serduszka nie było słychać ostatnio i się nakręcam :( Do któego tygodnia są ''kryzysowe'' dni?
Do końca 1 trymesrtu, 12-14 tydzień w zależności jak kto liczy. Ale od pojawienia się serduszka szanse na poronienie już mocno spadają.
 
Marzycielka, strasznie mi przykro, trzymaj sie :***


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Tak naprawdę do 12 tyg może wydarzyć się wszystko, ale z moich obserwacji widzę, że rzadko coś się dzieje po 8 tyg. (tzn. jeśli jest poronienie zatrzymane - serduszko przestaje bić a dzieciątko nadal jest w łonie matki to od momentu bicia serca nawet 4-6 tyg może nie dochodzić do poronienia, ale chyba rzadko się zdarza, że dzieciątku przestaje bić serduszko po 8 tyg. Większość tragedii to 6-8 tydzień.
 
Do góry